|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-10-2015, 13:43 | #141 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Mam niezapomnianą ofertę dla was. Dwie zasady domowe w cenie jednej. Pod tym linkiem (w przyszłości może pojawić się ich więcej :P). Wam pozostawiam decyzję, czy je przyjmujemy, czy nie. Żeby nie było: przyjmujemy obie albo żadną. 1.Co do infekcji, to żeby zbytnio nie komplikować: Draśnięcie - test odporności +30, lekka rana +10, ciężka rana -10, śmiertelna -30. Tyle ile ran, tyle testów odporności. :P Możecie zakupić środek odkażający (1zk)- przyjęty w ciągu 15min od zranienia dodaje +10% do testów odporności. 2. Co do umagicznienia przedmiotu: każdy przedmiot może osiągnąć trzy poziomy umagicznienia: - Wyjątkowy - dodaje jakiś mały modyfikator lub coś innego (dodatkowy PS, PP, +5 do WW przeciwko goblinom itp.) Działa raczej jak talizman i nie działa na niego wykrywanie magii (nie można nim też zabić potworów eterycznych). - Magiczny - zyskuje już jakąś lepszą cechę lub modyfikator. Działa na niego wykrywanie magii i może zwalczać istoty eteryczne. - Legendarny - moc przedmiotu nasila się jeszcze bardziej, albo zyskuje kolejną. Magowie już z daleka mogą wykryć jego magiczne właściwości (test wykrywania magii +30), a zwykli ludzie przy udanym teście spostrzegawczości również mogą zauważyć, że z przedmiotem jest coś nie tak (emanuje jakąś aurą, poświatą lub nawet wzbudza konkretne emocje). Idealny łup dla złodziejaszka ^^ To jaką właściwość ma przedmiot zależy od waszego "doniosłego czynu". Oczywiście, za wymordowanie Zakonu Sigmara, rzeź w sierocińcu, czy kopnięcie psa (:P), pobłogosławić was mogą Bogowie Chaosu, a broń stać się może obiektem zainteresowania Łowców Czarownic. A więc dajcie znać, czy takie coś wam się podoba, czy nie. Niech demokracja zadecyduje. :P | |
17-10-2015, 23:21 | #142 |
Reputacja: 1 | Jako że Liapola dosłownie otarła się o śmierć jakoś ta wizja zakażeń mnie nie przekonuję :P
__________________ "Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia." Albert Einstein |
18-10-2015, 13:54 | #143 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
E. Opis dla Liapoli będzie jutro. E2. Post dla Liapoli poszedł. Rana nie wydaje się już aż tak tragiczna. Dzięki PP-kowi unikniesz też konsekwencji wynikających z krytyka. Ogólnie to planowałem wrzucać tylko tą drugą część posta, ale w przypływie weny twórczej dodałem wstawkę o śnie :> Czekam na wasze odpowiedzi odnośnie tych dwóch zasad + na resztę która nie odezwała się w docach. | |
18-10-2015, 21:27 | #144 |
Reputacja: 1 | Zdradliwa wena, raz jest raz jej niema. Muszę przyznać że spoko . Widzimy się na docu?
__________________ "Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia." Albert Einstein |
20-10-2015, 18:19 | #145 |
Reputacja: 1 | Tak tak Reszta - czekam na opis do jutra, do 15:00. Potem lecimy dalej z walką. Pamiętajcie, że teraz nie odwracamy kości przy unikach i parowaniach. E. Z opóźnieniem, ale opisy i mechanika są. Walka praktycznie skończona (został jeszcze pochwycony przez Ludwiga bandzior, ale jest ogłuszony przez ból i ciężko ranny, więc nie powinien sprawić wam kłopotów). Możecie rzucić się w pościg za trojgiem uciekających oprychów (Lothar też może spróbować, ale będzie mocno spowalniać resztę). Dostałem ostatnio wiadomość od Szarleja, więc zdecydowałem wykorzystać jego PS'y (chociaż od czasu tej wiadomości, nie pojawia się znów na forum ;/). |
26-10-2015, 21:54 | #146 |
Reputacja: 1 | @Merill dzięki za grę. Mam nadzieję, że nie zraził Cię mój styl prowadzenia rozgrywki i mimo wszystko, choć przez pewien czas dobrze się bawiłeś grając. Do następnego. Opis na docu jest. Przyspieszyłem scenę przy karczmie dosyć mocno. Teraz proszę o opisy z deklaracjami na następną turę. Lothara odwiedzi cyrulik i opatrzy mu palucha. Może to moje mylne wrażenia, ale zdaje mi się, że sesja zaczyna nam zmierzać w złym kierunku. Już trzy osoby odpadły (Lost nie daje znaku życia od dwóch tygodni), a to dopiero trzecia kolejka. ;/ W rekrutacje dodatkowe i wplątywanie w akcję nowych postaci bawić się nie chce, bo to się mija z celem, jak co kolejkę będzie odchodzić kolejna osoba. Sesja ciągnie się dosyć wolno. Only-docowy styl gry zdaje się niestety nie sprawdzać, choć przy tego rodzaju sesji ciężko mi sobie wyobrazić inny. W dodatku odnoszę wrażenie, że niektórzy zaczynają traktować odpisywanie w sesji jak nudny obowiązek, a nie dobrą zabawę, a przecież nie o to chodzi w RPG. Stąd też wysuwam przed was pytanie, czy nadal są w was chęci do dalszej gry? Nie chcę nikogo trzymać w sesji na siłę i nie będę miał żadnych pretensji czy zażaleń do kogokolwiek, jeżeli po prostu nie ma ochoty na dalszą grę. Wolę usłyszeć wasze zdanie już teraz, niż gdyby miało to być za dwa miesiące, kiedy wszyscy zaczęlibyśmy się w takim nastroju męczyć. |
26-10-2015, 22:25 | #147 |
Reputacja: 1 | Ja deklaruję chęć dalszej gry. Dzisiaj dopiero odzyskałem od informatyka mój komputer. Ostatni okres był dla forumowo jednym z najtrudniejszych, bo w momencie, gdy osiągnąłem, o ile można to tak określić, maksymalną jak na razie u mnie, liczbę sesji, przez dłuższy czas na forum byłem tylko na komórce. Jutro nadrobię na docu. |
27-10-2015, 10:56 | #148 |
Reputacja: 1 | Ja również się piszę. Aby przyśpieszyć tempo proponuję utrzymać jakieś sensowne tempo nawet w przypadku doca (np. 1x/tydzień), z czego gracz mógłby częściej się angażować (bo ma czas i chęci), a przynajmniej raz w tygodniu dać deklarację co do działań BG. W razie braku - autopilot i ew. konsekwencje Myślę, że rozgrywanie kolejki przez 3 tygodnie lub dłużej może okazać się zgubne dla sesji - tak naprawdę dopiero zaczęliśmy, a już ludzie odpadają (chociaż tu sporo zależy od sumienności graczy, jakby nie patrzeć). Długi okres bezruchu i trudno potem wejść w buty swojej postaci (ergo - sesja przestaje bawić i staje się obowiązkiem). Jak dla mnie 1 post na tydzień, ew. 1 post na 2 tygodnie (w razie ważnego eventu, typu walka czy cuś - ale wtedy większa aktywność na docu). Mus.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
27-10-2015, 16:40 | #149 |
Reputacja: 1 | I ja zostaję na pokładzie, o ile poprzednią turę miałem mocno ograniczoną czasowo o tyle w tej byłem już w stanie praktycznie każdego dnia zajrzeć na doca Chciałbym jednak od razu zastrzec że w okresie 29październik~2listopad może mi się zdarzyć dłuższa niż 24 godziny nieobecność
__________________ Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life. —Terry Pratchett |
27-10-2015, 17:53 | #150 |
Reputacja: 1 | Dobra, no to czekam jeszcze na wypowiedź Gerappy. W sumie to można wrzucać posta z karczmy. Myślę, że nie ma co się rozdrabniać, więc Blacker może wrzucić całość, bo w poprzedniej kolejce nie miał żadnego posta. W komentarzach napiszcie mi plany waszych postaci na następny dzień. Chyba nie będzie zaskoczeniem, jak powiem, że Kruk ani Lang nie wrócą do karczmy na noc. Kriega pozostawiam na razie jako NPC'ta - kto chce może go zabrać ze sobą w roli poplecznika. Jeżeli Lost wróci do końca następnego dnia, to dalej będzie mógł grać. Lothar dostanie fachową pomoc medyczną - ale za to, że musiał się fatygować po nocy, zedrze z Ciebie 12s. Nie będzie żadnej infekcji, ale nadal będzie miał -1 do Sz - tylko przez 4 dni aż rana całkiem się wyleczy. Po działaniach medyka rana będzie tylko lekka. |