|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
08-06-2009, 20:54 | #71 |
Reputacja: 1 | Ciągłe siedzenie w jednym miejscu i czekanie na nie wiadomo co znudziło mu się. Zdesperowany wyciągnął naładowaną i odblokowaną berettę z kabury. Wycelował dokładnie przez szybę tak aby jednym nabojem zabić obojgu z szoferki. Po krótkiej chwili wystrzelił trzy naboje dla pewności że nie żyją. Na wszelki wypadek podbiegł jeszcze od jej przodu i dobił ewentualnie jednego z nich. Jeśli mu się to udało wskoczył do szoferki i zabrał każdą lepszą broń od jego jaka tam się znajdywała, lecz zatrzymał swoją i zaczaił się z przodu szoferki gdyby jacyś pasażerowie go zaatakowali. Był w gotowości. |
19-07-2009, 15:17 | #72 |
Reputacja: 1 | Szli już z godzinę. Krajobraz był po prostu monotonny: Pod nogami piach i kamienie, w najbliższej okolicy wzgórza i wzniesienia, a w oddali majaczyły kontury gór. Nagle prowadzący żołnierz gwałtownie skręcił w prawo, pomiędzy czerwone głazy. Po pół godzinie zaczęli okrężnie wspinać się na szczyt. Kiedy dotarli z ziemi podniosło głowy czterech innych żołnierzy. żaden nie miał na głowie hełmu, a ich twarze zdradzały zmęczenie. Jake, bo tak się nazywał żołnierz z którym rozmawiał Robert wprowadził go do starego bunkra. Pod nogami chrzęszciły łuski karabinowe. Zapalił lampę naftową i Robert rozejrzał się po pomieszczeniu. Było niewielkie, obwałowane workami z piaskiem. Część worków sparciała i piasek wysypał się na klepisko. Rangers wziął do ręki łuskę z podłogi. Była stara, a oznaczenia - po rosyjsku. - Wszystkie rzeczy, które nie należą do nas są z roku 1989 - powiedział Jake - to jest była pozycja prawdziwej radzieckiej 9 kompanii, a my siedzimy właśnie na wzgórzu 3234, więc jest to miejsce historyczne - na dowód tego schylił się i wziął z rogu pustą puszkę po konserwie i podał Robertowi. NA jej spodzie widniała data: Sierpień 1989.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |