merill

Po pierwsze Micas nie mówiłem, że postać Frosta szarżuje na mutasów. Mówię o ogólnym zachowaniu. Nie powiedziałem nigdzie, że Frost źle odgrywa postać bandito z Hegemoni, ale nawet taki twardziel powinien wiedzieć, że po pierwsze ranny, ma kary do skilli, i że może się przejechać na stawianiu się Timowi. On sam jest żołnierzem, przygotowanym technicznie do walki, a nie wyuczonym przez bandę oprychów, bo tak Hegemonię nazwać można. Rozumie też co to słowa: współpraca, dyscyplina i przeżycie. Dlatego nie akceptuje zachowania postaci Frosta i źle się to po prostu skończyć dla jego postaci może. Jest ranny, Tim nie, jeśli Tim, stwierdzi, że postawa Scorpiona zagrozi przeżyciu jego i MJ po prostu spróbuje go zastrzelić, bądź unicestwić w inny sposób. W końcu jadą na tym samym wózku, a statystyki są nieubłagane, życie Tima i MJ wydaje mu się cenniejsze niż bandyty z Południa i jeśli niesubordynacja Scorpiona im zagrozi, wybierze mniejsze zło. A zważając na ranę Scorpiona, i to, że Tim jest wyszkolonym żołnierzem, nie chciałbym być po prostu w skórze Scorpiona.

PS. Frost, nie odbieraj tego tak jakbym krytykował twój warsztat pisarski czy coś, nic do Ciebie stary nie mam. Po prostu niektóre kwestie lepiej sobie wyjaśnić w komentach, zanim w ruch pójdą gnaty

Tyle odemnie

Pozdrawiam merill

 

__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

Col Frost

Po pierwsze nie odbieram tego jako uwag do mojego "warsztatu pisarskiego" jak to określiłeś. Stwierdzam tylko fakt, że pod tym względem sporo mi brakuje do ciebie.

Po drugie jeśli twoja postać stwierdzi, że trzeba nieco oczyścić klimat poprzez odstrzelenie mojej no to trudno. Sam niedawno mówiłeś o realizmie, a taki instynkt samozachowawczy tylko go dodaje. Zresztą darowanie komuś życia tylko dlatego, że jest innym graczem działa wręcz przeciwnie

Nikt nie powiedział, że wszyscy gracze muszą dotrwać do końca

 

merill

Nie uważam, żeby Ci do mnie cokolwiek brakowało Frost. Niemniej jednak nie chcąc rozbijać sesji konfliktami wewnętrznymi rezygnuję i upoważniam MG do rozporządzania moją postacią wedle uznania.

Pozdrawiam merill

 

__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

Micas

Yyyy... to tak się załatwia sprawy na Lastinn? Cóż...

No dobra. Wola ludu zostanie spełniona.

Rozumiem, że reszta chce grać, tak? No to do roboty, bo koniec czerwca się zbliża! Jak mi się z postami nie sprężycie, to zamknę sesję!

 

__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.

Ribesium

Niestety, chciałabym również złożyć rezygnację. Co prawda nie jest to spowodowane konfliktami wewnętrznymi ani solidarnością z panem M., który podał się do dymisji powyżej, ale zwyczajnie sesja zmierza w kierunku, w którym niekoniecznie bym siebie widziała i moje oczekiwania co do niej były nieco inne. Zarówno historia jak i sposób prowadzenia nie bardzo mi odpowiadają, dlatego z przykrością także oznajmiam swoje odejście. Również pozostawiam możliwość dysponowania moja postacią przez MG, lecz w razie pomysłu dodatkowej rekrutacji prosiłabym, żeby ją uśmiercić, bo źle czułabym się gdyby ktoś przejął postać MJ. Przepraszam resztę graczy i pozdrawiam.

 

Micas

Tak... cóż... zatem tak jak przewidywałem, sesja upadła. Nie chcę dalej prowadzić na tym forum sesji, z których gracze non stop zwiewają.

Zamykam, proszę moderatorów o przeniesienie tematów do archiwum.

 

__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.

Col Frost

Super... Po prostu pięknie... Przynajmniej merill i Ribesium znaleźli sobie inną sesję. No trudno, dziękuję wszystkim za współudział.

 

Tadeus

Bardzo przyjemnie się grało te parę ruchów, a i paczka była całkiem fajna. Do zobaczenia na innych sesjach

 

Micas

Witam wszystkich graczy i obserwatorów

Można uznać, że sesja ruszyła. Posta wprowadzającego na sesji jeszcze nie ma, bo z niewiadomego powodu temat jest dla mnie zamknięty. Proszę moderatora o otwarcie go.

Jest nas trzech lub czterech. "Lub", bo być może dołączy do nas jeszcze Revan ze swoją KP - jeśli zdąży przed pierwszą sesją.

Parafrazując posta z mojej drugiej sesji:

- bankowo mogę grać o porankach, godzina 9 do południa, żaden problem,
- na wieczory muszę się z góry umawiać przynajmniej dzień wcześniej

W związku z problemami natury technicznej których nie przeskoczę, potrzebuję ludzi rzetelnych i słownych, nie mówiąc już o dyspozycyjności.

Dzisiejszy dzień odpada jeśli chodzi o sesje, to mówię od razu. Słucham zatem konkretnych propozycji. Prosiłbym też graczy o stworzenie jednolitego frontu który umówi się między sobą na godzinę i razem przedstawi mi propozycję.

 

pawelczas

Hm... można w sumie jutro z rana o 9... mi to nie przeszkadza