|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-04-2008, 20:17 | #21 |
Reputacja: 1 | Ochroniarz komentuje twoją walkę i nazywa beznadziejną. Rzekł do ciebie podaj ten scyzoryk chłopcze. |
26-04-2008, 20:18 | #22 |
Reputacja: 1 | Podaję mu sztylety i mówię: No pokaż jak się bije kukłę. |
26-04-2008, 20:20 | #23 |
Reputacja: 1 | Podszedł do manekina i jednym ciachnięciem rozwalił całego wraz z palem na którym był umieszczony. Rzekł do Qatrixa:Może być czy przy ataku rozwalić jeszcze podłogę? hehe Rzucił ci sztylet i powiedział:trzymaj |
26-04-2008, 20:21 | #24 |
Reputacja: 1 | Zdiwiony jedo siła podchodże do kolejnego manekina i z robiegu kopię go w bok oraz tnę tak głęboko jak się da. |
26-04-2008, 20:23 | #25 |
Reputacja: 1 | Ochroniarz krzyknął:to nic nie da weź miecz i nauczę cię posługiwać się nim Po czym wyciągnął miecz wyglądał jakby otaczała go niebieska aura. |
26-04-2008, 20:25 | #26 |
Reputacja: 1 | Biorę miecz i jestem lekko zdziwiony jego ciężarem. Uderzam manekina całą siłą i dorzucam odrzut ramiona. |
26-04-2008, 20:27 | #27 |
Reputacja: 1 | Manekin szybko padł cały pocięty na kawałki ochroniarz:brawo całkiem nieźle jak na amatora teraz zaatakuj mój tors mieczem |
26-04-2008, 20:29 | #28 |
Reputacja: 1 | Co mam zrobić? Mówię to z niedowierzaniem. Dochodzę do niego powoli i szybkim wypadem staram się to musnąć w tors. |
26-04-2008, 22:08 | #29 |
Reputacja: 1 | Ochroniarz rozpłynał się w powietrzu i znikł Qatrixowi z oczu nagle poczuł kawałek stali na plecach to ochroniarz puknął go mieczem i powiedział tego się nie spodziewałeś młody co nie? |
26-04-2008, 22:09 | #30 |
Reputacja: 1 | Raczej nie. Odpowiadam z przekąsem. To co teraz? |