Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Postapokalipsa > Archiwum sesji z działu Postapokalipsa
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-09-2008, 21:13   #31
 
Raf-v's Avatar
 
Reputacja: 1 Raf-v nie jest za bardzo znany
-spokojnie,spokojnie wiem że mnie zastrzelisz be ze mnie nie będziecie nic wiedzieć na temat obozu, a pracuje dla tego samego co wy człowieka... A tak w ogóle odpocznij bo nie wiesz co gadasz
Po wypowiedzi uśmiechną się szczodrym uśmiechem.
-No cóż, powinnaś zacząć mi ufać jeżeli chodzi o pytania poczekaj zanotuje je sobie i odpowiem na nie z ranna...
 
Raf-v jest offline  
Stary 18-09-2008, 21:13   #32
 
Zarim/Ramen's Avatar
 
Reputacja: 1 Zarim/Ramen nie jest za bardzo znanyZarim/Ramen nie jest za bardzo znany
o szykuje się męska rozmowa - pomyślał oddalił się od mężczyzn co jak co nie lubiał takiego zamieszania, niech dadzą sobie po razowi i do roboty, a może ten facet z ruskim gnatem ma rację ? e tam. machną ręką i siadł przy plecaku, z którego wyciągną butelkę z wodą wypił kilka łyków i z powrotem wsuną do plecaka. wyją laptopa sprawdzić czy są nowe informacje.
 
Zarim/Ramen jest offline  
Stary 18-09-2008, 21:20   #33
 
Lost's Avatar
 
Reputacja: 1 Lost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwu
- Naprawdę sądzisz, że sobie nie poradzimy? Mówiąc to Grey, wprowadził pocisk do komory nabojowej i podniósł karabin do oka.
- Wiesz, ja to widzę trochę inaczej.
Po kilku długich sekundach Grey powiedział
- Mam na Ciebie oko nieznajomy. Proponuje ci teraz oddać całą twoją broń. Powoli i bez gwałtownych ruchów. Chyba chcemy żyć w przyjaznych stosunkach? Po kilku sekundach pauzy dodał:
- Oddam na szturm obozu.
 
__________________
Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.

Ostatnio edytowane przez Lost : 18-09-2008 o 21:55.
Lost jest offline  
Stary 18-09-2008, 21:26   #34
 
Raf-v's Avatar
 
Reputacja: 1 Raf-v nie jest za bardzo znany
-Wiesz, szczerze nie lubię rozstawiać się z moimi nożami.
Mówiąc to dalej szkicował i przegryzał jedzenie.
-Nie wiem jaki masz powód nie ufania mi, może dlatego że nie jestem z wami od początku?
Popatrzał się prosto w oczy Greya, i zaśmiał.
 
Raf-v jest offline  
Stary 18-09-2008, 21:26   #35
 
Highlander's Avatar
 
Reputacja: 1 Highlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputację
Aniołem, co? Nie wyglądał na gościa, który urwał się z miasteczka teokracji pod samym nosem Molocha. Jednak pozory mogły być mylące. Terry uśmiechnął się nieznacznie, nie dając po sobie poznać rozbawienia. Zachowania „Roba” nie komentował. Dupek, który myśli, że wie wszystko najlepiej. Że pozjadał wszystkie rozumy. Kiedy jeden z jego ładunków zmieni go w zestaw puzzli…nie. Wtedy już będzie za późno aby zrozumiał. Materiały wybuchowe. Fajny sport. Taki…ekstremalny. Heh. Murzynkiem nie przejął się zbytnio. Terry należał do osób, które przejmowały się tylko dziurą ozonową i odpowiednim filtrem do opalania. Zwłaszcza tym ostatnim, ot co. Szedł spokojnie, bez większego pośpiechu, utrzymując stałe tempo marszu. Kiedy Brian klepnął go po ramieniu, reakcja nie była zbyt żywa, nie mniej jednak młodzik nie stwarzał problemów, gdy „Grey” odciągnął go na bok. Nawet poczuł lekkie pokrzepienie w duchu. Przytaknął nieznacznie głową.
- Nie ma sprawy…co prawda liczyłem, że w tym gruchocie będą jakieś mniejsze pukawki. Machanie kawałem żelastwa w ciasnych pomieszczeniach nie zawsze wychodzi na plus…
Jednak ich paranoja okazała się w tym przypadku nieuzasadniona. Nikt nie próbował odstrzelić im makówek po wejściu do kryjówki. Czekał na nich tylko jakiś następny agent specjalnej troski. Tym razem w czapeczce. Ich pracodawca miał talent do zbierania kieszonkowych potworków, nie da się ukryć. Przysłuchiwał się w milczeniu wymianie zdań między sojusznikami. Nie ma, co, wszyscy się kochali. Ale pomysł Briana i reszty nie był najgorszy. Potrzebny był im odpoczynek i skromna regeneracja sił.
- Zaznaczę, że nie jestem wybitnym specem od taktyki. Ja tu tylko sprzątam, ale…mam trochę doświadczenia w podobnych wypadkach i…te wzniesienia mogą działać na naszą przewagę. Gdybyśmy zajęli z Brianem wyższą pozycję, moglibyśmy bez problemu przyszpilić tych sukinsynów do zabudowań. Oprócz wzniesień, to praktycznie otwarte pole. Dwóch amantów z karabinami snajperskimi będzie tu niczym bogowie. Nie dojdą do nas z takiego dystansu, bo to samobójstwo. Kiedy już dostaniecie się na minimalną odległość…po prostu dacie nam znać i zapewnimy wam wsparcie ogniowe…nie wiem. Tyle ode mnie.
Zamknął się. W końcu. Sam zaczynał już siebie irytować.
 
__________________
You don't have to believe in me.
Just believe in the Getter.
Highlander jest offline  
Stary 18-09-2008, 21:34   #36
 
szakall's Avatar
 
Reputacja: 1 szakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodzeszakall jest na bardzo dobrej drodze
Odstawił jedzenie i wziął go ręki nóż.
-To nie jest takie kurde proste! Nie zabije cię ale mogę ciężko pokaleczyć... A nawet jak będziesz szybszy sukinsynu to mam wilka który nie bawi się w branie jeńców. Wszystkim nam przyda się sen, ale to można jutro za dnia. Co mamy odbić? Jaki jest w ogóle sens tego zlecenia i po co ta cała zabawa z prowadzeniem nas tutaj? Dlaczego nie mogłeś być z nami od początku? I dobrze ci radzę odpowiadaj!
Po słowach Wolfa, Cromac odwrócił się do najemnika i zaczął warczeć na najemnika.
 
szakall jest offline  
Stary 18-09-2008, 21:39   #37
 
Lost's Avatar
 
Reputacja: 1 Lost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwu
- No nareszcie ktoś mnie poparł. Pomyślał Grey, uśmiechając się do Wolfa.
Znów patrząc na nowego rzucił: - Wiesz co robi pocisk z tego karabinu wpadający w żołądek? Twoje ciało wyżarte zostanie od środka. Odpowiadaj. I oddaj broń.
Nie spuszczał z muszki klatki nieznajomego.
 
__________________
Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.
Lost jest offline  
Stary 18-09-2008, 21:40   #38
 
Raf-v's Avatar
 
Reputacja: 1 Raf-v nie jest za bardzo znany
-Posłuchajcie mnie, na wszystkie odpowiedzi nadejdzie czas przynajmniej nie dziś jutro o wszystkim wam o powiem ,dziś macie odpoczywać ?
Czemu żaden z tych włóczęgów nie może się wreszcie zamknąć? Chyba nie...Ciągle w myślach przechodziło mu te pytanie.
-Nie mogłem być zwami od początku ponieważ miałem wam dać wiadomości na temat tego obozu o ile się nie mylę ...
-Grey jeżeli ci tak bardzo zależy na moich broniach to proszę...
Wyjął z rękawów na noże i dał Greyowi.
 

Ostatnio edytowane przez Raf-v : 18-09-2008 o 21:42.
Raf-v jest offline  
Stary 18-09-2008, 21:42   #39
 
Lost's Avatar
 
Reputacja: 1 Lost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwu
- Broń, kurwa.. Wycedził przez zęby Grey.
Gdy nieznajomy wyciągnął wszystkie swoje noże Grey powoli zbliżył się do niego i odkopał je na drugi koniec kryjówki.
- Noże mam z głowy, teraz reszta.
 
__________________
Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.

Ostatnio edytowane przez Lost : 19-09-2008 o 08:41. Powód: On napisał, ja odpisałem, on zeedytował :/
Lost jest offline  
Stary 18-09-2008, 21:45   #40
 
Raf-v's Avatar
 
Reputacja: 1 Raf-v nie jest za bardzo znany
-Dobra oddałem bronie więc może mnie w końcu wysłuchacie i opowiecie mi coś o sobie co ?
Rzucił nagłe spojrzenie na Greya... i na pozostałą 3
 
Raf-v jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:53.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172