Czas do następnego wtorku (16.07).
Przez następny tydzień się urlopuję, więc będę sporadycznie, odpowiadając na docu/PW jeśli będzie trzeba. Macie co ustalać, leczyć się (w kartach wpisałem aktualny stan punktów zdrowia dla obu rannych). Można też skorzystać z laboratorium szpitala. Jest prymitywne, umieszczone w piwnicy, ale zabezpieczenia są wystarczające, a sprzęt do testów macie od Miracle.

Aby z niego skorzystać, na szybko ja widzę 3 opcje:
- namówienie personelu (trzeba ich przekonać, że warto im to udostępnić)
- przekupienia personelu
- powołanie się na czerwonych (będzie potrzebny telefon do nich, wtedy oczywiście będą wiedzieć, ze badacie)
To tylko moje propozycje oczywiście.

Co do pozostałych spraw, to wedle uznania. Chwilowo nic pilnego Was "nie ciśnie".

Efcia, chłopaki sobie żartują, nie bierz komentarzy tak na poważnie. :)

Trzeba by się chyba zastanowić nad kilkoma sprawami przed opisaniem sceny w szpitalu:
1. Co robimy z Ghedim?
2. Co mówimy w drodze do szpitala? (Peter wie kilka ciekawych rzeczy, ale pewnie nie powie o nich przy Ghedim, chyba że go sławimy). Z drugiej strony czy to bezpieczne?
3. Peterowi pewnie trzeba zrobic prowizoryczny opatrunek zanim dojedziemy do szpitala by się nam nie wykrwawił. Czy Jeanne może to zrobić? Jak wygląda stan Kane'a?
4. Ktoś musi pilnować samochodu (mamy tam wszystkie rzeczy i raczej nie będziemy z nimi wchodzić do środka przed rozpoznaniem sytuacji) nie wiem jak wy ale Val za grosz nie ufa w uczciwość tubylców, to najwyraźniej ludzkie sępy.
5. Kto rozmawia z recepcjonistką?
6. Jaką opcję wybieramy jeśli chodzi o przekonanie obsługi by pozwoliła nam skorzystać z laboratorium. Osobiście najmniej podoba mi się opcja nr3.
7. Po za tym mam trochę niedosyt szczegółów jeśli chodzi o opisane przez MG sceny czy bawimy się w jakieś retrospekcje?

Zapraszam do wspólnego, a się dowiecie co ona może, a czego nie :p.

Zresztą pozostałe sprawy trzeba jednak w dialogach omówić. Chyba, że najemnicy potrafią się telepatycznie porozumiewać. Wtedy cóż... demokracja, to demokracja. :rotfl3:

Coś to omawianie kiepsko idzie.

Proponuję demokratycznie przegłosować przesunięcie terminu odpisywnia. :D

Ok, demokratycznie.
Ja jako Mg mam 7 głosów (2 dodatkowe za npców), Wy macie po 1.
Ja głosuję za pozostawieniem terminu.
Ojej, wygrałem. ;)

A tak na serio to zaraz wybywam, życząc sobie udanego urlopu. ;)

Tom, na posta miiales jeszcze tydzien...

On to zrobił specjalnie. Będzie miał czarno na białym, że to nie on się obijał i nie zdążył :p


Po mimo żeś tyran i zamordysta, to miłego urlopu życzę :)
Kota nie ma, myszy harcują. Do działa ekipo :)

A kto mi broni dwa posty w kolejce zrobić? A?

P.S.

Więcej. Będę miał czarno na białym, że inni się obijają.

Mój jest fragment w vanie. I nikomu go nie oddam!!

Wydaje mi się, że coś trochę jeszcze w lesie jesteście. Chcecie przedłużyć nieco termin, czy wyrobicie się jutro z postami? Ja muszę mieć jakieś dalsze plany na przynajmniej krótkiego posta. Mogę nie posuwać za bardzo, ale przynajmniej sposób na dostanie się na badania i do laboratorium jest mi potrzebny. A na planowanie dłużejterminowe dostaniecie w takim razie kolejną kolejkę.