17-04-2014, 20:44 | #31 |
Reputacja: 1 | A ja nie wiem, co mam myśleć.
__________________ Cogito ergo argh...! |
17-04-2014, 20:45 | #32 |
Reputacja: 1 | Jest na to sprawdzone rozwiązanie, nie myśleć |
17-04-2014, 21:06 | #33 |
Reputacja: 1 | Jutro przed południem postaram się skrobnąć posta - tym razem dla odmiany z fragmentem dla każdego, więc i Astropata będzie miał co myśleć. Filmik rasowy ale dla mnie najbardziej klimatyczne są te stare artworki z uniwersum wh40k, to dopiero jest pokręcone TomBurgle: Nie lubisz avatarów, czy nadal żadnego pasującego nie znalazłeś? Ostatnio edytowane przez Tadeus : 17-04-2014 o 21:30. |
18-04-2014, 11:28 | #34 |
Reputacja: 1 | Poluję na jakiegoś, ale jestem wybredny. Ale przez święta będzie czas to może cos znajdę. No i prawie zdążyłem. Toto miało być ponad kolejnym przesunięciem. Tempo przygody: zacne.
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 18-04-2014 o 11:40. |
18-04-2014, 11:48 | #35 |
Reputacja: 1 | Już poprawiłem żeby mój post był po twoim. Na szczęście nie zrobiłeś nic wariackiego, co by mi popsuło mojego Co do mojego posta... Teraz to nawet ja się zmęczyłem. Staram się pisać jak najkrócej, ale cóż... Macie za sobą pojedyncze lajtowe wstępy, teraz bierzemy się za właściwą, poważną grę. Póki co informuję, że ja piszę tyle, tylko dlatego, że jestem na urlopie. Jak mi się skończy nie będzie pewnie aż takiego tempa, choć nadal będzie znaczne |
18-04-2014, 12:07 | #36 |
Reputacja: 1 | Hihi, lajtowe wstępy. Dla kogo lajtowe, dla tego lajtowe. Tadeus, czy dobrze zrozumiałam, że całą planetę okrąża lód, a nie jest to tylko pierścień? Jakoś mi się to skojarzyło z pierścieniami Saturna.
__________________ Nie rozmieniam się na drobne ;) |
18-04-2014, 12:35 | #37 |
Reputacja: 1 | Całą, na każdej szerokości geograficznej. Być może długotrwałe mozolne skanowanie wykazałoby miejsca, gdzie powłokę da się trochę łatwiej pokonać, ale nadal byłoby to co najmniej tak ryzykowne, jak wasze ostatnie slalomy po polu asteroid. Do tego warstwy na różnych wysokościach mają trochę inną prędkość, więc stan nie jest trwały. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 18-04-2014 o 13:07. |
18-04-2014, 13:07 | #38 |
Reputacja: 1 | Mamy makrobaterie, przy braku lepszych pomysłów możemy wystrzelać sobie dziurę w tej skorupie. Albo lądowanie na kilkunastu większych i ładunki wybuchowe. Magnesów w tej skali chyba nie mamy. Jakieś lepsze pomysły? ;p
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 18-04-2014 o 13:18. |
18-04-2014, 13:13 | #39 |
Reputacja: 1 | Zmasowany atak makrobaterii, poza tym, że drogi byłby mało precyzyjny. Ponieważ pociski wybuchają tylko przy uderzeniu, każdy pojedynczy rozpryskiwałby odłamki we wszystkie możliwe strony, łącznie z tymi, które zostały już oczyszczone przez inne pociski, czyli zrobilibyście tam niezłą skalno-lodową chaotycznie poszarpaną mielonkę, ale ciężko byłoby uzyskać trwałą "dziurę". Choć tak, jest to jedna z możliwości (wcale nie twierdzę, że istnieją lepsze), która na krótki czas (aż ruch wirowy zasklepi ten obszar) ułatwiłaby prześlizgnięcie się statków. Oczywiście to powyższe wynika z wiedzy waszych postaci (tych z pilotażem i strzelaniem), do której to macie prawo. Ja nic nie podpowiadam A. I jeszcze coś. Nie wiem, czy to oczywiste, ale sam krążownik nie ma możliwości lądowania na (żadnej) planecie. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 18-04-2014 o 13:17. |
18-04-2014, 13:20 | #40 |
Reputacja: 1 | Któraś postać mająca co nieco wiedzy o nawigacji w skali planetarnej mogłaby wymyślić że nad biegunami w osi obrotu powinno być najmniej tego bajzlu. A po wystrzelaniu drobnica rozsuwała by się zamiast uzupełniać. Ale mam wrażenie że to już za dużo jak na Echo ;p Mówisz lądowanie jednorazowe, start po 200 latach napraw?
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |