[komentarze] Rycerska Rzecz - Strona 9

Angrod · 11-02-2008, 02:52

No i się wydało

Nie wiem czy już mogę komentować sytuację, coby nie zdradzić za dużo, dlatego jeszcze się chwilę powstrzymam.

Wiem, że powinna być jakaś decyzja, bo to ostatnia seria narad i miałem nawet od razu przedstawić plan działania, ale pomyślałem, że samo oświadczenie wystarczająco pcha akcję do przodu. Jeśli Kutak nie ma nic przeciwko przedstawię go dopiero po reakcji graczy.

Angrod · 12-02-2008, 20:15

No kurczaki, znowu się za tą bitwę zabierają. To Aleksander/Franciszek jest genialnym strategiem a nie ja, no i mają do dyspozycji realne wojsko, a nie klawiaturę. Także proszę o zrozumienie.

W każdym razie jutro, z waszą reakcją, czy też bez niej opisuję dalsze wydarzenia.

ps. Zastanawiałem się czy edytować post, ale nikt by pewnie się nie zorientował, że coś napisałem.

merill · 12-02-2008, 22:34

Jeszcze dzisiaj albo jutro andre zabierze głos w dyskusji. Na prawdę wcześniej nie mogłem więc nie biczujcie za mocno...

kitsune · 12-02-2008, 22:42

Nie ma Angrodzie zrozumienia, jest biczowanie i oficjalne ataki. Chciałeś być możnym tego świata, to cierp (rany na GG słowo "cierp" napisałem Ci chyba z tuzin razy!

) Stary i upierdliwy Archibald utrudni Ci rządzenie Arish

pozdr

**Kerm** · 24-02-2008, 14:16

Napisałem tylko tyle, że by i SG miała coś pole do popisu.
Nie chciałem za bardzo wypychać się na pierwszy plan

Angrod · 02-03-2008, 21:52

Szukałem i szukałem fajnego zdjęcia dla hrabiego, ale nie znalazłem. Jak coś znajdę to zarzucę. Do tej pory musicie sobie go sami imaginować. No i oficjalnie Arisch (a raczej Davis, bo Ville de Clee prawdopodobnie już było) jest w stanie wojny.

Kutak · 02-03-2008, 22:55

A ja oficjalnie oznajmiam, iż na prośbę jednej z grających osób przesuwam "deadline" na środę. Wtedy też pojawi się mój post.

P.
K.

**Kerm** · 05-03-2008, 12:19

W ostatniej chwili udało mi się napisać.
I wepchnąć post, zanim MG coś wykombinuje, krzyżując plany zwykłym śmiertelnikom

Angrod · 05-03-2008, 21:53

Nie będę opisywał skinięcia hrabiowskiej głowy Andre dostanie jakąś rozsądną sumkę i paru ludzi, których sam wybierze. Oczywiście nie jakichś zamachowców, gwałcicieli, seryjnych morderców, podpalaczy, czy przeciwników politycznych hrabiego, a co najwyżej jakichś drobnych rzezimieszków.

Z serii ciekawostka Angroda na dziś
Czy wiesz że:
Aleksander z Fabercechii to anagram do „Hrabia Franciszek de Clee”
Herbert Corsel to też anagram do "Robert Leschre"?

Teraz już chyba mogę się pochwalić

**Kerm** · 13-03-2008, 18:37

Jestem pełen podziwu dla świetnie przeprowadzonej akcji.
Zabić mnóstwo najemników i knechtów, stracić tylko 2 ludzi i od razu, bez wahania, trafić do komnaty biskupa...
Który stoi i czeka...

11-02-2008, 02:52	#81
Angrod Reputacja: 1	No i się wydało Nie wiem czy już mogę komentować sytuację, coby nie zdradzić za dużo, dlatego jeszcze się chwilę powstrzymam. Wiem, że powinna być jakaś decyzja, bo to ostatnia seria narad i miałem nawet od razu przedstawić plan działania, ale pomyślałem, że samo oświadczenie wystarczająco pcha akcję do przodu. Jeśli Kutak nie ma nic przeciwko przedstawię go dopiero po reakcji graczy. __________________ . . . . . Zwierzątka . . . . .

12-02-2008, 20:15	#82
Angrod Reputacja: 1	No kurczaki, znowu się za tą bitwę zabierają. To Aleksander/Franciszek jest genialnym strategiem a nie ja, no i mają do dyspozycji realne wojsko, a nie klawiaturę. Także proszę o zrozumienie. W każdym razie jutro, z waszą reakcją, czy też bez niej opisuję dalsze wydarzenia. ps. Zastanawiałem się czy edytować post, ale nikt by pewnie się nie zorientował, że coś napisałem. __________________ . . . . . Zwierzątka . . . . .

12-02-2008, 22:34	#83
merill Reputacja: 1	Jeszcze dzisiaj albo jutro andre zabierze głos w dyskusji. Na prawdę wcześniej nie mogłem więc nie biczujcie za mocno... __________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

12-02-2008, 22:42	#84
kitsune Reputacja: 1	Nie ma Angrodzie zrozumienia, jest biczowanie i oficjalne ataki. Chciałeś być możnym tego świata, to cierp (rany na GG słowo "cierp" napisałem Ci chyba z tuzin razy! ) Stary i upierdliwy Archibald utrudni Ci rządzenie Arish pozdr __________________ Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu Ostatnio edytowane przez kitsune : 12-02-2008 o 22:45.

02-03-2008, 21:52	#86
Angrod Reputacja: 1	Szukałem i szukałem fajnego zdjęcia dla hrabiego, ale nie znalazłem. Jak coś znajdę to zarzucę. Do tej pory musicie sobie go sami imaginować. No i oficjalnie Arisch (a raczej Davis, bo Ville de Clee prawdopodobnie już było) jest w stanie wojny. __________________ . . . . . Zwierzątka . . . . .

24-02-2008, 14:16	#85
Kerm Administrator Reputacja: 1	Napisałem tylko tyle, że by i SG miała coś pole do popisu. Nie chciałem za bardzo wypychać się na pierwszy plan

02-03-2008, 22:55	#87
Kutak Reputacja: 1	A ja oficjalnie oznajmiam, iż na prośbę jednej z grających osób przesuwam "deadline" na środę. Wtedy też pojawi się mój post. P. K. __________________ Kutak - to brzmi dumnie.

05-03-2008, 12:19	#88
Kerm Administrator Reputacja: 1	W ostatniej chwili udało mi się napisać. I wepchnąć post, zanim MG coś wykombinuje, krzyżując plany zwykłym śmiertelnikom

05-03-2008, 21:53	#89
Angrod Reputacja: 1	Nie będę opisywał skinięcia hrabiowskiej głowy Andre dostanie jakąś rozsądną sumkę i paru ludzi, których sam wybierze. Oczywiście nie jakichś zamachowców, gwałcicieli, seryjnych morderców, podpalaczy, czy przeciwników politycznych hrabiego, a co najwyżej jakichś drobnych rzezimieszków. Z serii ciekawostka Angroda na dziś Czy wiesz że: Aleksander z Fabercechii to anagram do „Hrabia Franciszek de Clee” Herbert Corsel to też anagram do "Robert Leschre"? Teraz już chyba mogę się pochwalić __________________ . . . . . Zwierzątka . . . . .

13-03-2008, 18:37	#90
Kerm Administrator Reputacja: 1	Jestem pełen podziwu dla świetnie przeprowadzonej akcji. Zabić mnóstwo najemników i knechtów, stracić tylko 2 ludzi i od razu, bez wahania, trafić do komnaty biskupa... Który stoi i czeka...