Thahard Co ty robisz? uciekaj! -krzyczedo Xy i biegne jak najpredzej do lasow rosnacych dookola...staram sie znalesc jak najpredzej jakas kryjowke...jame? moze kamienna jaskinie... |
włanczam prehistoryczny kawałkek " it's time ' prehistoryvznej kapeli 'helloween' dorwany gdzies na wykopaliskach i daje na pełną moc... |
Niestety tak jak myślałęś bestia uszkodziął mechanizm anty gravi. Trzeba uciekać pomyśllałeś.Reszta zresztą też. Ze statku wydobył się nastepny alert... |
-Zabieraj radyjko jak tak lubiszą tą kapele i lota w las- Biegne za Thahardem w las. |
przystawiam lufe do głowy.... słychać huk... i refren " it's time to go ... it's time for freedom..." |
nie zwazajac na huk biegne dalej...dobiegam do jaskini! ej tutaj! wszyscy wlazic!-oczywiscie Eri nadal biegnie za nami...rozgladam sie przez chwile za Xy...po czym wlaze szybko do srodka schornienia...[/i] |
" it's time to belive..."... i nastała cisza... |
Wbiegam do jakskini. Później moównie do wszystkich:- Xy chyba nie wytrzymał psychicznie- |
Thahard szkoda go...kochal swoja bryke...ale mimo wszystko byl dobrym przyjacielem...-wyraznie jestem zmartwiony...i tak pewnie wszyscy dolaczymy do niego...ta jaskinia nie wytrzyma wybuchu nuklearnego...oby skonczylo sie na zywklum "lubudu"...-w miedzyczasie rzucam flare fosforyzujaca na ziemie...i ide w glab jaskini..jest ona szeroka i najwidoczniej calkiem stara...z jej glebi dobiegaja nas dziwne szmery...woda? moze jakis strumyk podziemny...pytajacym wzrokiem spogladam na towarzyszy-idziemy dalej? |
Na dole będzie bezpieczniej i może innne wyjście znajdziemy. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:59. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0