|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-04-2011, 23:33 | #11 |
Reputacja: 1 | Przepraszam, że nie odpisywałem. Miałem mały problem z dojściem do komputera z powodu nadmiaru planów. Już się biorę za pisanie posta mojej postaci i myślę, że to był ostatni raz, takiego długiego postoju.
__________________ "Bóg wysmarkał nos, a glutem byłeś ty." |
01-05-2011, 15:46 | #12 |
Reputacja: 1 | Czy nie możemy zareagować zanim padnie strzał? Cała scena trwa dość długo, a siedzenie w mroku niekoniecznie jest najmądrzejszym rozwiązaniem. Pomijam fakt, że trudno by nam było się aż tak pochować, żeby nas nie zauważył.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
01-05-2011, 16:51 | #13 |
Reputacja: 1 | Schować, nie pochować. Pochować to będziemy mogli się później, jak zginiemy. I co odnośnie tylnych drzwi? Może, jeśliby jakieś były moglibyśmy nimi uciec? Albo ktoś mógł walnąć tego Ruska w potylice kolbą od karabinu.
__________________ "Bóg wysmarkał nos, a glutem byłeś ty." |
01-05-2011, 20:44 | #14 |
Reputacja: 1 | Myślałem raczej o staropolskim "Haende hoch". Jest nas kupa, a kupy nikt nie ruszy. Wyszliśmy na Molocha, trzeba czegoś więcej niż ruski akcent, żeby nas przestraszyć.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
01-05-2011, 22:41 | #15 |
Reputacja: 1 | Nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że to jest tylko zwiadowca, a przed sklepem czeka tuzin innych. Czyli, po rosyjsku by to było (korzystając z pomocy translatora oraz małej ilości j. rosyjskiego zaczerpniętego w szkole): "руки вверх!". Jeśli już byśmy coś takiego planowali, to proponowałbym od razu umieścić kogoś na tyłach, żeby osłaniał.
__________________ "Bóg wysmarkał nos, a glutem byłeś ty." |
01-05-2011, 23:58 | #16 |
Reputacja: 1 | Hmm... myślę, że w takiej sytuacji - to jest z konającym Ruskim w zanadrzu - kontakt z jego kumplami (teoria o zwiadowcy wydaje się mieć ręce i nogi ) skończy się albo walką - którą możemy wygrać, ale nie musimy - albo "dyplomacją," która skończy się na tym, że to my będziemy musieli złożyć broń, żeby mieć szanse na jakiekolwiek rozmowy. Choć ewentualnie szybka interwencja medyka mogłaby coś zdziałać... ale nie wydaje mi się. Krótko mówiąc, szybka ewakuacja tylnymi drzwiami - albo przynajmniej schowanie się głębiej w budynku - wygląda mi na najlepszy pomysł. |
02-05-2011, 00:31 | #17 |
Reputacja: 1 | Zakładając, że nie będziemy mogli zmienić biegu wydarzeń (czyli zrobić coś, nim Rusek zostanie postrzelony) to ucieczka nie wygląda na najlepszy pomysł, biorąc pod uwagę, że jesteśmy wszyscy cholernie wykończeni. Natomiast najlepszym możliwym wyjściem wydaje mi się być barykada. Sprawdzić, jak jest z tymi tylnymi drzwiami oraz (jeśli są) gdzie prowadzą i jeśli w jakieś bezpieczniejsze miejsce, ustawić się tam i czekać (ew. wysłać kogoś na zwiady). Chyba, że drzwi nie ma, to wtedy proponowałbym poddać się, gdyż nie ma sensu wszczynanie walki na nieswoim (dodatkowo odkrytym) terenie. Chociaż mimo wszystko, my jesteśmy tylko zwykłymi żołnierzami, ostateczna decyzja będzie należeć do jajogłowego dowódcy. A jeśli chodzi o medyka, to wątpię, żeby zdążył, ponieważ, jak to sam MG napisał: "Strzał padł z jednego z AK-47 raniąc śmiertelnie żołnierza". Ale warto by zatamować krwotok i wziąć go ze sobą, choćby dlatego, żeby w razie jakiegoś dyplomatycznego spotkania, posługiwać się nim, jako przynętą.
__________________ "Bóg wysmarkał nos, a glutem byłeś ty." |
02-05-2011, 13:25 | #18 |
Reputacja: 1 | Ok, to na chwilę obecną poproszę o posty wskazujące na to co zamierzacie zrobić po tym całym zajściu. Dodam wtedy swojego posta kontynuującego. Od następnego razu obiecuję, że dostaniecie więcej swobody. Ten post zalicza się do tak zwanych ''początkowych" służących bardziej do wprowadzenia graczy w klimat.
__________________ War... War never changes. The end of the world occurred pretty much as we had predicted. [...] The details are trivial and pointless. The reasons, as always, purely human ones... |
05-05-2011, 15:00 | #19 |
Reputacja: 1 | czy istnieje jakaś niejasność , że brak jest wpisów ?
__________________ War... War never changes. The end of the world occurred pretty much as we had predicted. [...] The details are trivial and pointless. The reasons, as always, purely human ones... |
05-05-2011, 19:12 | #20 |
Reputacja: 1 | Według mnie nie, za godzinkę biorę się do pisania postu, także tym razem nie ja zawalę sprawę.
__________________ "Bóg wysmarkał nos, a glutem byłeś ty." |
| |