|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-02-2008, 00:21 | #341 |
Reputacja: 1 | Oczywiście że oglądałam!!! I w sumie mam w sobie coś z Elwirki... Ale róźnię się od niej tym, że w "tuleniu, głaskaniu, pieszczeniu i karmieniu..." chcę wzajemności Ale dołączam się do apelu Zirael- pieść i głaszcz, ale nie przedobrzyj
__________________ Jest śmierć i podatki, ale podatki są gorsze, bo śmierć przynajmniej nie trafia się człowiekowi co roku. |
28-02-2008, 19:20 | #342 |
Reputacja: 1 | A ja się dziś zastanawiałem nad zamknięciem sesji :/ Notorycznie brakuje mi czasu na wszystko. Kto za, kto przeciw?
__________________ Szczęścia w mrokach... |
28-02-2008, 19:23 | #343 |
Reputacja: 1 | Przeciw. Bardzo zdecydowanie przeciw.
__________________ Jest śmierć i podatki, ale podatki są gorsze, bo śmierć przynajmniej nie trafia się człowiekowi co roku. Ostatnio edytowane przez Linderel : 28-02-2008 o 19:31. |
28-02-2008, 19:36 | #344 |
Reputacja: 1 | Sprzeciw - chyba, że dasz mojej postaci 1000*10k PD i otworzysz kolejną sesję, w której zagram tą postacią - to ew. z ciężkim sercem bym się zgodził ...
__________________ Projektant wie, że osiągnął doskonałość nie wtedy, gdy nie ma już nic więcej do dodania, lecz wówczas, gdy nie ma już nic więcej do odjęcia... |
28-02-2008, 21:50 | #345 |
Reputacja: 1 | Sprzeciw to za mało. Ja wykorzystuję swoje konstytucyjne liberum veto, o!
__________________ So why don't you dance to music I hear inside my head? |
28-02-2008, 21:57 | #346 |
Reputacja: 1 | No tak, tylko może oprócz zgłaszania protestów zorganizowalibyśmy masową burzę mózgów i pomyśleli jak wybrnąć z tej nieciekawej sytuacji?
__________________ Jest śmierć i podatki, ale podatki są gorsze, bo śmierć przynajmniej nie trafia się człowiekowi co roku. |
28-02-2008, 22:06 | #347 |
Reputacja: 1 | Powiem krótko i na temat: Sprzeciw.
__________________ A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam. |
01-03-2008, 13:52 | #348 |
Reputacja: 1 | Sprzeciwy sprzeciwami, ale naprawdę muszę mocno ingerować w posunięcia niektórych postaci, ponieważ nie wiem co one dalej robią. Nie wiem co się z nimi dzieje, nie wiem jaki mają plan. Bardzo ciężko prowadzi się sesję taką sesję. Tak czy siak ruch powinien się pojawić dziś. Może coś się wyjaśni, a może nie, jeszcze nie wiem.
__________________ Szczęścia w mrokach... |
01-03-2008, 14:56 | #349 |
Reputacja: 1 | Hmmm. No dobra, rozejrzyjmy się. Merlissa się zdziwiła i czeka na wyjaśnienia całej reszty na temat tego co właśnie zaszło na podwórku. Achmed najwyraźniej stoi i nie robi nic. Nirel i Gnago chyba nie mają ochoty na pogadanki, przy czym ten pierwszy lekko skołowany najwyraźniej czeka co sięteraz stanie, ten drugi zaś niewzruszenie rusza do kuchni w poszukiwaniu posiłku (jak widać oko to dla niego zbyt mała porcja). Skoro już o kuchni mowa, to w tamtym kierunku właśnie podąża Silwilin z zamiarem delikatnego wypytania pokojówki na temat rezydencji. Za nim podąża sceptycznie do tego nastawiona Naiseria. Arwee właśnie rozpłynął się w powietrzu, chyba że wyskoczył przez okno. No i została nam już tylko Gwen, która poszła na górę, poprzebierała się, zaczęła tańczyć nago do momentu gdy zmęczona zległa na nie swoim łóżku i zasnęła nie zaprzątając sobie głowy odzianiem się z powrotem we własne ciuszki. Acha, zapomniałam jeszcze o Mi Raazie. Mi Raaz też śpi. Tyle że na innym piętrze Pomogłam?
__________________ So why don't you dance to music I hear inside my head? Ostatnio edytowane przez Tor Zirael : 01-03-2008 o 15:20. |
01-03-2008, 17:02 | #350 |
Reputacja: 1 | Uff... ruch powstał. Z trudem bo z trudem ale jest Zobaczymy co będzie dalej Jaskółeczko, pomogłaś mi jak nikt inny. Tylko ty tak potrafisz :P
__________________ Szczęścia w mrokach... |
| |