Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-09-2015, 14:47   #41
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Ulli ruszył przed siebie, pewny i ufny. Wszak prowadził go Ulryk, a urodzenie zapewniało pewną nietykalność. No może była to przesada, jednak sądził, że sobie poradzi. Może i miał rację?

Nie szedł długo, gdy spomiędzy drzew wyłoniła się prymitywna zbieranina namiotów i budynku w stanie mocno surowym. Oczy niewielu mieszkańców, Ulli doliczył się sześciu, skierowały się w stronę szlachcica pałając niechęcią. Narzędzia w dłoniach przeobraziły się w broń, a stara kobieta aż prychnęła. Przed grupę wystąpił mężczyzna w czarnej koszuli i takowych spodniach, trzymający w dłoni olbrzymią, drewnianą ekierkę. Twarz miał bez wyrazu, lecz tło z pozostałych ludzi i ich grymasów, tworzyło napiętą atmosferę.

- Kim jesteś, czego chcesz? - zapytał bez ogródek, spokojnym głosem, który podobnie jak twarz, był pozbawiony emocji.
 
Ardel jest offline  
Stary 30-09-2015, 17:31   #42
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Przyjęcie jakie zgotowali mu wieśniacy nie było może szczytem marzeń, ale czego się spodziewać od ludzi ledwo wiążących koniec z końcem. Pocieszał się, że gdyby byli to wyznawcy bogów chaosu to pewnie już rzuciliby się na niego żeby go zabić. Zdobył się na słaby uśmiech i uniósł ręce ponad głowę demonstrując, że jest bezbronny. Postąpił krok w stronę mężczyzny sprawiającego wrażenie przywódcy i przemówił.

- Bądźcie pozdrowieni w imię Sigmara i Ulryka. Zwę się Ulli Rechthager i jestem middenlandzkim szlachcicem, który wraz z towarzyszami uciekł wczoraj z niewoli zwierzoludzi. Moi towarzysze zostali w krzakach okalających osadę żeby was zbytnio nie niepokoić. Prosimy o schronienie i pomoc. Jeśli nam jej udzielicie możecie być pewni nagrody. Nie wymagamy wiele, wystarczy miska strawy i wskazanie drogi do miasta. To jak będzie? Spełnicie obowiązek wobec bogów i Imperatora, czy pozwolicie żebyśmy pomarli z głodu błądząc po okolicznych lasach?

Celowo mówił głośno aby kamraci ukrywający się w lesie słyszeli każde słowo. W razie złego obroty sprawy liczył na ich pomoc. Sam też nie miał zamiaru czekać gdyby sprawy przybrały zły obrót. W razie czego miał zamiar wziąć nogi za pas.

 
Ulli jest offline  
Stary 02-10-2015, 09:24   #43
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
- Jak to mawiają: bez pracy nie ma kołaczy. Twoje bóstwa nie pomogły, kiedy orkowie zabili matkę malca. - Jakby czekając na te słowa, z jednego z namiotów wybiegł dzieciak i wtulił się w starszą kobietę. - Tutaj panuje Morr i tylko do niego wznosimy modły. - Ulli dopiero teraz dostrzegł srebrną broszę przedstawiającą kruka, którą mężczyzna miał wpiętą w koszulę. - Niech twoi towarzysze wylezą z krzaków, upewnijmy się, że to nie przeklęty pomiot Chaosu! A jeżeli chcecie jeść - pracujcie! - wykrzyknął, a pozostali pokiwali głowami. - Pracy jest dużo. Trzeba zbudować kaplicę, trzeba budować domy, polować, zbierać i uprawiać rolę. Jeżeli tego nie chcecie - odejdźcie - zakończył ostrym tonem.
 
Ardel jest offline  
Stary 02-10-2015, 13:21   #44
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Ulli był lekko zmieszany po przemowie mężczyzny. "Co ten grubianin sobie myśli? I co to w ogóle za wybieranie sobie bogów w których się wierzy?"

Twarz szlachcica przybrała gniewny wyraz. Podparł się pod boki, popatrzył hardo na rozmówcę po czym przemówił podniesionym głosem.

- Ty chyba nie dosłyszałeś z kim masz do czynienia. Jestem szlachcicem! Ja i moi towarzysze uciekliśmy wczoraj z niewoli. Nie jedliśmy normalnej strawy od kilku dni. Jesteśmy poranieni, bez butów, w strzępach ubrania, wycieńczeni i chorzy a ty nam każesz pracować na miskę strawy? I co to w ogóle za wybieranie sobie bogów, których się uznaje a których nie? Sigmar i Ulryk to bogowie opiekunowie Imperium. Jeśli wam nie pomogli to znaczy, że na to nie zasłużyliście. Trąci mi to wszystko herezją. Jeśli nie doczekamy się od was pomocy możecie być pewni, że po dotarciu do pierwszego miasta powiadomię o waszej postawie miejscową szlachtę, a o waszym oryginalnym podejściu do religii pierwszego napotkanego łowcę czarownic. Nie myśl sobie, że jak żyjecie w lesie, w pewnym oddaleniu od cywilizacji to możecie robić co wam się podoba. Przemyśl sobie dokładnie moje słowa. Dam ci chwilę na odpowiedź.

Ulli skrzyżował ręce na piersi i zmierzył rozmówcę nieprzyjaznym spojrzeniem.
 
Ulli jest offline  
Stary 02-10-2015, 14:03   #45
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Rozmówca skrzywił się jeszcze bardziej, a narzędzia zatrzęsły się w dłoniach osadników. Chłopczyk wtulił się w nogę swojej babki, a ta pogłaskała go nerwowo po główce. W końcu kapłan wycedził jedno słowo:

- Wypierdalać.
 
Ardel jest offline  
Stary 02-10-2015, 14:25   #46
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Ulli aż zazgrzytał zębami z wściekłości.

-Dobrze więc. Każdemu bogowie dadzą według zasług. Tobie też, już ja tego dopilnuję. Oby twoi ludzie nie pożałowali, gdy przyjdą tu żołnierze, że mają tak wygadanego przywódcę.

Odwrócił się na pięcie i ruszył smutny w kierunku gdzie pozostawił resztę drużyny.

Gdy do nich dotarł w kilku słowach zrelacjonował, jak wyglądała rozmowa.

- Sami rozumiecie, chciał z nas zrobić niewolników. Ja jestem zbyt słaby i mam zbyt poranione stopy by pracować. Nie można ulegać takim indywiduom. Dobra wiadomość jest taka, że z pewnością tą osadę łączy z większym miastem jakiś trakt. Wystarczy, że go znajdziemy i nim dojdziemy do miasta. Oby nam starczyło sił.
 
Ulli jest offline  
Stary 02-10-2015, 16:30   #47
 
Nortrom's Avatar
 
Reputacja: 1 Nortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputacjęNortrom ma wspaniałą reputację

Po usłyszeniu relacji z rozmowy z tutejszymi, Ragnar cały zrobił się czerwony, a żyły pokazały się na jego czole. Ręce zaciśnięte w pięść zaczęły wyglądać jak wielkie, rozgrzane kamienie, gotowe do użycia w każdej chwili.

- Trzymajcie mnie, bo jak mu przypierdolę to będą brali go za mutanta! - Wykrzyczał wściekły. - Mogliśmy dostać jedzenie, picie, nocleg i informacje! Odpocząć i opatrzyć rany! A temu jeszcze źle, bo mu każą zrobić kilka lekkich prac! No nie zdzierżę i przypieprzę!

Szlachcic powinien być wdzięczny wszystkim bogom, nawet tym, w których nie wierzył, że krasnolud nie miał przy sobie żadnych niebezpiecznych przedmiotów, bo mógłby już być w kawałkach. Choć nic straconego, jeśli nie będzie uważać na słowa to i gołymi rękoma da radę! O!
 
__________________
"Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar
Nortrom jest offline  
Stary 02-10-2015, 16:45   #48
 
Santorine's Avatar
 
Reputacja: 1 Santorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputację
Franz, nie dowierzając własnym uszom, kiedy Ulli wypowiedział, że właśnie planuje kolejną wyprawę po buszu i leśnych ostępach, syknął:

- Ty głupcze!

Po czym ruszył krzepko w stronę wieśniaków, wołając:

- Hej, dobrzy ludzie! - zawołał, a kiedy upewnił się, że ściągnął na siebie uwagę człowieka odzianego w czarną szatę, kontynuował: - Politujcie naszemu kompanowi, przez wiele przeszedł i zdaje się, że także w wielu walkach, w których brał udział, dostał w głowę o jeden raz za wiele. Toteż politujcie mu, dobrzy ludzie, wszakże on szlachetnego urodzenia.

Odchrząknął i kontynuował:

- Posłuchajcie, myśmy żadne leśne bestie ani stwory chaosu, jeno biedni ludzie, tak jak wy. Pracujecie na roli, ja to szanuję, bo z chłopskiej rodziny jestem. Chcecie, byśmy zapracowali na strawę i odzienie, niechże i tak będzie, swoje odpracujemy. Ten szalony, co był tutaj przed chwilą, to dobry człowiek jest, jeno czasem tylko go ponoszą uczucia. Ale uczony jest, dzieci wasze niejednego nauczy. Krasnolud i ja silni jesteśmy, jeśli was kto napadnie, to przecież obronić was możemy. A tamten chudy i z wielkimi uszami to zręczne palce ma, kosze wiklinowe pleść może.

Rozłożył ręce.

- Jak się wam nie spodobamy, odejdziemy w pokoju. Byleście nie pomyśleli, żeśmy złe ludzie są, bośmy nie są. To jakże będzie? Dacie nam odejść w puszczę na zatracenie, czy też wykazać się możemy? Znajdzie się może jakie zadanie?

Franz wiedział, że być może ryzykował dużo, jednak to, o czym mówił szlachcic, przestało mieć sens. Nie mieli wiele jedzenia, poza być może grzybami, które zebrał krasnolud, natomiast picie z przydrożnych strumieni i jeziorek było takim samym ryzykiem, jak jedzenie grzybów. Trakty natomiast, jeśli w istocie z wioski wychodził jakiś, były niebezpieczne.

Pozostało tylko czekać na zdanie starszego.
 

Ostatnio edytowane przez Santorine : 02-10-2015 o 16:51.
Santorine jest offline  
Stary 03-10-2015, 22:39   #49
 
Gerappa92's Avatar
 
Reputacja: 1 Gerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwu


- Nie krępuj się Ragnarze - Powiedział elf na słowa krasnoluda. W jego głosie nie było gniewu. Patrzył z litością na bogobojnego człowieka. Pokiwał głową z dezaprobatą i ruszył do wioski za pozostałymi towarzyszami. W sumie to nie miał nic za złe Ulliemu, człowieczeństwo raczej nigdy nie słynęło z dobroduszności. Jednak z drugiej strony to nie ma co się unosić dumą jeśli ma się na sobie łachmany, pusty brzuch i śmierdzi się tak, że aż paznokcie u nóg wywija na drugą stronę.

Wkroczył do wioski podparty o swój kij. Mimo że dopiero co się wyspał, to nie miał za bardzo sił aby dalej iść. Nathaniel cieszył się też, że Franz zabrał głos. W sumie słychać było, że to też chłop ze wsi. Potakiwał za jego plecami potwierdzając słuszność słów kompana. Jednak na słowa o zwinnych palcach i wiklinowych koszach, elf zaśmiał się bezwarunkowo. "Franz, pleciesz to Ty głupoty..." pomyślał żeglarz ale zaraz się zmitygował. Zrobił nawet krok do przodu i pozwolił sobie dopowiedzieć swoje dwa słowa.

- Tak jak rzecze mój przyjaciel, za miskę strawy mogę wam nawet pałac z wikliny upleść! Bowiem wyglądamy jak ścierwa a nasze brzuchy trawi spustoszenie. Zatem psia mać, jesteśmy do waszej dyspozycji. - Rzekł to dosyć rozbawionym głosem. Chciał rozładować to niepotrzebne napięcie.

W ten dobry humor wprawił go Frazn mówiąc o zwinnych palcach. Nie da się ukryć, że nie jedna portowa dziewka mogłaby potwierdzić jego słowa. Wzrok Nathaniela bezwiednie skakał po miejscowych kobietach. Kto wie, może któraś akuratnie chciałaby upleść z nim jakiś koszyczek.

 
__________________
"Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia."
Albert Einstein
Gerappa92 jest offline  
Stary 04-10-2015, 11:16   #50
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Ulli był mocno zawiedziony postawą kolegów. Przynajmniej po krasnoludzie spodziewał się czegoś więcej. Ale z drugiej strony czy słusznie? Nie mógł mieć za złe ze zwykłym ludziom, że przedkładali życie i pełny żołądek nad abstrakcyjne pojęcie honoru i przestrzeganie praw i zwyczajów obowiązujących w Imperium. Pokiwał więc tylko głową i z cierpką miną ruszył w swoją stronę. Miał w planie obejść wioskę i znaleźć drogę, szlak, lub chociażby ścieżkę, którą mieszkańcy wędrowali do większego miasta. Nawet najbardziej izolowane osady rzadko bywały w stu procentach samowystarczalne. Tu pewnie jest podobnie. Poza tym osadnicy jakoś musieli tu się dostać. Mimo poranionych stóp, wygłodzenia i ogólnego osłabienia był więc dobrej myśli.
 
Ulli jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:02.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172