SYGNAŁ [Głębia Przestrzeni] - komentarze - Strona 13

Pipboy79 · 15-12-2014, 21:51

Cytat:

Ok, a co dalej? ALOJOSEM chcesz przywalić o powierzchnie Perły, latać wokół orbity, czy wylądować po ludzku? Do tego trzeba nieco więcej zachodu niż kopnięcie bezoporowej łódki.

- Po pierwsze liczę, że do tego czasu zdołamy naprawić energię i silniki na tyle by łajba była znów sterowna. Po drugie taki specpilot jak Frida chyba da radę bezpiecznie wejść na orbitę nawet na takich improwizowanych silnikach. Będąc na orbicie można zaś pobawić się w większą finezję.

Armiel · 15-12-2014, 22:00

Odsyłam do opisu AJOLOSA

Cytat:

Możliwość lądowania na planetach: brak odpowiedniej manewrowości

AJOLOS może jedynie orbitować nad planetą. Do lądowania i powrót na okręt stosuje się lądownik. Lądownik można obsługiwać zdalnie z pokładu AJOLOSA lub ręcznie z jego kokpitu.

Zatem lądowanie na Perle AJOLOSEM jest niewykonalne. A orbitować to Frida może nad nią z zamkniętymi oczami podczas drzemki i bez przyrządów nawigacyjnych

**Kerm** · 15-12-2014, 22:19

MG
Jak wygląda sprawa grodzi i włazów? Jeśli na korytarzu głównym nie będzie powietrza, to jeśli ktoś będzie chciał przejść z mostku na korytarz to powietrze się ulotni, czy też mamy coś jakby śluzy?

Nie myślałem o tym, by Thunderem ciągnąć Ajolosa. Nigdy w życiu

W baterie słoneczne nie wierzę, bo jesteśmy za daleko od słońca (gwiazdy - jak zwał, tak zwał). A podlatywać bliżej nie mam zamiaru, chyba że Thunderem.

Lądowanie na Perle...
Lądownik zabiera 6 osób, zatem gdybyśmy chcieli opuścić Ajolosa i wylądować, to ktoś musiałby wylądować Thunderem

Jeśli coś nie może się poruszać o własnych siłach, to jest wrakiem

Armiel · 15-12-2014, 22:22

Macie śluzy.

Odległość od Alfa Scuti faktycznie za duża. W opisie AJOLOSA użyłem odległości 100 000 000 km.

Lądowanie na Perle - tak jak piszesz, Kerm. Albo ktoś zostaje na pokładzie AJOLOSA.

Co do wraku

Zgoda

valtharys · 16-12-2014, 11:17

Ja tak krótko za co przepraszam, ale moja postać potrafi zepsuć nawet młotek :P

Proxy · 16-12-2014, 11:41

Cytat:

Napisał valtharys

Ja tak krótko za co przepraszam, ale moja postać potrafi zepsuć nawet młotek :P

Powiadasz? Ineth z poziomem naprawiania 2 (!) z pewnością trzymając drabinę zepsuje więcej

Powiedz mi, czy byłbyś chętny na doca val? Można byłoby coś popisać i zaprowadzić cię do jakiegoś opatrzenia, czy skanu klaty.

valtharys · 16-12-2014, 11:57

Ty masz chociaż naprawianie :P

Doc zawsze. Możesz zacząć na spokojnie ja tam dopiszę.

Plomiennoluski · 16-12-2014, 13:44

Wielkościowo jak wyglądają rakiety na Thunderze? Są takie same jak te potężniejsze (siła obrażeń6) na AJOLOSie? Myślę nad przezbrojeniem i podpakowaniem myśliwca.

Armiel · 16-12-2014, 16:08

AJOLOS ma troszku większe te rakiety. Zgodnie z zasadą - duży może więcej

Oczywiście możecie spróbować przezbroić rakiety - zmienić głowice. Ale lepiej zająć się tym przy lepszym zasilaniu

Gdy będzie ciepło, jasno itp. Dla pewności.

**Kerm** · 16-12-2014, 16:18

Moim skromnym zdaniem wyjdzie to Thunderowi na gorsze.
Gdyby osiągi miały być takie same, to myśliwiec "od urodzenia" miałby takie same rakiety, jak AJOLOS.

16-12-2014, 11:17	#125
valtharys Reputacja: 1	Ja tak krótko za co przepraszam, ale moja postać potrafi zepsuć nawet młotek :P __________________ Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)

16-12-2014, 11:57	#127
valtharys Reputacja: 1	Ty masz chociaż naprawianie :P Doc zawsze. Możesz zacząć na spokojnie ja tam dopiszę. __________________ Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)

16-12-2014, 13:44	#128
Plomiennoluski Reputacja: 1	Wielkościowo jak wyglądają rakiety na Thunderze? Są takie same jak te potężniejsze (siła obrażeń6) na AJOLOSie? Myślę nad przezbrojeniem i podpakowaniem myśliwca. __________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...

16-12-2014, 16:18	#130
Kerm Administrator Reputacja: 1	Moim skromnym zdaniem wyjdzie to Thunderowi na gorsze. Gdyby osiągi miały być takie same, to myśliwiec "od urodzenia" miałby takie same rakiety, jak AJOLOS. Ostatnio edytowane przez Kerm : 16-12-2014 o 16:20.

15-12-2014, 22:19	#123
Kerm Administrator Reputacja: 1	MG Jak wygląda sprawa grodzi i włazów? Jeśli na korytarzu głównym nie będzie powietrza, to jeśli ktoś będzie chciał przejść z mostku na korytarz to powietrze się ulotni, czy też mamy coś jakby śluzy? Nie myślałem o tym, by Thunderem ciągnąć Ajolosa. Nigdy w życiu W baterie słoneczne nie wierzę, bo jesteśmy za daleko od słońca (gwiazdy - jak zwał, tak zwał). A podlatywać bliżej nie mam zamiaru, chyba że Thunderem. Lądowanie na Perle... Lądownik zabiera 6 osób, zatem gdybyśmy chcieli opuścić Ajolosa i wylądować, to ktoś musiałby wylądować Thunderem Jeśli coś nie może się poruszać o własnych siłach, to jest wrakiem

15-12-2014, 22:22	#124
Armiel Reputacja: 1	Macie śluzy. Odległość od Alfa Scuti faktycznie za duża. W opisie AJOLOSA użyłem odległości 100 000 000 km. Lądowanie na Perle - tak jak piszesz, Kerm. Albo ktoś zostaje na pokładzie AJOLOSA. Co do wraku Zgoda

16-12-2014, 16:08	#129
Armiel Reputacja: 1	AJOLOS ma troszku większe te rakiety. Zgodnie z zasadą - duży może więcej Oczywiście możecie spróbować przezbroić rakiety - zmienić głowice. Ale lepiej zająć się tym przy lepszym zasilaniu Gdy będzie ciepło, jasno itp. Dla pewności.