Armiel

Sorki za jakość posta, ale padam na dzioba ostatnio

Najważniejsze chyba jednak napisałem.

Teraz znów decyzje w waszych rękach.

Sugerowałbym podzielić ekipę na "zespoły zadaniowe", przydzielić im poszczególne misje. Albo działać razem.

tak czy siak dobrze by było kolejną turę pojechać na Gg docku, aby trochę więcej 'zrobić".

Czas na posty dla Was do piątku - 17 kwietnia 2015r.

jakby coś, jestem

 

Kerm

Czy skafandry górników były w jakiś sposób zasilane? Może zdobędziemy kilka dodatkowych bateryjek?

 

Armiel

Były Małe baterie.

 

Lomir

@Armiel - Co do napraw - każdy jest w stanie ich dokonać? Isaac może zostać w centrum dowodzenia i rozdysponować pozostałych?

Zasilanie wewnętrzne i zewnętrzne to są rozumiem jakieś akumulatory, tak? I tyle minut im pozostało energii, a potem wszystko zgaśnie, ale jak odpalimy zasilanie awaryjne i główne to wróci do normy? Bo nie do końca zrozumiałem.

@Wszyscy - w zależności od tego co powie MG proponowałbym tak:

1. Wysłać kogoś, aby naprawił zasilanie awaryjne, dwie osoby, Isaac będzie czekał na "mostku".
2. Po odzyskaniu mocy Isaac od razu przeprowadzi kolejne sprawdzenia systemów i będziemy mieli pogląd na sytuację.
3. Jak w skanach wszystko wyjdzie w porządku, proponowałbym zostawić kogoś na "mostku", a Isaac'a posłać do naprawienia SPŻ (oczywiście z kimś)
4. Jeśli reszta jest w stanie dokonać innych napraw to równocześnie wysłałbym kogoś do naprawy głównego zasilania (w zależności od trudności naprawy można się zamienić rolami)
5. Będziemy mieli "sprawną" bazę wypadową i wtedy zajmiemy się innymi problemami.

 

valtharys

Lomir może zadajmy sobie ważniejsze pytanie:
- kto się zna na systemach, naprawach etc ?
Bo zaraz powysyłamy ludzi, którzy nie są z techniką za pan brat i się będą patrzeć na te kable, cyferki, monitory i dźwignie i dla nich będzie to czarna magia.

Druga rzecz: nie zostawiamy nikogo samego! Zaraz nam tu Xenomorphy się pojawią

Ja proponuję posłać Jonesa z Issakiem, którego NIE MOŻEMY STRACIĆ - przykro mi Panowie i Panie ale w tej chwili to on jest naszą największą szansą na wydostanie się z tego zadupia.

 

__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)

Lomir

Dlatego zadałem pytanie do Armiela jak z wiedzą techniczną pozostałych załogantów, czy dadzą radę

 

Armiel

Co do napraw. Te bardziej skomplikowane powinien wziąć ktoś, kto ma nieco lepsze skille techniczne.

Co do zasilania. Owszem. Wyłączy się wszystko. Zasilanie awaryjne, po jego załączeniu, powinno rozwiązać problem z energią na dość długi czas - liczony być może nawet w dniach, tygodniach lub miesiącach.

Priorytety:
1. Zasilanie.
2. SPŻ - tutaj potrzeba lepszego speca do napraw po przyniesieniu części. Najlepiej technika. To są dość precyzyjne urządzenia. Oczywiście najpierw trzeba usunąć "uszkodzenie mechaniczne" czymkolwiek to jest

 

Zombianna

Dobra, upewniłam się co do paru kwestii (dziękuję Armielu ), mogę napisać jakiś konkret. Lomi, w razie czego Frida poradzi sobie i z zasilaniem i spż. Wysyłaj ją gdzie potrzeba

 

__________________

Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena

Kerm

Tony coś tam umie, ale z pewnością inni są od niego lepsi.
Ostatecznie może chodzić jako eskorta

 

Plomiennoluski

Shao na naprawianiu się coś tam zna, ale chwilowo za wiele nie pomoże. Może za to proponować, snuć wnioski i marudzić.

Zupełnie nie fabularnie będę miał teraz przebojowy miesiąc, przeprowadzka plus kilka innych nakładających się drobiazgów. Powinienem pisać na bierząco i się wyrabiać, ale momentami mogę mieć problemy ze spójnością lub weną.

 

__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...