[Komentarze] Strażnicy Dróg II - Strona 12

Dhratlach · 08-04-2016, 23:03

Pytanie, wielebny robi coś z tą młódką którą jakże zmyślnie podsunąłem w moim poście czy najzwyczajniej w świecie pasuje? Tak pytam, bo na posta czekam i czekam... a chciałbym wiedzieć na czym stoimy.

Orthan · 08-04-2016, 23:41

Właśnie dałem posta ( zedytowałem stary), przepraszam za zwłokę - pyrkon

Powiedzmy że kapłan zajęty jest panną którą mu podsunąłeś

Dziadek Zielarz · 10-04-2016, 17:21

@Dhratlach - nie przekręcaj imion postaci.

Goniec miał na imię Lorelei, a nie Lorelin.

Kupiec to Wittbergen, a nie Wittenberg.

Tak tylko przypominam, chyba że nikomu nie robi to różnicy jak nazywają się npc.

Dhratlach · 10-04-2016, 17:34

@Dziadek - Zabawne, jak to pisałem było dobrze. Cóż, widać talent w żyłach już działa... zawsze jakiś plus

Skoro już jesteśmy przy upomnieniach... To prosiłbym o nie pisanie w swoim poście o założonych z góry zachowaniach innych postaci, czy inne meta-gaming'i... Zdarzyło Ci się parę razy nasz kochany pogromco smoka, a nie chce mi się za każdym razem pisać korekty.

Dziadek Zielarz · 11-04-2016, 09:24

Skoro temat już padł to go rozwińmy.

Mógłbyś podać przykład? W sensie chodzi Ci konkretnie o Twoją postać, czy postaci w ogóle? Zwykle jeżeli wplatam w swój post czyjeś domniemane zachowanie staram się jedynie opisać jakiś szczegół pasujący do chwili, nie mający specjalnie wpływu na grę, albo to jak danego osobnika widzi Gunther. Co do sytuacji z rodziną, o którą może Ci chodzić. W poprzedniej sesji, przy śledztwie podczas zabójstwa przy karczmie wspominałeś, że masz rodzinę, o tu ([WH 2Ed] Strażnicy Dróg), więc uznałem że o tym wiemy.

Dhratlach · 11-04-2016, 16:37

O rodzinie pamiętałem, ale postać mogła zapomnieć i zapomniała, więc nie o to mi chodzi.

Minęło sporo czasu, a na wolny czas narzekam by szukać po postach, więc powiem w przybliżeniu. Raz przy postoju kiedy naradzaliśmy się czy dołączyć do chłopów czy iść głuszą. Było to spostrzeżenie, że grupa przytakuje, czy coś w ten deseń. Drugi raz w karczmie kiedy stwierdziłeś, że moja postać patrzy wilkiem na twoją. Coś jeszcze zdaje się było, ale teraz nie pamiętam. W końcu nie prowadzę księgi krzywd jak jakieś naburmuszone krasie.

A teraz zasłużyłem na piwo. Będę pewnie przelotem za jakieś parę godzin. W końcu robota na dziś skończona... no... powiedzmy... ale piwa sobie nie odmówię.

Dhratlach · 14-04-2016, 12:32

Panowie, znikam na chwilę. Piszcie ładnie posty, Hans będzie robił co herr kapitan każe. W sobotę powinienem wrócić.

Tadeus · 14-04-2016, 12:35

Mnie od niedzieli tydzień nie ma

TomaszJ · 14-04-2016, 13:19

No cóż, pamiętam dłuższą przerwę i jakoś przeżyliśmy.

Dziadek Zielarz · 20-04-2016, 16:17

Odpisu nie robię jakby co, bo Gunther śpi, tak sądzę. Odezwę się jak coś się będzie działo.

08-04-2016, 23:03	#111
Dhratlach Reputacja: 1	Pytanie, wielebny robi coś z tą młódką którą jakże zmyślnie podsunąłem w moim poście czy najzwyczajniej w świecie pasuje? Tak pytam, bo na posta czekam i czekam... a chciałbym wiedzieć na czym stoimy. __________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

08-04-2016, 23:41	#112
Orthan Reputacja: 1	Właśnie dałem posta ( zedytowałem stary), przepraszam za zwłokę - pyrkon Powiedzmy że kapłan zajęty jest panną którą mu podsunąłeś Ostatnio edytowane przez Orthan : 08-04-2016 o 23:45.

10-04-2016, 17:34	#114
Dhratlach Reputacja: 1	@Dziadek - Zabawne, jak to pisałem było dobrze. Cóż, widać talent w żyłach już działa... zawsze jakiś plus Skoro już jesteśmy przy upomnieniach... To prosiłbym o nie pisanie w swoim poście o założonych z góry zachowaniach innych postaci, czy inne meta-gaming'i... Zdarzyło Ci się parę razy nasz kochany pogromco smoka, a nie chce mi się za każdym razem pisać korekty. __________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

11-04-2016, 16:37	#116
Dhratlach Reputacja: 1	O rodzinie pamiętałem, ale postać mogła zapomnieć i zapomniała, więc nie o to mi chodzi. Minęło sporo czasu, a na wolny czas narzekam by szukać po postach, więc powiem w przybliżeniu. Raz przy postoju kiedy naradzaliśmy się czy dołączyć do chłopów czy iść głuszą. Było to spostrzeżenie, że grupa przytakuje, czy coś w ten deseń. Drugi raz w karczmie kiedy stwierdziłeś, że moja postać patrzy wilkiem na twoją. Coś jeszcze zdaje się było, ale teraz nie pamiętam. W końcu nie prowadzę księgi krzywd jak jakieś naburmuszone krasie. A teraz zasłużyłem na piwo. Będę pewnie przelotem za jakieś parę godzin. W końcu robota na dziś skończona... no... powiedzmy... ale piwa sobie nie odmówię. __________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

14-04-2016, 12:32	#117
Dhratlach Reputacja: 1	Panowie, znikam na chwilę. Piszcie ładnie posty, Hans będzie robił co herr kapitan każe. W sobotę powinienem wrócić. __________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

10-04-2016, 17:21	#113
Dziadek Zielarz Reputacja: 1	@Dhratlach - nie przekręcaj imion postaci. Goniec miał na imię Lorelei, a nie Lorelin. Kupiec to Wittbergen, a nie Wittenberg. Tak tylko przypominam, chyba że nikomu nie robi to różnicy jak nazywają się npc.

11-04-2016, 09:24	#115
Dziadek Zielarz Reputacja: 1	Skoro temat już padł to go rozwińmy. Mógłbyś podać przykład? W sensie chodzi Ci konkretnie o Twoją postać, czy postaci w ogóle? Zwykle jeżeli wplatam w swój post czyjeś domniemane zachowanie staram się jedynie opisać jakiś szczegół pasujący do chwili, nie mający specjalnie wpływu na grę, albo to jak danego osobnika widzi Gunther. Co do sytuacji z rodziną, o którą może Ci chodzić. W poprzedniej sesji, przy śledztwie podczas zabójstwa przy karczmie wspominałeś, że masz rodzinę, o tu ([WH 2Ed] Strażnicy Dróg), więc uznałem że o tym wiemy.

14-04-2016, 12:35	#118
Tadeus Reputacja: 1	Mnie od niedzieli tydzień nie ma

14-04-2016, 13:19	#119
TomaszJ Reputacja: 1	No cóż, pamiętam dłuższą przerwę i jakoś przeżyliśmy. __________________ Bez podpisu.

20-04-2016, 16:17	#120
Dziadek Zielarz Reputacja: 1	Odpisu nie robię jakby co, bo Gunther śpi, tak sądzę. Odezwę się jak coś się będzie działo.