|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-02-2017, 19:42 | #121 |
Reputacja: 1 | Mój post pojawi się dopiero po weekendzie. Dlaczego? Ponieważ jak na razie...
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
03-02-2017, 20:04 | #122 |
Reputacja: 1 | Pip, ale ja nie mam pretensji, powiedzenie czegoś to jeszcze nie pretensja Ale chyba dziwnie by wyglądało że piszesz A potem B i C, ja się odnoszę do B (nazwijmy to B-2) i zero reakcji na to moje B-2, bo już wcześniej było C, to dziwnie wygląda. No spójrz. Wersja 1. Osoba A: Kto kopnął kota? Akcja idzie dalej bo jedne gracz piszę posta. I spoko tak to teraz wygląda. A teraz: Wersja 2. Osoba A: Kto kopnął kota? Akcja idzie dalej post pisany przez jedną osobę. Osoba B w swoim poście: Ten dziad. I wali go po łbie. Zero efektu na odpis osoby B bo akcja wcześniej poszła dalej, i znaleziony winny znika w meandrach kosmosu, nie zauważony przez nikogo. Nie wiem czy udało mi się dobrze przelać moje myśli i spostrzeżenie. I wiedz że nie mam pretensji jako takich, bo sobie poradziłem. Jakby były pretensje to bym powiedział o tym otwarcie, "Mam do ciebie pretensje o to i o to." Ja jak co mam 24h na dobę wolne, no dobra, 23h bo trzeba czasami pospać, także na docu jestem w stanie siedzieć i odpisywać cały dzień. CZASAMI, jest tak że muszę wyjść na miasto coś zrobić, ale w tej chwili jestem bez pracy a szkołę skończyłem kilka lat temu. Także jakby ktoś coś chciał od Piotera to ja wolny jestem, do póki fabryka nie dostanie znowu kontraktów, czyli nie wiadomo kiedy. |
03-02-2017, 20:37 | #123 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | @Raist - Z tym przykładem spoko. Ale jeśli ktoś rezygnuje z nawiązania do jakiegoś elementu akszynu (np. sceny z kotem) to i sam jakby rezygnował z reakcji innych Graczy (ci którzy pisali by posty po tych dwóch pierwszych) na swój post pod tym względem. Więc jak się nic ktoś nie odniesie to i nie daje odniesienia innym. - Czyli na przykładzie z kotem gdybyś coś Piterem popisał na scenkę z kotem, ze coś robi to ok, ja bym już nie modyfikował swojego posta bo on już jest w grze i u mnie tej reakcji w tym poście by faktycznie nie było. Ale jakby Pieter coś zrobił przy scence z kotem inni Gracze, MG czy nawet ja, mamy jakiś motyw do którego możemy się odnieść w swoich późniejszych psotach. Ale jak rezygnujesz z takiej reakcji no to nie ma się do czego odnieść i zostaje sama bazowa scena z kotem jeśli ktoś by chciał coś z nią pomodelować.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
03-02-2017, 20:54 | #124 |
Reputacja: 1 | Panowie... Jest taki tekścior w Biblii, jeżeli dobrze pamiętam, o tym że należy drogi prostować czy coś w tym stylu, bo Pan nadchodzi. No i pozwolę wziąć na siebie próbę prostego przedstawienia tej sytuacji, bo ta dysputa może potrwać jeszcze do przyszłego roku, a mamy przecież luty! Nie mówiąc już o masie niedopowiedzeń i skrytej żółci jaka się w wyniku tego wytworzy. Pip. Te wąty do Ciebie to: - Ściana tekstu, którą wypada przeczytać... przeczytać i ogarnąć! Szczególnie jeżeli chce się do czegokolwiek się odnieść, a podejrzewam że każdy chciałby, aby w teamie była jakaś Kohezja. - To wymaga wielkiego wysiłku ze strony współgraczy. Łatwo zapamiętać co samemu się pisało, ale objęcie cudzego w takiej formie i odniesienie się... bez pół litra nie razbieriosz - Bardzo marnie wyglądają odniesienia jeżeli rozpisujesz akcje na następne parę godzin/kwadransów ze szczegółową gadką, zachowaniami, akcjami. Co reszta może napisać? Przyglądali się? Pomagali? Komentowali? Na docu w czasie rzeczywistym byłoby spoko, ale na forum? Jak to skleić? Jak skompilować? Wychodzi chaotycznie (HERESY!! *BLAM*) w ogólnej narracji. Takie mam własne odczucie. - Nie każdy chce/może podjąć wysiłek odnoszenia się do Twojej opowieści. Jak sam napisałeś doprowadzi to do groteski, bo będziesz praktycznie prowadził osobną narrację/grę do tego co pisze reszta. Dlatego proszę Pipboy, abyś zapanował nad Tajfunem Kreacji. Sam lubię tworzyć w takim Szale, ale na dłuższą metę to psuje zabawę innym, kiedy co turę wpada kilka/paręnaście dodatkowych A4 do przeczytania, przetrawienia i ogarnięcia na które tak naprawdę nikt nie ma wpływu (chyba, że akurat piszesz z kimś na docu)! Spróbuj to skondensować/spakować... wyciągnąć z tego esencję i wtedy to opisać... bez wybiegania zanadto w przyszłość. To moja propozycja i prośba do Ciebie. Takie są moje przemyślenia i sądzę, że też paru innych graczy by się ze mną zgodziło. Ostatnio edytowane przez Stalowy : 03-02-2017 o 21:17. Powód: Damn. Cholernie ciężko napisać ładne zakończenie! |
03-02-2017, 21:11 | #125 |
Reputacja: 1 | Ale podłączę się do Brila, że Pipboy walisz za długie posty i ja też się gubię w deklarach. A nie miewam ostatnio super dużo czasu, żeby takie tasiemce ogarnąć, także no...
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania. |
03-02-2017, 21:31 | #126 |
Reputacja: 1 | W innych sesjach co grałem aż tak mi nie przeszkadzało ale jakoś teraz nie umiem złapać klimatu doczytałem kawałek pierwszego wiem że postać ćpun, ma szybki motor i nie lubi kota bo mu motor rysuje. Potem było coś o wyścigach, podrywaniu i jakieś mordobicie chyba ??? Ja się z kolej podłączę do Ryo że dużo ostatnio rzeczy robię w realu i jak wracam to jestem padnięty i nie daje rady ogarnąć takiej masy tekstu po prostu :/ |
05-02-2017, 16:06 | #127 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - Ok, przemyślałem sprawę. No przyznam, że nie spodziewałem się, że z mojego grania w tej sesji takie kłopoty wyjdą z odbiorem u Współgraczy. Do bani se nie brałem takiego wariantu. - Moim celem nie było jakieś tam zaciemnianie obrazu czy co. Słowa Aesa o światotworzeniu i braku barier co do limitu długości postów potraktowałem poważnie i dosłownie. Ani razu nie zwrócił mi uwagi w żaden sposób (i nadal tego nie robi póki co), że robię coś niestosownego więc uważałem, że jest ok i nie wyłamuję jakiś ramy pisania w tej sesji. Miałem pomysł na scenkę i akszyn to go opisałem. I tyle. Nie sądziłem, że ktoś jakoś krzywo to odbierze bo nie ma czasu/chęci/możliwości/swobody czytać. - Od siebie powiem tyle, że ja lubię pisać właśnie tak. Zwłaszcza jak się trafia sesja gdzie jest możliwość i pole manewru do klikania w klawiaturę. Lubię pisać właśnie tak i lubię sesję gdzie mogę pisać właśnie tak. Gram i dobieram sobie sesję patrząc na nie też i pod tym kątem. - A teraz co do moich jak to Stalowy nazwał wątów to tak niezbyt tak mi się widzi, że jeden z Graczy ma się dostosować do subiektywnego standardu trójki innych bo oni wolą co innego niż on. Uważam, że to nie jest w porządku. Zwłaszcza, że ja na nikim nie wymuszam parcie na moją modłę a sam dostaję drogowskaz o jedynej, słusznej, formy pisania w tej sesji. Ja nikomu nie każę sztucznie wydłużać postów bym ja się poczuł komfortowo pod jakimś tam względem. A mnie tu powiedzmy, łagodnie i estetycznie, że namawiacie do skracania moich postów. - Ale, żeby nie było, że tam gadać ze mną to jak grochem o ścianę. Wezmę pod uwagę to co mi mówicie i pomyślę jak popisać w bardziej krótszej i integracyjnej formie. Nie było moim celem ani zamiarem psucie komuś radochy z tej sesji. Jeśli komuś te posty zwarzyły humor no to przepraszam. Nie mogę jednak obiecać, że tapety zniknął z moich postów bo ja po prostu nie jestem Graczem od krótkiej formy. Krótka forma mnie męczy pewnie tak samo jak Was długa. A ta sesja w żadnym momencie rekruty ani gadek o niej w komentach nie pamiętam by była sprofilowana pod krótką i tylko taką formę. - Ode mnie póki co tyle. Mam nadzieję, że jakoś nikt się nie poczuł urażony czy obrażony. Wspomniane tu zostało moje pisanie w sesji więc poczułem się jakoś do ustosunkowania do tych wypowiedzi. Mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś się dogadamy z tym pisaniem i coś uradzimy jak to rozwiązać Się ludki gadają to się nie szczelają czy jakoś tak to leciało
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
08-02-2017, 09:01 | #130 |
Reputacja: 1 | Ja bym raczej stawiał na technotańce topless z toporami w rytmie lambda hardcore. Albo na to że ten czołg to zwykła polityczna prowokacja rządzących która ma wywabić reakcjonistyczny element na ulicę. A biorąc pod uwagę że Shultz to nie taki sympatyczny człowiek jak towarzysz Gierek, a tym bardziej Pan Olek (najpotężniejszych alkomanta, który przez dwie kadencje sprawował rolę Pana na całą Polskę)... Może się to skończyć źle. Z resztą... Jakby Przecinak nie gadał na lewo i prawo o tej Parabelli to na pewno by się ten czołg nie pojawił. Kto wie jakie konfidenty zabunkrowały się w piaskownicy na placu zabaw? Tęsknię za Polską. Chędożyć to Detroit! Udajmy się do Ojczyzny! Zbudujemy sobie okręt lub samolot z Molocha i wio na stary kontynent. |
| |