|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-04-2016, 12:12 | #21 |
Reputacja: 1 | Właśnie patrzę na daty i wychodzi mi, że mieliśmy dwumiesięczną przerwę. Wstyd panie i panowie. Do końca "Miasta Boga" zostały nam 1 do 2 kolejek. Załatwmy sprawę i wtedy na spokojnie podumamy czy to koniec, czy zrobimy jakiś włóczęgowski prosty jednostrzał jeszcze. Ja skłonna jestem kilka minoscenariuszy z tymi postaciami jeszcze zrobić, aż w całość większej kampanii spiąć ale nie wiem czy nie jesteście już trochę zmęczeni sesją. Najpierw jednak skończmy, później będziemy filozofować. |
20-05-2016, 08:54 | #22 |
Reputacja: 1 | Macie tydzień aby coś napisać/ustosunkować się. Po tym czasie z waszymi odpowiedziami lub bez nich walę ostatniego posta i zamykam sesję. Pozdrawiam i dziękuję za te lepsze i gorsze momenty i że wytrwaliście niemal do końca. |
22-05-2016, 17:05 | #23 |
Reputacja: 1 | Ok. Dobrnęliśmy do końca, w każdym razie 1 rozdziału. Nie wszystko przeprowadziłam jak chciałam, niektóre wątki zbagatelizowałam. Życie. Niemniej dumna jestem, że wyszła sensowna całość i daliśmy radę. Tu powinnam napisać jakimi jesteście świetnymi graczami ale to już przecież wiecie to się nie będę powtarzać. Pozostaje kwestia czy tak zakańczamy czy chcecie jeszcze ciągnąć? Mam na uwadze na razie jeden krótki jednostrzał, relaksujący i bez spinki i powagi, zluzowanie po ciężkich teologiczno egzystencjalnych tematach i hordzie trupów.;] Czy coś dalej, nie wiem ale pewnie dopóki chęci będą to będę coś dopisywać i kampanie rozbudowywać. Ale nic na siłę. Tu ciężko nam było skończyć więc mierzmy siły na zamiar. Damy radę? Z drugiej strony nie widzę potrzeby wyznaczania sztywnych terminów. Ma być fun. Wypowiadajcie się. Także w kwestii epizodu 1, co spierdzielone, co można na przyszłość lepiej etc. Refleksje, komentarze, uwagi. Dziękuję wam za wasz czas i zaangażowanie. Jesteście świetni. Aha - jak chcecie możecie dopisać coś na finał od waszych postaci. Jak nie to też dobrze. Ostatnio edytowane przez liliel : 22-05-2016 o 17:07. |
22-05-2016, 17:10 | #24 |
Reputacja: 1 | Ja chcę dalej! Może być i krótki jednostrzał a potem pomyślimy co dalej. Hope i Jill niech się zabiorą z nami i będzie git No i Monika też, ciekaw jestem jaką cenę zapłaciła. Zgadywałem że teraz jest zombiakiem, ale Śliwka się tylko śmieje. Co do jedynki, to przepraszam za obsuwy czasowe pod koniec, ale zapowiadam poprawę. |
22-05-2016, 17:42 | #25 |
Reputacja: 1 | Ja za, ja za! Tak, żeby sie formalnościom stało zadość. Z terminowością wiemy jak jest, trzeba mi czasem z bicza nad uchem strzelić. Będzie dobrze. Piszmy.
__________________ Purple light in the canyon That's where I long to be With my three good companions Just my rifle, my pony and me |
24-05-2016, 21:55 | #26 |
Reputacja: 1 | Absolutnie jestem za kontynuacją. Klimat jedynki bardzo mi się podobał. Końcówka co prawda nie satysfakcjonuje Aidena, ale z drugiej strony taka już dola postapo, że musi trochę sponiewierać i nawet happy end musi mieć gorzki posmak rdzy. To zaś tylko wyostrza apetyt na dwójkę. Co było spierdzielone? W zasadzie nic. U mnie rozjechało się na koniec głównie przez zawirowania czasowe i zniechęcenie czynnikami całkowicie zewnętrznymi. Ale się ogarniam. Zatem bez gadania, ruszajmy za bratem Eddiego
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |
26-05-2016, 11:39 | #27 |
Reputacja: 1 | Nie potrzebujecie jeszcze jednego wędrowca?
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |
05-07-2016, 19:17 | #28 |
Reputacja: 1 | Mart zaczął dockowo i tam chyba chwilowo pociągniemy. |
18-08-2016, 20:15 | #29 |
Reputacja: 1 | Co jest liliel? Finito?
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |