lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   Czas przeznaczenia (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/2336-czas-przeznaczenia.html)

WhiteStok 14-01-2007 00:24

Tanis

-Dziękuje ci panie za twą szczodrość... Ukłonił się po czym niezwłocznie udał się w poszukiwaniu stoiska z bronią. Przemieżając rzemieślnicze dzielnice natrafił na kuźne z własnym stoiskiem broni na którym leżały miecze jak i zbroje. Piękne... Zagadałem do handlarza.
-Witaj. Widze że masz tutaj dosyć ciekawe przedmioty najbardziej interesuje mnie zbroja Bronze Vest (zbroja z brązu +3 obrona), tarcza(wchodzi w skład obrony) i ten miecz Broad Sword (szeroki miecz +4 atak) w zamian oferuje tobie moją skórzaną zbroje, miecz, tarcze i 253 gil. Kupiec bez większych problemów dokonał transakcji z wojownikiem. Teraz musze kupić pare mikstur tylko gdzie ja je znajde? Zamiast odpoczywać biegam po dzielnicach, dlaczego wcześniej nie mogliśmy tego zrobić?! Dobra zapytam handlarza może on będzie wiedział kto sprzedaje mikstury.
- Handlarzu mógłbyś mi powiedzieć gdzie moge nabyć magiczne fiolki? Po usłyszeniu odpowiedzi Tanis przeszedł całą aleje, a następnie skręcił w lewo, jego oczom ukazał się szyld z napisem mikstury. Wszedł do środka.
- Witam potrzebuje jednego etheru i jenego antidote. Spakowując mikstury wysypuje na blat 220 gil i wychodzi. Antidote dla Aragorna, Ether dla Vardaancy, Potion dla Nassaii, Echo screen dla Revangera niestety nie wystarczyło mi gil na więcej mikstur mam nadzieje, że Xandr i Aroon nie będą mieli pretensji. Młodzieniec dociera do swej komnaty późnym wieczorem i bez największego namysłu oddaje się pelerynie nocy w wygodnym łóżku.

Mroczusia 14-01-2007 14:37

Elfka ma już wszystko przygotowane.Ostatnie chwile w zamku chce spędzić przyjemnie. Udaje się na polanę. Odgłosy owadów i innych zwierząt nocnych przypominają jej że czas udać się do sypialni.- Jeszcze chwilę posiedze- myśli. W drodze powrotnej na korytarzu spotyka króla.- Jak myślisz władco, czy w takim samym komplecie wrócimy jak przyszliśmy?- Zadaje pytanie które ją od paru godzin nurtuje.

McQusownik 14-01-2007 16:21

Przechadzałem się po zamku i rozmyślałem spokojnie, kiedy nagle usłyszałem głos Nassaii oraz jej pytanie. Podszedłem tam i spostrzegłem również króla. Powiedziałem do niej-"Przepraszam, że się wtrącam, ale zapewne uprzedzając króla, sugeruję, iż nie jest to zbyt prawdopodobne. My jesteśmy tylko zwykłymi wędrowcami, poszukiwaczmi przygód, w twoim przypadku zemsty. Nasz przeciwnik ma zapewne o wiele większe doświadczenie w bojach i bitwach a ponadto nie wiemy, jaką siłą on dysponuje. Jeszcze raz przepraszam, że przerwałem."-. Starałem się ukryć lęk przed śmiercią, ale w tej wypowiedzi było go słychać, aż nazbyt wyraźnie. Miałęm nadzieję, że nikt nie zwrócił na to uwagi.

Mroczusia 14-01-2007 17:29

-Również tak myślę. Boję się śmierci dlatego szukam kogoś kto zaprzeczy naszym słowom lecz widząc minę króla spodziewam sie że usłyszę tą samą odpowiedź.- Powiedziała i wkuła swój wzrok w ziemie.- Spodziewam się najgorszego, to mnie przerasta lecz chcę kontynuować naszą podróż "przygodę".- dokończyła rozmowę.

Tamriel 14-01-2007 17:38

Vardaanca
Spotkał Revangera kręcącego się po korytarzu zamkowym. Jego mina nie była zbyt wesoła. - Coś się stało? - zapytał uśmiechając się szczerze jak potrafił. Położył na ramieniu Revengera swoją ręke. - Nie martw się brachu. Damy rady, jeśli będziemy się wspierać. Musimy być jednością, zdobywać dużo doświadczenia i ucz się od siebie nawzajem, wtedy będziemy niepokonani. Zobaczysz. Nie wiedział, jak naprawde będzie, nie był wyrocznią, ale wierzył mocno, że im się uda i zło, jak zawsze przegra z dobrem.

McQusownik 14-01-2007 17:50

-No ja nie wiem Vardaanca, czy masz rację stary...... Ale mniejsza z tym, musimy się wyspać, jeśli mamy być w formie na wędrówce. Weż idź pogadać z Nassaii jeśli ci się zachce, bo potrzebuje pocieszenia, a ja nie umiem być optymistą. Pozatym ty nie jesteś w tym, jak widzę nie najgorszy... Dobra dość tego idę odpcząć.-

Tamriel 14-01-2007 17:57

Vardaanca
- Wiesz brachu... idę się walnąć do wyra, bo ostatnią noc to nie przespałem. Może dzisiaj się uda, jak żaden goblin nie będzie chciał mnie zabić. Na myśl o Nassai odrzucało go, jakoś czuł od niej niechęć do siebie. Dlatego starał się trzymać z dala. Za to polubił młodego Revangera.

Mroczusia 14-01-2007 17:58

- Nie no niejest aż tak źle- Uśmiechneła się i poszła do swojej sypialni. Była to już ostatnia noc którą spędzą w zamku. Przed podróżą trzeba było wypocząć.

Koinu 14-01-2007 19:06

Aroon usłyszał rozmowy w zamkowym korytarzu, poszedł w strone głosów i zobaczył jak wszyscy się rozchodzą.

No to ja też pójdę się juz położyć i poszedł do łóżka.

McQusownik 14-01-2007 19:27

Męczyły mnie w nocy koszmary. Co chwila się budziłem. Były to koszmary typu walka i śmierć na polu bitwy. Myśl o niej nie dawała mi spokoju. -Nie będzie, aż tak źle. Chyba......-. I w tym momencie zasnąłem.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:06.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172