|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-10-2015, 22:40 | #491 |
Reputacja: 1 | Muszę wziąć urlop od LI do połowy października. Od bardzo dawna nie miałem tak mało czasu i oprócz przejścia ciężkiego okresu nic nie mogę zrobić.
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
03-10-2015, 23:27 | #492 |
Northman Reputacja: 1 | Ja używam photobucket od czasu zarejestrowania na forum tych kilka lat lemu i sobie póki co chwalę. Arno jest na autpilocie, ale wysilić się mogłeś choćby na deklarację co zamierza zrobić o co prosiłem, bo ten Twój post Alaron, to wiesz... jest raczej do niczego. Nie mam nic przeciwko krótkim postom, o ile wnoszą coś do sesji.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
05-10-2015, 07:50 | #493 |
Northman Reputacja: 1 | Termin to koniec niedzieli. Pociągnąłbym dalej w poście, ale wolę dac wybór działania nie z retrospekcji tym BG, którzy są obecnie w wiosce. Edmund z Manfredem wyprzedzają czas tego posta o dwie godziny. Po prostu wracają sobie przez las do wioski. Yorri tak samo. Krasnolud pobiegł z wybranym przeze mnie losowo kierunku i nie widzi żadnej pogoni. Evil i Fyrskar, działacie dalej osobno od reszty, chyba, że jeszcze w tej kolejce wasi BG dogonią czas fabuły, a Yorri dodatkowo zawita do sioła, na co się nie zanosi.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
12-10-2015, 06:45 | #494 |
Northman Reputacja: 1 | Cóż, kolejka niezamknięta w terminie, więc abyście znowu nie czekali na mój post do następnego weekendu w bezczynności, zrobimy nieco inaczej. Fyrskar, wrzucasz swój post w tym tygodniu, byle był do piątku, a jeśli chcesz coś pograć w międzyczasie to na PW lub priv docsie. Reszta: po przybyciu Manfreda, stary łowca, na kacu, rozeźlony, postanawia odpalić śledztwo w sprawie zabójstwa Heintza. BG nie wiedzą, że Manfred był w twierdzy i wie wszystko od Edmunda (chyba, że Kanicher zdąży uprzedzić kolegów o tym - decyzja Evila). Łowca, podobnie jak kapitan najemników i Schwartz, również sceptycznie podchodzi do tego, że Gertti nie miał wspólników. Goście są przez niego zapewnieni, że nikomu nic nie grozi, a on przekopie się do dna zbrodni i jeśli w tym ktoś jeszcze maczał palce, to on wymierzy sprawiedliwość. Szlachcie to pasuje, kupcom i kontrahentom również. Wielu uważa, że to zazdrośni kiełbasiarze wynajęli zabójcę (plotka) i dlatego tak utalentowany Herr Heintz gryzie zamiast kiełbasy ziemię. Wielu ludzi z podejrzliwością patrzy na Hammerfista i wypytuje służbę, gdzie jest „chudy khazad”. Nastoje zaczynają być troszeczkę rasistowskie. Najpierw przesłuchuje pojedynczo każdego najemnika (Kislevitę również, Manfred umie po kislevsku, więc tłumacza nie potrzebuje). Potem służbę, a więc i waszych BG. Nie robi tego zbiorowo, lecz na osobności. Odpowiedzi śljcie na moje PW. Wszyscy BG w wiosce: - Czy miałeś coś wspólnego ze śmiercią Herr Heintza? - Czy posiadasz jakieś informacje, które mogą pomóc w śledztwie w sprawie śmierci Herr Heintza? Jak wyżej, oprócz Edmunda - Dlaczego kłamałeś, że krasnolud, kuzyn Hammerfista nie żyje? Gdzie on jest? - Czy posiadasz przedmioty należące do mutantów z Czarnej Twierdzy (pyta o księgę i notes, a o tym czy wie o „pryzmacie” to zależy, czy Edmund wiedział o nim – decyzja Lecha) Odpowiedzi trafią do mojego posta. Można dialogiem, można odpowiedzieć narracyjnie, bez różnicy. Testowana będzie Siła Woli, bo na przesłuchaniu, groźbą będzie surowa kara za kłamstwo. Jeśli BG zda pomyślnie, czyli nie przestraszy się, to jeśli ma zamiar kłamać, to będzie testowane oszustwo. Jeśli obleje po zastraszeniu, to do testu oszustwa będzie proporcjonalny modyfikator ujemny. Zostańcie z Sigmarem…
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 12-10-2015 o 06:55. |
12-10-2015, 18:58 | #495 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Trudno znaleźć mi jakąś akcję, którą mógłbym poczynić. Taką tam gadkę z Jebem już miałem, więc na razie ograniczę się do naszkicowania pułapek z Twierdzy - a nuż się taki szkic do czegoś przyda? Gdyby coś, to napiszę. | |
13-10-2015, 13:04 | #496 |
Reputacja: 1 | Idzie w całkiem ciekawym kierunku. Ja już moje odpowiedzi posłałem i mam nadzieję, że kostki będą sprzyjały. Edek naturalnie o znalezisku Berta nie wiedział. Winkel nie musi się nawet wysilać aby wiedzieć kto zdradził. Z samej wiedzy Manfreda to wynika i tego, że Yorriego łowca nie znalazł, a jedynie on i Edek są na tyle świeży aby Winkel nie ufał im do końca (obawiam się, że Kanincherowi nie zaufa już nigdy). |
14-10-2015, 12:04 | #497 |
Reputacja: 1 | Edmund powiadomi resztę grupy, że zabrał Manfreda do Twierdzy i o tym że powiedział mu praktycznie o wszystkim co się działo i czego się dowiedzieli. Niestety chłopak nie spodziewał się tego, że reszta grupy nie dopilnuje zabójcy i że Heintz umrze tak zwyczajnie. Cytując Kaninchera "Nie tak miało być!". A teraz zabieram się za odpowiedzi |
15-10-2015, 03:22 | #498 | |
Northman Reputacja: 1 | To tylko wspomnę jeszcze, bo ta kwestia pojawiła się na PW, od czasu zabicia Heintza BG nie mają za bardzo czasu na narady, bo od razu spada na nich sporo obowiązków wokół gości. Ponadto, po jakimś czasie, są nieufnie obserwowani przez najemników, zwłaszcza kapitana i sierżanta (młody Kislevita został powstrzymany przed rękoczynami, jest przy bracie, ale wzrokiem złorzeczy dla BG obwiniając ich o coś wyraźnie). Także wspónego knucia przed przesuchaniami nie było i nikt sie ich nie spodziewał i nie wiedział do czasu, aż stanął przed łowcą a ten zaczał zadawać pytania, tak jak nie spodziewał się aż szybkiej śmierci Heintza oraz wiedzy Manfreda o wszystkim. Cytat:
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill | |
18-10-2015, 09:06 | #499 |
Northman Reputacja: 1 | Termin to koniec soboty. Po głoszeniu wyroku BG są wrzuceni do piwnicy w Złotym Jaju i trzymani pod kluczem. Słychać od wieczora do później nocy odgłosy piłowowania, stukających młotów. Na deskach karczmy nie ma tego wieczoru potańcówki, lecz słychać, jeśli ktoś do klapy przykłada ucho, jak patroni, goście, nie miejscowi, wspominają Hentza i pijąc jego zdrowie. Okien nie ma w piwnicy, tylko klapa u sufitu. A w środku ziemniaki, przetwory, zapasy i tym podobne. Potencjalne narzędzia zostały skrzętnie posprzątane. Uprzedzajac pytania, na rozmowę z Manfredem szło się bez oręża, który Pupernikiel odbierał przed wejściem. Wychodziło się tylnym, gdzie już czekali najemnicy. To nie było mechanicznie rozliczane, bo żaden BG nie miał szans, aby uciec. Jeśli sie stawiał, to dostał w łeb i potem dopiero odzyskał przytomność. Powodzenia
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
24-10-2015, 19:46 | #500 |
Reputacja: 1 | Nie dam rady zrobić posta. Dziecko mamy chore i zwyczajnie nie miałem czasu nic sklecić. Jeżeli jest opcja to albo w poniedziałek albo w tej kolejce bez posta. Wybaczcie! |