lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Science-Fiction (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/)
-   -   [sesja CP2020 ] 010110001 - Open freestyle - (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/278-sesja-cp2020-010110001-open-freestyle.html)

Abbudin 24-01-2005 22:34

Y

-W czy moge pomóc?- Uśmiecham się do milicjantów.

Nassair 24-01-2005 22:36

DOMINIC

Odsuwam się z drogi gliniarzowi, z niemiłym uśmiechem na ustach. - W takim razie to wasze gówno, więc sami się w nim babrajcie. Tylko patrz kowboju co robisz, bo tu są bogu ducha winni ludzie. - Staje w drzwiach, dla pewności łapię w ręce zabawki, ale nadal ich nie wyjmuje.

diabolique 24-01-2005 22:48

na glebe!- krzyczy w waszym kierunku kobieta celując z pistoletu maszynowego.
raz na glebe mówie!

kelnerki odrazu padły na podłoge nagle wyszedł szef tego syfu.. kobiecie najwidoczniej nerwy pusciły... pociagneła za spust... kilku pociskowa seria poleciała w strone baru.. Na glebe wszyscy wrzeszczy jak w amoku

Templarius 24-01-2005 22:55

widać ,że jestem niezdecydowany...mamroczę coś pod nosem w stylu "pierdolony żółtodziub" albo inne,gorsze przekleństwa, po czym dodaję głosniej wyciagając moja Armallite 44

-Sky odłóż gnata...nie wal po ludziach idiotko! lepiej założ im kajdanki!- jednocześnie gestem staram sie uspokoić bramkarza...chyba jest wyraźnie niezadowolony z obrotu sytuacji-A wy chłopaki lepiej jej posluchajcie- idziecie z nami! -Mówię, celując do nich

Abbudin 24-01-2005 23:03

Y

Spokojnie z tą zabawką. Nie to żebym stawiał opór ale co ja takiego zrobiłem? Powoli kłade się na ziemie aby ta nieobliczala osoba nie użyła broni przeciwko mnie.

Nassair 24-01-2005 23:07

DOMINIC

Kucam przy wejsciu, za hokerem. Mięśnie mam napięte gotowe do skoku, w rękach mocniej ściskam moje zabawki i nastepnie luzuje dłonie. Tak w kółko. - Pierdolona idiotka - Myśle - Pojebana glino-ninfomanka, chłopak jej w nocy nie dogadza i wyładowuje flustracje i nadmiar energi. Albo może jest oziębła, nie ma orgazmow i tak uzewnętrznia swoją rozpacz. Zresztą gówno mnie to obchodzi, zaraz ja pierdolne. Zabije ich oboje, niech tylko przeleje się jakaś zła krew. No stuknięta suko daj mi tylko powód.

Vengar 25-01-2005 07:31

Mac

"Gliny sa naprawde popierdolone..." Próbuję udawać zdziwienie gdy gliniarz do mnie podchodzi
Czego ode mnie chcecie? Przecież nic nie zrobiłem? To jakaś pomyłka.
Spoglądam na kobietę, i mając do wyboru perspektywe wyroku, lub kare śmierci na miejscu wybieram to pierwsze.
Mówię ciszej, pod nosem Niech dopadne tego skurwiela który mnie w to wpakował...
Wystawiam ręce tak aby mógła mi zapiąć kajdanki.
Ale weźmiecie moje bronie, nie?

Patrzę na drugiego "przestępce" i zastanawiam się, czy ja go nie znam. A skoro nie to dlaczego zostaliśmy złapani razem. Przypadek czy 2 pieczenie na jednym ogniu...

diabolique 25-01-2005 23:05

Sky

Podchodzi kolenjo do Y i Mac'a i zakłada wam paski zaciskowe na ręce.
No co?! kowboju nie szarp się ! - wrzeszczy Ci Y do ucha.
Zabawek jeszcze chcecie? będą, jasne ze nie zginą. bedą w depozycie policji chyba zezwolenie macie?
- dobra wstawać ! idziemy! ty kowboju też! Tak do ciebie mówie ochraniaczu...
nie zmuszaj mnie do urzycia siły.Już się ciebie boje, naprawde jesteś straszny.

wypychają was na ulice gdzie stoi AV [transporter, zadnych napisów ,zadnych znaków specjalnych]
wy dwaj na pake! a ty możesz siąść na dwójce... ludzie patrzą na was ale nie zwaracają wiekszej uwagi. Pieprzony deszcz kapie wam na głowy.

Wsiadacie na pake rece macie zablokowane z tyłu, paski wcinają wam się w skóre. trzask zamykanych drzwi. przez okienko nic nie widać co dzieje sie w kabinie obok. jedyne co słyszycie to szym wentylatora i silników.

Vengar 26-01-2005 07:36

Mac

Na pytanie o pozwolenie nic nie odpowiadam.
Spokojnie daje sobie założyć opaski i zaprowadzić się do AV'ki. Lepsze to niż siedzieć i czekać aż rozwalą mnie na miejscu.
Wchodząc do AV'ki spoglądam na niebo. "Pierdolony dramatyzm..."
Staram się poruszyć rękami,żeby trochę poluzować. Czując ,że ruszanie nie daje ulgi, a nawet odwrotnie, patrzę na "towarzysza".

Kim ty kurwa jesteś? To ty do mnie dzwoniłeś? Co.... Zatrzymuje się, pamietając ,że wszystko co powiem użyją przeciwko mnie. Patrzę na kolesia i zastanawiam się, czy zacznie gadać tutaj, czy dopiero na przesłuchaniu.
"Przesłuchanie...kurwa w co ja się wpakowałem."

Abbudin 26-01-2005 09:23

Y

O ten telfon ja bym mógł równie dobrze zapytać ciebie. Jakiś huj nas wystawił. Zastanawia mnie czemu razem. A tak wogóle mówią na mnie Y. Zdania te wypowiadam w sposób bardzo spokojny. Następnie rozglądam się po AVce szukają czegoś użytecznego do ucieczki.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:38.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172