|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
Zobacz wyniki ankiety: Kto zabił Fryderyka Gottlieba? | |||
Furc | 0 | 0% | |
Furc + współudział Angeli Apfel | 4 | 66.67% | |
Hubert Thalberg | 0 | 0% | |
Kacper Winkel + współudział Berta Winkela | 0 | 0% | |
Imre + współudział Conrada | 0 | 0% | |
Tomas Bauer | 2 | 33.33% | |
Maria Adler | 0 | 0% | |
Ktoś inny - podaj kto np. Delasqua lub Schlachter lub Tannenbaum lub ludzie barona, etc. | 0 | 0% | |
Nie wiem, wstrzymuję się od głosu, czyli głosuję za większością :P | 0 | 0% | |
Jam to uczynił, moja wina, moja bardzo wielka wina! | 0 | 0% | |
Głosujących: 6. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-12-2012, 05:59 | #121 |
Northman Reputacja: 1 | Nadiana dziękuję Ci za grę. Długo się nie grało razem wprawdzie, niemniej dzięki i za męską decyzję odejścia. Oby to tylko nie weszło w krew, bo jak ktoś notorycznie odchodzi to wręcz przeciwnie, uprzedzam się do takich graczy. Dla BG powinno dawać się punkty doświadczenia za porażki w ramach wynikającej z nich nauki. Jako kolega z forum mogę dać ci tylko kilka punktów reputacji. Jakbyś nie zrezygnowała a ciągnęła się obok sesji spowalniając innych, to byłoby źle dla każdego. Jest jeszcze opcja gry BG "z tła" o czym gdzieś tam kilka postów wyżej, ale nie chcę Cię do niczego namawiać. Jak zechcesz to daj znać. W takim razie rozumiem, że reszta zostaje w obecnym składzie przynajmniej do zakończenia Biberhof. Nadal nie ma jasnego stanowiska względem docsa więc napiszę jak będzie. Póki co wiem, że wszyscy uważacie, że to zło konieczne. Ja się dostosuję. Na docsie: - Dialogi z BNami, między BG. - Krótkie info ode mnie, rozliczenia jeżeli zachodzą podczas scenki rozmowy, etc. W komentach: - Deklaracja o zaczętym dialogu (Gracz A pisze, że zaprasza na docsa gracza B), etc. - Jak dialog skończony to już tam na docu, (albo w komentach) deklaracja lub pytanie do mnie o wiedzę postaci, prośba o rozliczenie działania etc. - Co najmniej moje info dodatkowe (jeżeli nie walnę podczas Waszego terminu w kolejce posta nadprogramowego). Teraz zastanówcie się kiedy macie wszyscy najwięcej czasu na pisanie na docsie, bo chciałbym aby teksty z wykorzystaniem tego narzędzia były skończone co najmniej na dzień przed końcem terminu. Jeżeli dysponujecie czasem na docs zazwyczaj na weekend, to mogę przesunąć Wam termin na odpisanie do końca poniedziałku. Chciałbym jednak ustalić stały termin odpisywania, bo dobry nawyk wyrabia dobrą rutynę. @ dialogi wszystkich w tym samym czasie. Chyba do serca sobie wzięliście to jak napisałem, że nie przewiduję solówek. W ramach śledztwa można się rozdzielać. Chodziło mi o nie uciekanie ze wsi i od nurtu przygody. Czy ja Wam kazałem chodzić wszędzie stadem? Nie lepiej było podzielić się mniejsze grupy, choćby dwójkami (np. parami z nocnego wartowania) i obskoczywszy świadków wymienić się informacjami w jednym wspólnym dialogu, lub narracyjnie pisząc, że BG "mówi wszystko czego się dowiedział, nie zatajając niczego przed kompanami ze straży" ? Kto to widział, aby cała grupa operacyjna w śledztwie biegała od świadka do świadka. Zazwyczaj jeden, dwóch przesłuchuje a reszta obserwuje. To Wam się udało dopiero w Izbie Zgromadzenia. Wcześniej każdy sobie rzepkę skrobał bez żadnej "strategii" na hurraaa i bez pomyślunku. Chyba dlatego zatykaliście się na dialogach i było chaotycznie. Nie pomogło to też przy dialogach z Bnami. Gdzie ktoś zaplusował i encounter szedł dobrze mechanicznie, ktoś inny sknocił wcinając się do zbudowanej płaszczyzny czasem beznadziejnym rzutem, czasem treścią wypowiedzi, które i bez rzutu zakrawała na jednoznaczną reakcję BNa. @ wiedza i te wspomniane przez Was tory. Od tego mnie macie aby pytać. Pytań raczej nie zadajecie, to rozumiem, że wszystko podaję jasno i zrozumiale. Kto pyta nie błądzi. Na tym polega też aktywność. Ja jak czego nie jestem pewien jako gracz to pytam MG i męczę aż wiem, żę moja wizja pokrywa się z jego i że nie walnę babola, głupoty. Umówmy się, że nie ma głupich pytań. Chyba o niczym nie zapomniałem prócz podziękowań, że jednak mimo perturbacji sesja się podoba i że nie wszystko jest winą mojego nieudolnego czasami prowadzenia. Mój post jutro noc/wtorek rano. Pzdr.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
17-12-2012, 07:36 | #122 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
17-12-2012, 15:51 | #123 |
Reputacja: 1 | Moim zdaniem dobrym wyjściem jest chodzić wszędzie razem jednak zlecając poszczególne zadania konkretnym członkom grupy (lub ewentualnie dwójce). Gdy jedna osoba rozmawia z BN drugi może dostrzec jakieś nieścisłości w wypowiedzi albo też cokolwiek z mimiki. Jednemu może rzut nie wyjść, drugiemu może nie wyjść, ale już reszta (będąca obecną przy rozmowie) może już dostrzec więcej. Komuś w końcu ten rzut wyjdzie. Chodzenie taką chmarą poza plusami mechanicznymi ma tez plusy fabularne. Jak ten ktoś (morderca kapłana) był sprawny w walce, silny, poruszał się szybko, cicho i sprawnie mógłby spokojnie pojedynczo BG wytłuc. Oczywiście można podzielić się w pary - Bertowi nic by nie groziło, bo na warcie był z Arno Nie sądzę aby jakiś człowiek (nawet silny) chciał się sprawdzić z krasnoludem |
17-12-2012, 16:52 | #124 |
Reputacja: 1 | Trudno racji tu nie przyznać Ja mam w okolicy krasnoluda. Facet klocek. 1,5 x 1,5 x 1,5. Od typowego khazada różni się tylko tym, że całkowicie łysy na całej głowie i ma wielkiego, kudłatego psa wielkości źrebaka. Człowiek to zastanowi się pięć razy zanim coś się przy nim zrobi AJT, świetnie żeś to miejsce założył w docu Właśnie zabieram się za wykorzystanie
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 17-12-2012 o 17:00. |
17-12-2012, 21:11 | #125 |
Reputacja: 1 | Ja mam zazwyczaj codziennie wieczorami troszkę czasu, niby w weekend zawsze go więcej, ale wtedy wolę do posta usiąść, więc byłbym za pozostawieniem czasu na odpiskę takim, jakim jest. A co do chodzenia stadem- sytuacja początkowo do tego nie zmuszała, to i się nie rozchodziliśmy. Potem jak było już kilka tropów, to i rozgrupowanie jakoś tak naturalnie nam przyszło
__________________ – ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł. – Nie wiedziałem, że chorował. |
17-12-2012, 21:39 | #126 |
Reputacja: 1 | Właśnie! Jaka moja dostępność czasowa... Nieregularna. Mocno nieregularna, bo czasami muszę iść do pracy, a czasami mam wieczór wolny, ale zawsze w tygodniu coś znajdę, jeśli nie każdego dnia Bo nawet po pracy mogę wchodzić.
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
18-12-2012, 07:18 | #127 |
Northman Reputacja: 1 | Okay, zatem terminy zostają bez zmian. Ta kolejka jednak będzie świąteczna. Czas do 28 grudnia. Poleciały Punkty Obłędu. Jost 1 Bert 1 Gotte znowu 2, znowu krytyk Wiecie co robić. Pzdr.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
18-12-2012, 07:53 | #128 |
Reputacja: 1 | Na kozią bródkę, Gotte to pewnie z dwa razy zwariuje do końca tej przygody |
18-12-2012, 08:57 | #129 |
Administrator Reputacja: 1 | To jest prezent na święta |
18-12-2012, 10:09 | #130 |
Reputacja: 1 | Dobra, to jak wszytkim taki termin odpowiada to i ja się dopasuję. Proszę tylko jeszcze o ciut wyrozumiałości, tak jak pisałam od nowego roku będę dużo aktywniejsza. O tym bieganiu całą grupą to już Marianka wspominała ale jakoś bez echa pozostało, heh. Najwyraźniej żyć bez siebie nie możemy
__________________ Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają! |