04-10-2012, 20:44 | #111 |
Reputacja: 1 | Z podłączenia do monitoringu domu: Remo znalazł całą masę czujników. Większość była już wyłączona, niektóre wyłączył, ale uwaga: przynajmniej część pozostała włączona. Mają też tylko numery, więc za diabła nie wiadomo gdzie są i czym są. Do włączonych nie ma dostępu z tej głównej konsoli, można tylko oglądać status on/off. Ma dostęp do kamer, może je wyłączyć. Dane wykasować. Zostanie czarna dziura, zapełnić ją czymś? Czym? Najłatwiej pustą przestrzenią, ale co wtedy z czarnulką? Do zastanowienia, pytanie Remo przez komunikator w podobnej formie umieszczę w poście, ale ten dopiero w sobotę może być. |
06-10-2012, 19:41 | #112 |
Reputacja: 1 | Pytanie: czy Remo jest w stanie też coś zrobić z obrazem kamer przy wjeżdżaniu na osiedle? Bo jeśli tak to Jack nie widzi się "robienie zamieszania" i pokazywania swojej twarzy, zwłaszcza, że będą ślady po buszowaniu. Po drugie: Jack podaje oczywiście kolejną dawkę środka, jak tylko zauważy, że Megan się wybudza. |
06-10-2012, 20:05 | #113 |
Reputacja: 1 | Przecież kamery z Inner City i tak dokładnie was sobie obejrzały. Tekst Ann był przed zrobieniem bałaganu, teraz co najwyżej aktorstwo przeznaczone dla samej Meg, aby nie zorientowała się zbyt szybko. Mój post i tak akcji do przodu posuwał za mocno nie będzie więc nie ma też co planować zbyt daleko do przodu.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
06-10-2012, 20:10 | #114 |
Reputacja: 1 | Felipa zasugeruje żeby najlepiej po prostu wykasować wszystko od momentu ich wjazdu na posesję. Zastąpienie nagrania widokiem pustych pokoi nic nie da, przecież każdy głupi od razu się zorientuje, że miał odwiedziny (patrz dziura w ścianie) a jeśli Remo zastąpi obrazy to Suarezowi powie, że pracował z nimi niezły haker czyli robota profesjonalistów. Skoro już sprawy nabrały taki obrót Felipa zaproponuje aby upozorować rabunek - zabrać wartościowe rzeczy. Meg Suarez zostawić uśpioną i się zwijać. Suarez i tak będzie zadawał pytania a ona przyzna się w końcu co się wydarzyło. Lepiej żeby stanęło na tym, że głupia żonka wpuściła zwyczajnych złodziei a nie wynajętych przez korporację ekspertów do poszukiwania rąbniętej przesyłki. Zostawmy trochę fuszerki, upozorujmy rabunek, takie jest moje zdanie. Z drugiej strony wiecie, że sprawa jest już spalona? Co będzie dalej? Gliniarz przyjmie to jako osobistą urazę (z glinami się nie fika). Alice siądzie z ekspertem, zrobią lepsze lub gorsze portrety pamięciowe (Walters ma kartotekę? Bo do Felipy się na bank dobiorą jeśli ustalą jej tożsamość wg rysopisu i przepuszczą przez bazy kryminalne). Lepiej żeby ta przesyłka tam była chociaż i tak gra nie jest dla Felipy warta świeczki - potencjalne cztery tysiące zarobku vs kilka lat perdla za włam do domu gliny). Myślałam, że to będzie czysta akcja i nikt nie dojdzie do tego, że oni nie byli z TF. No ale teraz to spalony kamuflarz - przedstawiciele branży kosmetycznej nie robią dziur w ścienie. Chyba, że ktoś zna się na murarstwie i jeszcze jest co ratować? Skoro Remo czyści kamery domowe Suarezów to niech też zajmie się kamerą przy wjeździe na osiedle (kierowca na bank się nagrał). EDIT: Aha, zaraz po akcji Felipa niszczy swój kom. Meg dostała numer do niej a pewnie po tym gliny mogłby namierzyć działające urządzenie. EDIT 2: W sumie to oprócz usypiacza można by ją jeszcze zwiazać żeby za szybko nie zawiadomiła męża. Ostatnio edytowane przez liliel : 06-10-2012 o 20:18. |
06-10-2012, 20:40 | #115 |
Reputacja: 1 | Udawanie, że jesteśmy z TF nie przejdzie na bank na dłuższą metę. Na koniec Ann pozbiera jednak wszystkie zabawki elektroniczne, które mogłyby doprowadzić do Remo. Dziury w ścianie nie da się załatać. Upozorowanie włamu to nie jest zły pomysł. By wykasować nasze twarze z systemu IS trzeba by się dostać bezpośrednio do systemu przy wjeździe. Czyli raczej nie ma takiej możliwości. Nie ma szans by wykasować obrazy twarzy z pamięci Meg... chyba? Może są jakieś środki na amnezję? Albo jakieś poplątanie zeznań? Może więcej twarzy w podświadomość? Wolałabym by jednak wierzyła, że byliśmy z TF do czasu aż opuścimy bramy Inner City. Ostatnio edytowane przez Eleanor : 06-10-2012 o 20:46. |
06-10-2012, 20:40 | #116 |
Reputacja: 1 | Ja właśnie wyżej pisałam o kamerach z Inner i ich wyłączaniu. I jestem za planem upozorowania ładunku. EDIT: jak są jakieś środki na amnezje my ich nie mamy. |
06-10-2012, 20:55 | #117 |
Reputacja: 1 | W zasadzie to się zastanawiam czy Ann nie wydała właśnie na panią Suarez wyroku śmierci.;> Felipa nie chce iść siedzieć. Jest to jednak temat śliski i do głębszego przeanalizowania czyli nie na dziś bo zaraz gości mam. Ale jutro o tym pomyślę. Ogólnie sprawa zaczęła nagle prezentować się kiepsko. W przyszłym poście szykuje się nerwowa atmosfera. Felipa ma sporo kolorych pigułek o różnorakim działaniu, może znajdzie się coś co zamuli percepcję także wstecznie. Bo jeśli nie... |
06-10-2012, 20:56 | #118 |
Northman Reputacja: 1 | Żadna kamera ani Alice nie widziała Waltersa, chyba, że o czymś mi nie wiadomo Myślę, że daliśmy ciała logistycznie. Przygotowaliśmy kradzież auta ale akcja w Inner City to już jakby improwizorka. Wygląda na to, że za mało czasu na to było, bo inna odpowiedź mi nie przychodzi, prócz zlekceważenia tematu
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
06-10-2012, 20:58 | #119 |
Reputacja: 1 | Ann będzie zdecydowanie przeciwna skrzywdzeniu Meg, bo to by dopiero rozpętało piekło. Co innego być poszukiwanym za włam, co innego za zabójstwo. No i cały czas pozostaje problem kamer Inner City. Po za tym chyba nie myśleliście, że akcja przebiegnie tak, by Suarez się nie zorientował w ogóle, że ktoś się do niego włamał? Pomysł z udawaniem TF był tylko po to by się tam dostać i wydostać bez problemu. Ostatnio edytowane przez Eleanor : 06-10-2012 o 21:04. |
06-10-2012, 21:01 | #120 |
Reputacja: 1 | No Jack też na morderstwo nie pozwoli. I to nie tylko ze względu na możliwe kłopoty po tym wydarzeniu. |
| |