Fyrskar

A czemu ma nie wiedzieć? Może być i ryba, co mi tam.

 

Santorine

Post jest Po splądrowaniu górnego piętra Gustav (i zapewne, jak przypuszczam, Hargin?) skieruje się w stronę piwnic.

 

Kenshi

No cóż, miałem nadzieję, że malahaj i Lakatos wyrobią się z postami do dzisiaj, jednak tego nie zrobili, zatem mój kolejny odpis dla Was dopiero po weekendzie, a wspomniani wyżej panowie będą mogli odpisać do poniedziałku.

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]

Dnc

Szkoda, teraz możnaby przyspieszyć akcję

 

Santorine

Można zmotywować do postowania przed czasem rozdając PD dla tych, co się wyrobią

 

Dnc

No wiesz są różne życiowe sytuacje i pewnie mi się nie raz zdarzy późno odpisać. Mg niech nad tym czuwa i jak jest deadline to się go trzymajmy.
teraz napisałem bo nie ma jakieś niezwykłej zawilej sytuacji i można było podgonic
tyle ode mnie!

 

malahaj

Wróbel przeszukuje trupa w poszukiwanie większej ilości wybuchowych zabawek. Poproszę od MG info o owym wejściu:

- Da się otworzyć i zamknąć z przeciwnej strony?
- Poradzi z tym sobie jeden człowiek (skoro jest wąsko/ciasno, to po drugiej stronie może nie być miejsca, aby ktoś mu pomógł)

Dalej, jak mamy tam iść, to Wróbel przeszuka piwnice i ewentualnie inne pomieszczenia w poszukaniu źródła światła. Jeśli gdzieś są też liny, też zabiera.

Jeszce pytanie o sam budynek:

1. Jest drugie wyjście?
2. Są okna na wysokości ulicy, przez które można się ulotnić? Jeśli tak, to czy któreś zdradza oznaki, że użyto go ostatnio w tym charakterze?

W kwestii ewentualnej ksywy, to Wróbel to po prostu Wróbel. Jeśli ktoś chciałby to jeszcze bardziej uprościć, to może "Duży?

 

__________________
naturalne jak telekineza.

Kenshi

To co miał trup, opisałem w którymś z postów powyżej - żadnych dodatkowych materiałów wybuchowych nie miał przy sobie. Co do wejścia, jeśli dwie osoby będą współpracować da radę zamknąć za sobą właz (ten posiada od spodu dwie zamontowane rączki), natomiast w dziurze na drabinie zmieści się jeden dobrze zbudowany człowiek/krasnolud, lub dwóch szczupłych. Jeśli chodzi o źródła światła, w piwnicy na ścianach, na specjalnych skoblach wiszą odpalone lampy, więc długo Wróbel szukać nie musi .

Jeśli chodzi o pytania:
1. Nie ma drugiego wyjścia z domu.
2. Okna na wysokości ulicy są, jednak nie wygląda na to, by ktokolwiek ich używał. Tak samo w pokojach na tyłach domu.

Mój odpis dla Was na pewno pojawi się jutro.

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]

Lakatos

Wybacz Kenshi i współgracze, ale mój wpis w tej turze się nie pojawi. Myślałem, że dam radę, ale przez sesje na studiach nie mam czasu i głowy, że wziąć się za pisanie posta.

Środa/czwartek i powinienem już normalnie funkcjonować.

Hargin co prawda już by dawno wyszedł z kamienicy, ale jak się reszta upiera to pójdzie sprawdzić te tajemne przejście. Jakby było ciemno tam, to może iść z Magnarem na przodzie. Z kuszą w pogotowiu.

 

Kenshi

Ok, dzięki za info, uwzględnię działania Twojej postaci w swoim odpisie.

 

__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]