|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
|
26-11-2008, 15:47 | #1 |
Reputacja: 1 | Dawno dawno temu... (Sesja wyjątkowo otwarta) Swego czasu leciał na Polsacie serial. O ile pamiętam o nazwie "Garfield i przyjaciele". Swoją drogą jeśli ktoś wie gdzie to to można jeszcze zobaczyć to proszę o kontakt. Ok więc był ten serial i pomiędzy dwoma odcinkami o kocie był jeden o Farmie Orsona. I kilka z odcinków było naprawdę odjechanych traktowały one o... dwóch kurczakach, w tym jeden niewykluty. Tytułowy prosiak opowiadał im bajkę a one w jej czasie, z nudów zmieniały ją diametralnie. Proponuję zatem: Napiszmy taką bajkę. Zacznę a potem dopisujcie, tylko z sensem, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dawno dawno temu w odległej krainie, mieszkała sobie mała dziewczynka. Była bardzo samotna ponieważ jej mama się wysadziła podczas nieszczęśliwego zamachu z użyciem olbrzymiej ilości nitrogliceryny i młotka. Kunegunda przeżyła śmierć mamy bardzo bardzo poważnie. Ostatnie lata życia spędziła w zakładzie psychiatrycznym. Nie poprawiło to jej postrzegania świata. Traktowała ludzi bardzo nieufnie, aż pewnego dnia... |
14-02-2009, 23:52 | #2 |
Reputacja: 1 | ...Postanowiła wyruszyć w świat. Ale ta bajka dzieje się w krainie... Zoth. Kraina Zoth to duża dolina, otoczona Polanami Wielkich Dziejów, Które natomiast otoczone są... Lasem Mniejszych Bohaterów. Wszystko otacza zaś Morze Kropli. Ale do rzeczy. Kunegunda wyszła ze swej wioski. Do doliny pełnej niebezpieczeńststw... Ten fragment ma ogólnie opisać świat. Może jeszcze tutaj wrócę by coś dodać
__________________ Wenn ich Träne dein Herz und wenn es raubt dir den Kopf Ich sehe dich deine Seele fliegen? |
29-03-2009, 19:34 | #3 |
Reputacja: 1 | Po godzinie powolnego marszu napotkała przy drodze kupca,który oferował magiczne bandarze szybkiego leczenia. Po chwili namysłu doszła do wniosku iż może ją spotkać wiele niebezpieczeństw więc kupi trzy rolki. Pożegnała się i zaczeła iść wzdłuż rzeki. Wiedziała, że rzeka doprowadzi ją do jakiejś osady. Szła tak aż do zmroku i poszła spać. Słodko spała aż obudziło ją... Ostatnio edytowane przez Epson : 29-03-2009 o 19:43. |
30-03-2009, 11:31 | #4 |
Reputacja: 1 | ...krakanie. Przetarła oczy i rozglądnęła się w poszukiwaniu źródła dźwięku. Na drzewie, na konarze zwieszającym się nad samą wodę siedziała wrona i przeraźliwie krakała. - Co jest ptaszku? - spytała Kunegunda licząc na to, że w tej magicznej krainie ptak odpowie jej ludzkim głosem. Jakież było jej zdziwienie gdy wrona po raz kolejny zakrakała i zaczęła machać skrzydłami. - Chcesz zwrócić moją uwagę, tak? - zapytała znowu Kunegunda, tym razem nie spodziewając się odpowiedzi. - No, dobrze. Pójdę z tobą... Wrona zerwała się z gałęzi i zataczając kręgi nad idącą za nią dziewczynką ruszyła w stronę lasu. Wrona wleciała między drzewa i usiadła na gałęzi, najwyraźniej czekając na bojaźliwie rozglądającą się Kunegundę. W psychiatryku słyszała od innych pacjentów, że w tym lesie grasuje niejaki Wilk Bardzozły, znany też w środowisku pod pseudonimem "Łomiarz". Po chwili wahania ciekawość jednak zwyciężyła i dziewczynka weszła między drzewa. Szła za wroną przez dłuższy czas, a jej przewodniczka przysiadała za każdym razem kiedy Kunegunda zostawała z tyłu. W końcu, koło południa wrona drzewa przerzedziły się, a wrona wyleciała na niewielką polanę i przysiadła na szczycie stojącego na środku... Ostatnio edytowane przez xeper : 31-03-2009 o 00:02. |
30-03-2009, 16:04 | #5 |
Reputacja: 1 | ...głazu. Chociaż zdawało jej się iż był to głaz usiadła na grzbiet spiącego nosorożca. Rozglądała się przez chwilę za swoją zwierzęcą przewodniczką i gdy miała już wracać zobaczyła... |