|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-10-2015, 17:35 | #51 |
Reputacja: 1 |
|
07-10-2015, 17:31 | #52 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Santorine : 07-10-2015 o 17:34. |
07-10-2015, 22:19 | #53 |
Reputacja: 1 |
__________________ "Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia." Albert Einstein |
08-10-2015, 14:50 | #54 |
Konto usunięte Reputacja: 1 |
|
08-10-2015, 23:40 | #55 |
Reputacja: 1 |
__________________ "Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar |
11-10-2015, 18:21 | #56 |
Reputacja: 1 |
|
11-10-2015, 20:21 | #57 |
Reputacja: 1 |
|
11-10-2015, 22:35 | #58 |
Reputacja: 1 |
__________________ "Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia." Albert Einstein Ostatnio edytowane przez Gerappa92 : 16-10-2015 o 13:55. |
13-10-2015, 22:52 | #59 |
Reputacja: 1 |
__________________ "Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar |
16-10-2015, 07:25 | #60 |
Reputacja: 1 | Maria zbyła pytanie elfa opisując jeszcze kawałek wioski i odeszła w swoją stronę. Po opatrzeniu obtarć przez Franza wszyscy udali się do pracy. W trakcie pierwszego dnia pobytu w wiosce gorące powietrze zaczęło być przeganiane przez wiatr, który zaczął napierać z zachodu. Chłodne powietrze było bardzo przyjemne po ostatnich paskudnych upałach. Ragnar i Franz, którzy nosili i heblowali belki na kaplicę przyjęli ten dar od bogów z wdzięcznością. Nathaniel w tym czasie zajmował się skórowaniem i patroszeniem królików, które schwycił Patrick Keufer. Był to sympatyczny mężczyzna, który zawsze mówił to co myśli. A myślał tyle - że nie lubi tych obcych i niechętnie zgodził się, by ten "nieludź", jak określił elfa, dotykał jego zwierzyny. Praca nie okazała się zbyt ciężka - wielebny Dirk dostosował ją do możliwości wycieńczonych wędrowców. Pozwalał im na częste przerwy, kazał im chadzać często, by się czegoś napili. A pod wieczór, gdy wybierane były nocne warty, zwolnił ich tej nocy z tego obowiązku. Przy ogniu leżały trzy posłania złożone z różnokolorowych koców. W trakcie pracy Ragnar i Franz mieli okazję porozmawiać ze staruszką Katją Meyer - tą, która opiekowała się dzieciakiem. Z rozmowy nie wynikło nic interesującego oprócz informacji, jakoby stary Eric posiadał jakąś mapę, której nikomu nie pokazuje i trzyma ją zawsze przy sobie. A mały Wolfgang chciał porozmawiać z elfem, jednak przestraszył się chyba i uciekł. Przed nastaniem nocy Rangar, Franz i Nathaniel mają jeszcze nieco czasu na odpoczynek. |