Gnashrakk

Ja jutro nie wiem czy dam rade pisać, bo wyjeżdżam do Bielska. Dziś wieczór też odpada, bo po pracy spakować sie muszę. Ale będę w stałym kontakcie z MG

 

__________________
Ruck, Maul, Repeat!

Ercekion

Jedno pytanko Extremal, skad wiesz ze chimera juz ruszyla i reszte wynikow akcji zawartych w twoim poscie. No chyba ze dopuszczamy na sesji opisywanie wynikow i zachowan osob i przedmiotow trzecich przez graczy.

 

Extremal

Dał całą na przód i przejechał po heretykach a następnie wrócił na drogę wrzucił kolejny bieg i zaczął powoli rozpędzać transporter. –Zobaczmy ile ten Cadiański złom wyciągnie!.

To Turand napisał A opisałem, z zapytaniem do brata Raziela, czy może być mój post, sądziłem że zbyt dużo by mi zajęło opisanie walki standardowym sposobem, więc przejąłem inicjatywę. Jak Mg będzie mieć zastrzeżenia to zmienię posta

 

__________________
Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych.
"Dwóch pancernych i Kotecek"

Ercekion

No mnie w sumie chodzilo o to czy mozemy pisac wyniki naszych akcji czy nie. Post byl moze w formie nijako lekkiej krytyki ale to dlatego ze nie jestem przyzwyczajony do takich zagran. No ale na pbf to w sumie moze pomoc w plynnosci gry.

PS. obejrzyjcie se ten filmik dla mnie cool :P : http://youtube.com/watch?v=pSOJOiSWQWA

 

Brat Razjel

Jak dla mnie Extremal był trochę między młotem a kowadłem. W zasadzie nie powinien pisać wyników bo to moja działka. No ale tak jak napisał, gdyby zrobił tak jak powinien to ja bym musiał odpisać, on napisać i dopiero pewnie gonić chimerę. A Turand faktycznie napisał, że rusza.

Ale tak mi się wydaje, że CKM to wystarczyło by na ręce i dawaj biec bez rozkładania. Waga ta sama, i tak całe żelastwo nosisz na plerach. No ale ja w wojsku nie bylem nigdy nie nosiłem żelastw

Idę nabazgrać dalszą część Mam wenę...

 

__________________
War. War never changes. Since the damn of human kind, when our ancestors first discovered the killing power of rock and bone, blood has been spilled in the name of everything, from God to justice to simple, psychotic rage. But war never changes!

Judeau

Heh, fajnie, fajnie.
Mam pytanko. Czy chimera posiada jakąś dodatkową puszkę amunicji do ciężkiego boltera, i jeśli tak, to czy można ją załadować w trakcie jazdy? Nie wątpię, że Igor to wie, ja niestety nie : P

 

__________________
"To bez znaczenia, czy wygrasz, czy przegrasz, tak długo jak będzie to WYGLĄDAŁO naprawde fajnie"- Kpt. Scundrel. OotS

Brat Razjel

Nawet nie jedną skrzyneczkę Na mój gust to nawet z trzy lub cztery.

Delikatnym niedopatrzeniem z mojej strony było złe wyobrażenie o rozmiarze CKMu waszego oddziału Dobrze by było gdyby ktoś z Arizzenem pociskał i pomagał nosić to żelastwo

 

__________________
War. War never changes. Since the damn of human kind, when our ancestors first discovered the killing power of rock and bone, blood has been spilled in the name of everything, from God to justice to simple, psychotic rage. But war never changes!

Judeau

Dlaczego mam wrażenie, że spadnie to na Igora, heheh.
Dobra, to ja napisze wczesnym wieczorkiem, bo zaraz wychodzę. W razie czego Igor planuje gotować bolter bo mordowania wrogów Imperium. Jeśli brat albo któryś z towarzyszy wie jak wygląda ładowanie CKM-u, to z chęcią się dowiem, jak nie to coś wymyślę : )

 

__________________
"To bez znaczenia, czy wygrasz, czy przegrasz, tak długo jak będzie to WYGLĄDAŁO naprawde fajnie"- Kpt. Scundrel. OotS

Ercekion

Uzywamy prochowych karabinow ? Waaah no to mnie zdziwilo. Calyczas zakladalem ze uzywamy las gunow. No ale cza bedzie to wziac pod uwage

 

Brat Razjel

No w rekrutacji to napisałem, że używacie prochowców Wszystko to ze względu na najpospolitszego wroga Valhallan - orków. Te cholery tak błyskawicznie regenerują się po postrzale z wiązki laserowej, że używanie karabinów laserowych (lasgun) na nich nie ma sensu.

Zastąpienie multilaserka CKMem nie jest wcale trudne, bo imperialne mniemam są do tego przystosowane. W dodatku każdy taki pojazd ma spory zestaw narzędzi, a wy macie jako takie pojęcie do czego one służą. Można dokonać napraw nawet nie zatrzymując pojazdu. To co wybuchło po trafieniu z granatnika to gaz z lamp wymuszenia i lamp ośrodka czynnego laseru, zdarza się rzadko, właśnie tym razem.

Paliwa macie tak około 60% baków. Nie wiem czy to realna ilość po przejechaniu przeszło 300km. Zakładam że Chimera to pojazd tak wypróbowany i udoskonalony, że jest to możliwe.

Noga Arizzena krwawi, ale nie tak groźnie by pozbawić go przytomności. Na pewno go to osłabi.

Macie także dodatkową broń na składzie - dwa lasguny. I całkiem sporo amunicji do zwykłych karabinów.

 

__________________
War. War never changes. Since the damn of human kind, when our ancestors first discovered the killing power of rock and bone, blood has been spilled in the name of everything, from God to justice to simple, psychotic rage. But war never changes!