Rusty

W porządku, niedziela mi pasuje.
Korbas, zaglądasz tu jeszcze? Z chęcią dowiedziałbym się również czegoś na temat Twojej sytuacji.
Początek sesji to z reguły czas na rozruch i chciałbym szybko przez niego przebrnąć.
Zresztą, o ile prośba o dawanie mi trochę czasu, nie była żadnym nakazem. Chodziło mi bowiem tylko o zwrócenie uwagi na opóźnienia. O tyle po upływie ustalonych 7 dni, będę wyciągał konsekwencje bezpośrednio na sesji.

 

__________________
And the dance continuous.

Obecnie nieobecny.

Rusty

Minął tydzień.
Korbasa nie ma, wysłałem mu prywatną wiadomość.

W związku z tą sytuacją ustalam kolejną regułę:
Każdy ma prawo tylko do jednego nieusprawiedliwionego niewywiązania się z terminów. Drugi post, który nie zostanie wysłany w przeciągu 7 dni, od momentu kiedy pojawi się mój - jest równoznaczny z zakończeniem zabawy.

Wolę, żeby sesji w ogóle nie było. Niż żebym miał ganiać za wami, albo w nieskończoność czekać, na popchnięcie i tak wolno prowadzonej sesji. Inna sprawa, że jeśli ktoś w ciągu 168 godzin nie znajdzie nawet 5 minut, na wysłanie mi PW z informacją o nieobecności i zaznaczeniem ile ma ona w przybliżeniu potrwać. Jest raczej osobą niepoważną i niezbyt nadaje się do uczestnictwa w tej przygodzie.

Mój post pojawi się dziś lub jutro przed południem.

 

__________________
And the dance continuous.

Obecnie nieobecny.

Korbas

Ja nie odpisałem bo nie miałem czasu żeby napisać coś więcej. Ale teraz będę pilnie przestrzegać terminu. Nowego posta dodam dziś albo najpóźniej jutro.

 

__________________
Wyłącz się!
Ctrl+W

Rusty

Czekam, czekam i się chyba nie doczekam.
Wziąłem nowych graczy do sesji, ponieważ sam nie mam tu jakoś długiego stażu i jak widać się przejechałem. Nie wnikam w powodu. Punkt reputacji, które dostaje za umieszczane przeze mnie w przygodach posty, dają mi do zrozumienia, że problem nie tkwi w moim pisaniu.

Znowu przekroczony termin. Jedyny post który się pojawił jest praktycznie kopią mojego. Naprawdę liczyłem na więcej, tym bardziej, że to scenariusz, w który swego czasu włożyłem sporo pracy.

Nie będę owijał w bawełnę. Daje wam czas do końca tygodnia. Jeśli nie ruszy się nic w przygodzie albo tu (powody, tłumaczenia, cokolwiek), spróbuje znaleźć nowych graczy.

 

__________________
And the dance continuous.

Obecnie nieobecny.

Korbas

Rusty!
Spokojnie. Wszystko się jeszcze rozkręci. Nie mogłem napisać więcej bez konsultacji z pozostałą dwójką więc nie dziw się.
Spróbuj napisać do pozostałych na gg albo mejlem żeby napisali posty i nie denerwuj się tak ;D
Ja sam wierzę że sesja będzie cool i się jeszcze rozkręci.
Pozdro

 

__________________
Wyłącz się!
Ctrl+W

Rusty

Korbas przede wszystkim zamiast kopiować mój tekst, mogłeś opisać to jakie są odczucia Twojej postaci w związku z zaistniałą sytuacją. To taka jakby nie patrzeć rzecz oczywista. Ta przygoda opiera się na waszym działaniu i tym co dzieje się w waszych głowach. Jeśli z Twojego (mojego) posta nie jestem w stanie wyciągnąć żadnych istotnych informacji. Ba, kiedy widzisz gościa w klepsydrze, który jest w najlepsze dźgany, dodatkowo znajdujesz się sytuacji całkowicie niezrozumiałej. Ty po prostu stoisz. To dla mnie sygnał, że coś jest nie tak.

Nie interpretuj moich postów źle, to nie jest "opieprzy", a ja nie jestem zdenerwowany. Nie będę wam bynajmniej płacił za zaangażowanie. Jeśli muszę czekać tyle czasu na zrobienie czegoś, co z ludźmi, którzy mają ochotę grać, zrobiłbym dwa razy szybciej. Dochodzę do wniosku, że oszczędzę sobie wegetacji i postaram się znaleźć ludzi, którzy będą w stanie docenić moją prace.

Nie mam zamiaru za nikim biegać. Reguły znajdziesz w pierwszym poście i nie ma w nim mowy o tym, że mam tracić czas na ludzi, którym z jakichś powodów nie chce się nawet napisać, że będą miały kilka dni poślizgu. Nie przypadkiem nigdzie nie napisałem o braku jakichkolwiek sankcji za usprawiedliwiony poślizg. Każdy jest człowiekiem, to zabawa, niektórym się nie chce, czasem coś wypadnie. Wtedy informuje się o tym drugą osobę, powszechnie nazywa się to dobrym wychowaniem.

W przeciwieństwie do was gram w otwarte karty. Pilnuje terminów, dbam o jakość postów. Wiecie kiedy ma pojawić się post i macie pewność, że się pojawi. To nie może jednak działać tylko w jedną stronę. Dostaliście więc termin. Jeśli miałbym obrzydzić sobie ten scenariusz i czekać w nieskończoność, aż może coś zacznie się dziać, musiałbym być niespełna rozumu.

 

__________________
And the dance continuous.

Obecnie nieobecny.

Rusty

Z góry przepraszam, za kolejnego w tym temacie dubla.
Niestety w żaden sposób nie dało się tego uniknąć, ten post powinien być widoczny, szczególnie dla zainteresowanych.

Ostrzegałem, wysłałem już nawet PW, jednak odzewu brak. Właściwie to nie, przepraszam, pojawił się post, w temacie z przygodą. Ja proszę o wytłumaczenie sytuacji w komentarzach, a tu nagle taka niespodzianka. Wasze olewanie tematu organizacyjnego było mi znane już od dawien dawna, ale to był już szczyt.

Przygoda zostaje przerwana. No przynajmniej na chwilę obecną. Pewny jest tylko fakt, że dla was to już permanentny game over. Nie podziękuje za ciekawą grę, bo obrzydziliście mi całkowicie prowadzenie na tym forum. Podeptaliście mnie i moją ciężką pracę, ale na tym już zakończymy.

Byłbym wdzięczny za omijanie szerokim łukiem tego tematu.

 

__________________
And the dance continuous.

Obecnie nieobecny.

Korbas

To mój ostatni post w tym temacie możesz być pewny...
Rozumiem że się starałeś wymyślać tę przygodę i w ogóle ciężka praca itd.
Rozumiem też że nie byłeś zadowolony z poziomu ostatnich postów i rozumiem twoją irytację tym że sesja nie rozwija się po twojej myśli. (swoją drogą też to przeżywam z moją sesją w której jestem MG).

Ale dla mnie to jest niesprawiedliwe żeby wyrzucać od razu wszystkich. Ja i Epoche napisaliśmy następny post. Według mnie jesteś zbyt niecierpliwy, może trzeba było wyrzucić tylko jedną osobę, zrobić dod. rekrute i zobaczyć jak będzie?

Zresztą biorąc po uwagę zainteresowanie z pierwszej rekrutacji mam wątpliwości czy dobrze postąpiłeś.
Ja od siebie przepraszam za "nie sprostanie oczekiwaniom" i nie mam zamiaru więcej do tej sesji zaglądać, która jak dla mnie fajnie się zapowiadała, ale cóż.

Owocnej dodatkowej rekrutacji
Pozdrowienia.

 

__________________
Wyłącz się!
Ctrl+W

Rusty

------------------------------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------------------

Odgradzamy się grubą krechą od tego co było. Teraz jak to mówią, piłka nadal w grze.

Jesteście już częścią przygody. Można uznać, że znacie się więc z imienia. Uznaję więc automatycznie, że przedstawiliście się sobie w momencie, w którym zrobili to pozostali gracze. Oczywiście, jeśli ktoś chce pozostać tajemniczy lub jest w zbyt dużym szoku, niech da znać. Wtedy po prostu uznamy, że się nie przedstawiła.

Żeby natomiast nie zmuszać was do przeszukiwania tego tematu. Poniżej garść zasad:
Witam na pokładzie i te sprawy.
Post z mojej strony do środy. Byłbym wdzięczny gdyby każdy z nowo przyjętych graczy dał o sobie znać w temacie.

A i właśnie, proszę o uzupełnienie portretu. W kwestii rozmiaru:
szerokość - 150
wysokość - cokolwiek bliskie 200.
Jeśli z samym rozmiarem jest problem wystarczy podesłać mi obrazek na maila pkusnierzowski@gmail.com. Ja zajmę się resztą.

 

__________________
And the dance continuous.

Obecnie nieobecny.

Penny

Coo? To już? Szyyybko (odezwała się najszybciej odpowiadająca )

 

__________________
Nie rozmieniam się na drobne ;)