Aroon biegnąc za Tanisem, wszedł do komnaty o czym zobaczył Night wolf'a, od razu przygotował się do rzucenia czaru, krzyknął do Tanisa: -Ja spróbuje pokonać Night wolf'a- Po czym wyciągnął lekko ręce przed siebie i krzyknął: -Thunder!- |
Tanis Masz trudności z goblinem sam na sam przeciez niedawno walczyłeś i jesteś lekko zmęczony, ktoś musi Ci pomóc, albo wymyslisz coś sam. Aroon Night wolf zręcznie i szybko odskoczył od twojej błyskawicy i biegnie w twoją stronę. |
Aroon bardzo się zdenerwował Tak myślałem, że ominie mój atak, ale jestem głupi Tanis trzymaj się, musimy sobie jakoś poradzić!!! Krzyknął Aroon, potem postanowił rzucić czar na wilka: -Sleep-. |
Nassaii weszła do komnaty. Widząc Tanisa i innych walczących z potworami dołączyła do nich. chwyciła za kuszę i zaczeła strzelać w wilka |
Aragorn Przyzywa wilka i mówi w dzikim szczęściu(podczas uczty wypił troche alkockolu): Ha ha. Zaraz zobaczycie kto jest lepszy. Stocz walke z wrogim wilkiem i pokaż że jesteś najlepszy. Zabij go w twoim mistrzowskim stylu... Z drogi, zaraz zobaczycie moc tej genialnej istoty. |
Nassai i Aragorn W samą porę pomogliście zmęczonemu Tanisowi, świetna akcja a wilk pokonany. Pomyśleliście zeby znalezc króla a reszta sie wszystkim zajmie. |
Tanis Zrobiło się troche luźniej, pora skończyć z tym ścierwem... - myśl. Tanis wykorzystując lekkie wytrącenie z walki Goblina po polegnięciu wilka postanowił wykonać szybki atak. Przyciągnął tarcze do piersi i wykonał skośne cięcie mieczem w strone maszkary... |
Elfka wybiega na dziedziniec gdzie czeka na nią jej koń. Wskakuje na niego i jedzie patrolować okolice oraz wypytać ludzi czy nie widzieli króla bądź innych stworów. |
Vardaanca Zajmuję się królem, jeśli jest taka potrzeba, wymawia zaklęcie i leczy go czarem Cure. Alcazar jest niebezpieczny, musimy mieć jakiś szpiegów wśród jego ludzi, on zapewne posiada kilku sprzymeżeńców wśród nas. Powinniśmy działać skromniej w innym wypadków zabije nas w nadażającej się okazji. Czuł się lekko zmęczony. Osłabiła go nocna akcja, był nie wyspany, a w takim stanie jego energia magiczna działała na niego mecząco. |
-RRRrrrr....Warczał Xanfr wśkiekły że nie udało musię zrobić niczego w walce więc postanowił się odezwać pierwszy raz do towarzyszy -Idę sprawdzić niższe resztę zamku czy nie pokryli się gdzieś. Ktoś zainteresowany? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:02. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0