22-01-2013, 22:43 | #131 |
Reputacja: 1 | Niestety tracimy kolejną osobę - kymila, który odgrywa Quincyego. Nie na rękę mi to i mój zapał strasznie osłabł, bo zmęczony jestem tą rotacją. Zastanowię się nad dalszymi losami tej sesji. A jakbyście znali kogoś, kto by mógł tu zagrać, to zezwalam na werbunek.
__________________ Something is coming... |
24-01-2013, 09:21 | #132 |
Reputacja: 1 | Ok, przyspieszę nieco wydarzenia, znpckuje Falcka i Sancheza. Ale uprzedzam - jeśli jeszcze ktoś odejdzie, sesję zakończyć będę musiał, z powodów technicznych. Czekam na posty Boreiro i Dranheima.
__________________ Something is coming... |
28-01-2013, 08:06 | #133 |
Reputacja: 1 | Poważne pytanie - w czym dobrzy są moi ludzie? I czy moge polecieć całym statkiem na ratunek? Czy raczej nie ma na to szans?
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |
28-01-2013, 08:30 | #134 |
Reputacja: 1 | Możesz polecieć na ratunek. “Bumerang” posiada uzbrojenie, lekkie działa laserowe z przodu, obrotowe działa laserowe na górze, a nawet luk bombowy. Tak się nawet złoźyło, że na pokładzie są trzy postacie mogące tą broń obsługiwać - pilot, żołnierz i kapitan. Postacie dobre są w tym, w czym się specjalizują, kapitan jest uniwersalny.
__________________ Something is coming... |
29-01-2013, 14:24 | #135 |
Reputacja: 1 | Miła informacja, że być może niebawem nie będę musiał npc-kować medyka, bo ktoś okazał zainteresowanie. To czy przejmie Sancheza, czy będzie to nowa postać - tego jeszcze nie wiem. Czekam na odpis Dranheima. Przy jego akcjach i akcjach przeciwników rzucam różnorako monetami, uwzględniając tą prowizoryczną mechanikę i okoliczności. Niemniej doceniam każdy sprytny ruch, także zachęcam do pomyślunku i dobrego wyboru akcji EDIT: Ok, zaakceptowałem gracza. To Nergala, i niebawem powinna pojawić się w sesji. Zagra medyka-biologa.
__________________ Something is coming... |
01-02-2013, 11:11 | #136 |
Reputacja: 1 | Tak gwoli ścisłości przy okazji obsługi uzbrojenia na statku. Frontowe lekkie działa laserowe można obsługiwać jedynie z panelu pilota. Może to robić pilot. Obrotowe średnie działa laserowe można obsługiwać jedynie z poziomu strzelca. Mogą to robić żołnierze (każde działo obsługiwane jest osobno), acz pilot może ich wspierać przy nawigacji i celowaniu, a także ma możliwość ewakuacji pilotów. Luk bombowy można obsługiwać jedynie z panelu pilota. Może to robić pilot, acz może go wspierać druga osoba. Każde powyższe opisane rzeczy może również robić kapitan.
__________________ Something is coming... |
01-02-2013, 11:14 | #137 |
Reputacja: 1 | No to ja zajmuje poziom strzelca po prostu, celując w motocyklistów. |
01-02-2013, 11:28 | #138 |
Reputacja: 1 | Ok, ja tylko tak zaznaczyłem przy okazji :P Wezmę pod uwagę że w nich strzelasz z tego dużego działa, choć będzie ciężko na tej wysokości (działa ulokowane są na górze, i są głównie stworzone do atakowania celów w przestrzeni kosmicznej), a wy jesteście nad ich głowami. Pilot musiałby albo znacznie się oddalić, albo zacząć lecieć pionowo w dół - ale nawet nie wiem czy by się dało takim kolosem Taka konstrukcja ma miejsce ze względu na przeznaczenie statku - stworzony bowiem został z myślą o poruszaniu się w przestrzeni kosmicznej. Może kiedyś kapitan pomyśli nad zamontowaniem dodatkowych dział po bokach
__________________ Something is coming... |
01-02-2013, 11:38 | #139 |
Reputacja: 1 | Uch to lipa lekka Ile w ogóle Bumerang ma metrów długości, jak wygląda, skoro to taki kolos? |
01-02-2013, 11:44 | #140 |
Reputacja: 1 | No to taki lekki-średni statek, teoretycznie mobilny, ale niestety musi "tachać" ciężki generator który znacznie obniża jego zwrotność. Oczywiście mówimy tu o powierzchniach planet, a nie o próżni w kosmosie Bumerang wygląda tak:
__________________ Something is coming... Ostatnio edytowane przez Rebirth : 01-02-2013 o 11:48. |