|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-07-2007, 21:52 | #1 |
Reputacja: 1 | Pluton szturmowy "Wierny" [komentarze, informacje, pytania] Witam w sesji. Tu zamieszczamy wszelkie informacje, zapytania i pochlebstwa skierowane do MG . RELACJE W ODDZIALE Wyobraźcie sobie. 30 dni walk. Prawie każdy z was szedł do walki w pierwszym rzucie. Wola, a tam cmentarz ewangelicki. Potem przedzieranie się na Starówkę, gdzie dołączył do was drugi rzut, niedoszkolony choć pełen animuszu. Wy, po sześciu dniach od początku powstania weterani, których morale już nieco podupadło. Ubrani w esesmańskie panterki, niemieckie hełmy, z których już pierwszego dnia zdjęliście opaski, by nie kusić snajperów. Opaski z ręki lewej przenieśliście na prawą po tym jak dirlewangerowcy, niesławni żołnierze batalionów szturmowych złożonych głównie z recydywistów, zaczęli zakładać polskie opaski. Poszliście z jedną sztuką broni palnej na pięciu lub sześciu, teraz co trzeci miał przynajmniej pistolet. Ale broni dalej brakowało, zwłaszcza pepanc, a walczyć trzeba. Starówka. Przydzieleni do zgrupowania mjra „Roga” przeszliście do odwodów. Major wiedział, ile są warci harcerze z „Wigier”. Poszliście jako odwód. Małymi grupami szturmowymi wspieraliście obrońców redut z batalionów „Dzik” czy „Bończa”. Dwadzieścia dni walk w rejonie Placu Zamkowego: galeryjka zamkowa, ulica Świętojańska, Kanonia, Jezucika, Celna, Brzozowa. Walki w Archiwum Akt Dawnych, w kościele Jezuitów. Na tych kilkusetletnich ulicach, na barykadach zbudowanych z ruin zabytkowych kamienic. Tu z każdej strony patrzyła historia i płakała rzewnymi łzami, gdy kolejny gammon lub pocisk czołgowy osypywał fronton kolejnej budowli. 20 dni walk w Katedrze Św. Jana. Od 6 do 26 sierpnia. Małymi grupkami, po pięciu, dziesięciu. Wysyłani jako grupy szturmowe, by wyprzeć Niemców z pozycji. Niemal zawsze z przewagą hitlerowców, w broni i żołnierzu. Zaplecza nie było, by odpocząć. Ciągły ostrzał artyleryjski. Działa kolejowe z Dworca Gdańskiego, sześćsetmilimetrowe moźdzerze, naloty stukasów, wszechobecna śmierć. Na barykadzie za każdego powstańca ginęło kilku Niemców. W wyniku nalotów i ostrzału straty się wyrównywały. I wreszcie przebicie, 30/31 sierpnia. Na lewym skrzydle grupy „Radosław”. Wy, dziewczęta i chłopcy „Wiernego” poszliście w szpicy. Pluton przed atakiem liczył trzydzieści osób, teraz już dwadzieścia. Jak myślicie, jacy jesteście? Te 30 dni dały wam to, czego inni nie potrafią zdobyć przez długie lata. Przyjaźń, lojalność, zaufanie do kompana w oddziale. 30 dni, a jak całe życie. Ufacie sobie, znacie swoje możliwości, swój potencjał. Wiecie, że przyjaciele ruszą za Wami w ogień. Może czasem sobie przygadacie, ale to i tak przyjaźń. Głęboka, wielka, być może ostatnia... SPECE Przypominam, to są Wasze atuty. Raz na AKT możecie takiego użyć. By użyć w poście muszą się pojawić wypowiedziane przez Was słowa, które brzmią jak Wasz SPEC (Ew. podobne). Np.: SPEC „Daniela” – „Jeden pocisk, jeden Niemiec” -à „Daniel” zamknął oczy zabitemu „Włodkowi”. Młody kurier wyglądał jakby spał. Snajper poklepał martwego chłopca po ramieniu, dusząc w sobie płacz. Wreszcie porwał SWT i wychylił się do połowy ponad barykadę. „Olga” wrzasnęła: - „Daniel”, durniu schyl się!! Dirlewangerowcy przypuścili kolejny atak, wrzeszcząc jak szaleni. Pociski świstały koło głowy młodego strzelca, który sprawnie owinął pas nośny broni wokół przedramienia, pociągnął suwadło, załadowując komorę przeciętym w krzyż nabojem i rzucił przez zęby: - Jeden pocisk, jeden szkop! Wszystko zrozumiałe? No myślę. Aha, na PW proszę przypomnieć, żeście użyli SPECA. Jam człek zapominalski. STARÓWKA - 1 IX 1944 ranek W tej chwili w większości zrujnowana i zburzona. Najprawdopodobniej opuścicie ją w ciągu dnia. Ponoć w niektórych rejonach już zaczęła się ewakuacja kanałami do Śródmieścia. Na niebiesko pozycje powstańców na Starym Mieście w dniu 1 IX, jak widać mało terenu zostało. Obsady siedzą głównie w redutach, czyli umocnionych budynkach. Rzadko kiedy ktoś broni się na barykadach, służą one głównie jako blokada ulicy. Niebieski krzyżyk, to Wasza barykada na Dekerta. Wy zajmujecie pozycje w ruinach kamienicy (zaledwie parter i I piętro zostało) za barykadą. Na czerwono pozycje wroga i kierunki ataku. Naprzeciw Was stoją głównie żołnierze grupy "Reinefahrt", w tym z pułku "Dirlewanger". Wzmocnieni czołgami i artylerią. Zielona strzałka, tam jest Śródmieście. Tam się ewakuujecie. Aha, na Długiej 7 znajduje się jeden z powstańczych szpitali. Przebywa w nim m.in. 50ciu chłopaków z "Wigier", w tym "Junak" (co powinno zainteresować "Basię" ) PLUTON „WIERNEGO” (część kompanii szturmowej Baonu „Wigry) Poza bohaterami graczy w plutonie „Wiernego” zostało jeszcze trochę ludzi. Oto oni: 1. Kapral „Antoś” – wysoki, chudy jak tyka blondyn. 24 lata. Spokojny i cichy, ale uparty jak osioł. Broń: karabin Mauser 98 2. Starszy strzelec „Czarny” (kumpel „Chmury”) – mocno zbudowany brunet (na głowie czarny beret pancerniaków); 21 lat. Brawurowy, zdecydowany, skłonny do ryzyka. Broń: pistolet maszynowy STEN 3. Starszy strzelec „Krzysztof” – łysiejący szatyn, rzadki wąs pod nosem; 31 lat. Dobry i łagodny człowiek, obecnie na skraju załamania. Broń: karabin Mauser 98 4. Strzelec „Jastrząb” – czarne włosy, bardzo ostre rysy twarzy; 24 lata. Ponury desperat, na Woli stracił całą rodzinę. Broń: karabin Mauser (polska wersja, wz. 29), na kolbie zaznacza zabitych Niemców. 5. Strzelec „Drągal” – ogromny facet, szeroki w barach, postawny, ogromne dłonie; 28 lat. Spokojny, stonowany, stanowczy, opiekuńczy. W walce dba o innych. Broń: lekki karabin maszynowy MG-42 (zapewnia wsparcie plutonowi). 6. Strzelec „Dyzio” (nieodłączny towarzysz „Drągala”) – szczupły nastolatek o wielkich oczach i blond włosach; 14 lat. Młody powstaniec pełną gębą, może i trochę drażniący, trochę zbyt głośny, ale niezastąpiony jako ładowniczy kaemu „Drągala”. Broń: pistolet Walther PPK 7. Strzelec „Grom” – chudy, piegowaty, bardzo nerwowy, co przejawia się ciągłym ruchem; 19 lat. Zadziorny nerwus, szukający problemów zawsze i wszędzie. Broń: pistolet maszynowy Błyskawica 8. Strzelec „Kruk” – szczupły blondyn o inteligentnej twarzy; 22 lata. Typ milkliwego gbura. Broń: pistolet maszynowy MP-38. 9. Strzelec „Niusia” – niziutki, drobny rudzielec o cudownym zadartym nosku pokrytym drobniutkimi piegami i wielkich zielonych oczach kryjących się pod okapem za dużego niemieckiego hełmu, 18 lat. Zwinna i szybka iskierka. Niewinna i wesoła, zawsze chętna do pomocy i skora do płaczu, gdy smutno. Druga sanitariuszka oddziału, zakochana (co okazuje) w „Danielu”. Broń: brak. WAŻNE OSOBY Major „Róg” – dowódca waszego zgrupowania Kapitan „Trzaska” - dowódca „Wigier”, niegdysiejszy komendant podchorążówki konspiracyjnej „Agrykola”. Pułkownik „Wachnowski” – dowódca obrony Starówki Generał „Monter” – dowódca wojskowy Powstania, dowodzący obroną Śródmieścia. I to by było na tyle. Czekam na ewentualne pytania. W czwartek rozpoczynamy sesję. Ostatnio edytowane przez kitsune : 09-07-2007 o 22:20. |
13-07-2007, 10:47 | #2 |
Reputacja: 1 | Szanowni Gracze! :P W sobotę i niedzielę (14-15 VII) mam zjazd na uczelni, więc nie wiem, jak z moim dostępem do netu. Może na chwilę się pojawię. Od poniedziałku do piątku (16-20 VII) jestem na wakacyjnym wyjeździe. Prosiłbym więc o jak najszybsze odpisanie w sesji. Pozdr |
11-08-2007, 00:34 | #3 |
Reputacja: 1 | Państwo Gracze, co jest? Czekam na niektórych i czekam. Prosiłem o regularne odpisywanie, inaczej sesja stoi. Czekam do dzisiejszego dnia wieczór, potem wysyłam swojego posta i narzucam akcje pozostałym. Jeśli sytuacja będzie się powtarzała, to niestety sesja do zawieszenia Pozdr |
11-08-2007, 00:40 | #4 |
Reputacja: 1 | Ja chciałam troszkę usprawiedliwić Arango, bo już mi wcześniej mówił, żeby powiedzieć gdybyś się rzucał Generalnie w tym tygodniu pracuje po 12 godzin i nie jest w stanie nic składnego napisać po powrocie do domu, dzisiaj na domiar złego padł mu monitor i nie pojawił się w ogóle (czyli nie dał rady go wieczorem naprawić). Jutro po południu pewnie postara się nadrobić wszystko, jeśli tylko z monitorem będzie wszystko okey. Więc nie złość się, niektóre rzeczy nie są robione celowo |
11-08-2007, 00:42 | #5 |
Reputacja: 1 | To nie kwestia złości ino czasu, no problemo, jak znam przyczynę nie pultam się. Wystarczy rzec Pozdr |
12-08-2007, 23:49 | #6 |
Reputacja: 1 | Melduję posłusznie, że jestem nieobecny przez dwa najbliższe tygodnie. Także "Chmura" przez ten czas dostosuje się do poleceń, sierżanta Jonasza i... Losu.
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . |
16-08-2007, 14:08 | #7 |
Reputacja: 1 | Mam całkiem spore problemy z komputerem. Aktualnie m.oj dostęp do niego jest średnio raz na 3-4 dni. Bo niestety częściej do kafejki ze względów finansowych chadzać nie mogę. Postaram się dziś wieczorem posta dać, bo teraz mam ciut maławo czasu.
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
16-08-2007, 17:57 | #8 |
Reputacja: 1 | Ok Lhian, poczekam . Co się z kompem stało? Pozdr |
17-08-2007, 09:53 | #9 |
Reputacja: 1 | Z kompem nic, ale netu niet od dobrych kilku dni i diabli wiedzą z jakiej przyczyny bo w teorii wszystko powinno działać... Dziś będzie kolejny spec od sieci, i może coś się zmieni....
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
17-08-2007, 11:54 | #10 |
Reputacja: 1 | Ale i tak się wyrobiłaś jako pierwszy piszący. Gratzki Lhian Pozdr |