lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   Czas przeznaczenia (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/2336-czas-przeznaczenia.html)

Koinu 15-01-2007 19:27

Aroon szybko podążył za Vardaancą i Tanisem, nie zważał na nic, nawet się nie odwracał tylko pocichu powiedział do reszty:

-Hej, szybko chodźcie, chyba że chcecie żeby was Alcazar złapał-

imported_Bartolini 15-01-2007 19:57

Aragorn
Uciekajcie. Niebezpieczenstwo.-szepcze zwierzecym głosem.
Przywołuje wilka i sokoła.
Wilku, biegnij w tamtą stronę. I pokazał palcem w prawo licząc, że przeciwnik pójdzie za wilkiem.
Sokole szpieguj tego maga. Ale nie daj się zobaczyć.
Idżmy w lewo. - powiedział do kompanów.

McQusownik 15-01-2007 21:17

-Jesteś pewien? A co będzie, jeśli nie pójdą za wilkiem? Wtedy pójdą na nas i będziemy mieli przegwizdane.-powiedziałem szeptem do Aragorna.-Ale powiedzmy, że ci ufam.-.Myśl o śmierci nie dawała mi spokoju.

Shadow 15-01-2007 21:32

Nagle zawiał silny wiatr. Potwory wyczuły coś dziwnego, po chwili do Alcazara podzszedł sługa: Panie ja i moi współbratyńcy wyczuwamy tu kogoś jeszcze. Alcazar wściekł się i odezwał: Wyczuwam nieznana mi moc, kto śmie tu byc poza mną, pokażcie się natychmiast.Pomyśleliście sobie że nic nie da się ukryć, widocznie potwory mają wyczulone zmysły węchu. Wszyscy wyszliście z ukrycia i staneliście twarzą w twarz z potężnym Alcazarem, a tych którzy zwiali pojmały słudzy maga.

Tamriel 15-01-2007 21:46

Vardaanca
- Jesteśmy tylko zwykłymi wędrowcami Panie. Nie chcieliśmy Tobie przeszkadzać, więc skryliśmy się w tych zaroślach. Niestety, nie jesteśmy dobrzy w tym. Jesteśmy wobec Twojej potęgi tylko pionkami, którzy służą za złoto.

imported_Bartolini 15-01-2007 21:51

Aragorn
Mam propozycje:my się wycofujemy, a ty robisz co chesz. Życie jest ważniejsze niż jakieś kryształy-kłamie niezwykle wiarygodnie

WhiteStok 15-01-2007 21:51

Tanis

- Panie przemierzaliśmy ten szlak ponieważ udajemy się do Ozmonzi... Jak już wspomniał mój kompan w pogoni za złotem... Wtrącił pare zdań dla uwiarygodnienia słów elfa.

Koinu 15-01-2007 21:55

-Nikt nie równa się z twoją mocą panie, więc nie stanowimy dla ciebie przecież żadnego zagrożenia, a my nie mieliśmy zamiaru stwarzać komu kolwiek kłopotów, więc... możemy odejść??-

Spytał elf.

Shadow 15-01-2007 21:59

Alcazar obszedł was dookoła i powiedział:
A więc to wy jesteście owymi bohaterami, którzy mieli czelność zniszczyć moje stworzenia w zamku i próbujący powstrzymać mnie. Roześmiał się głośno. Po chwili Alcazar nagle dziwnie się poczuł, spojrzał na was raz jeszcze i w pewnym momencie coś go zastanawiało. Podszedł do niego sługaPanie co ci jest.Alcazar spojrzał na stwora, podniósł go do góry i zabił bez skropułów. Po chwili skupił ognistą moc w dłoniach i spalił połowę lasu.

imported_Bartolini 15-01-2007 22:05

Aragorn
No nie. Zabije tego kupca. Kazał iść do miasta po ładunek kryształów szmaragdów czy innego świecidełka. I nas oszukał. Wracamy po niego.Jak pójde do miasta i go zabije i...dam część tobie za milczenie bo się rozgadałem o planach. Ile chcesz za milczenie w tej sprawie? A może wielki mag jak ty pomoże nam ukatrupić tego oszusta


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:10.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172