Tom, Wig ma coś do zrobienia dziury w murze, czy musimy wracać do domu i powybijać tych niewiernych?

Ten śliczny, biały van się nada. :D

Coś się znajdzie. ;)

Nie będzie mnie od czwartku 13. do niedzieli 16. czerwca.

Czas do soboty.
Krótko, bo plan jest taki, byście podali plan dalszego działania. :) Macie możliwości bardzo otwarte.

Prosiłbym też tych, co nie grali w The City... o informację, czy tego typu rozgrywanie akcji jak w tej kolejce powinno się pojawiać co jakiś czas.

Cybvep - na przyszłość, prosiłbym o nie pisanie postów jak deklaracji w komentarzach. Głównie chodzi o "jeśli będzie to, to zrobi to, jeśli nie to tamto". To zła forma. Bardzo prowokująca dla MG, bowiem gracz pisząc tak posty mógłby być niezniszczalny. ;) Zwykle można dopytać, więc staraj się to robić. Postać musi podejmować konkretne decyzje, nawet jeśli okażą się błędne to takie są koleje losu. Być może zasugerowałeś się tym, że napisałem, że ode mnie koniec, ale chodziło mi o rozgrywanie, nie odpowiadanie na pytania.

Aha, pamiętajcie o uzupełnieniu ekwipunku. Wszystko co zdobędziecie/stracicie powinno być tam odzwierciedlone (choć nie liczę jakiś mało istotnych rzeczy, jak ilość kalarep na wyposażeniu ;))

Shade oddała jakieś 10 strzałów z pierwszego magazynka. Po za tym nie odnotowuję większych strat.
Z rzeczy in plus mamy najwyraźniej dwa pojemniki z bronią biologiczną, zamknięte razem z nami w podziemnej kryjówce. Po prostu cudownie!

Dobrze, że Fox nie zrealizował jednak tego pomysłu z ich spaleniem :rotfl:

He he, tego by nie zrobił bez konsultacji z Wigiem/Jeanne. No i ostatecznie gaz się nie ulatniał, więc w zasadzie tego nawet nie rozważał ;). A co do plusów, to teraz mamy auto.

Co do wariantów - przyjąłem. Użyłem takiego rozwiązania, ponieważ uznałem, że skoro rozmowa na PM skończona, to w zasadzie nie wiem, jaki jest stan pojemników, więc opisałem dwie wersje, a nie chciałem z automatu poczynić założenia optymistycznego, tj. że pojemniki są całe. Następnym razem w takiej sytuacji po prostu będę dalej dopytywał się, czy jest X, czy Y :). Sorry za zamieszanie. Na pewno nie chciałem imputować nieśmiertelności Foxa czy prowokować MG :P.

EDIT: Tak na marginesie, czemu Fox zniósł pojemniki na dół? Rozumiem, że nie znalazł w pobliżu odpowiedniego miejsca na ich ukrycie (nawet z ciałami było trudno), ale nie wiem czemu zniósł je na dół, skoro nie chciał ich przetrzymywać w samej kryjówce.

Ok czyli pojemniki są na górze tam, gdzie wybiera się reszta towarzystwa :D
Zrobimy sobie piknik na "gazie" :rotfl3:

A niech robią, robią. Jak na razie we czwórkę. Tylko niech się za dużo nie nawąchają, bo będzie problem z cuceniem :p

W jednym z postów znajdują się wypowiedzi, których nawet ja nie mogę przypisać do konkretnych postaci, co utrudnia nieco czytanie tego wszystkiego.

http://lastinn.info/437022-post64.html

Zaczynając od czwartego akapitu
"Zdążyli już poznać O'Harę dość dobrze..."
A także nieco wyżej
"- Nie widzę problemu..."

Źle to wszystko się czyta.

Szczerze? To nie zauważyłem tego problemu. Wydaje mi się, że pilnowane było dopisywanie kto co mówi. I z tego co widzę, to tak jest.