[Komentarze] Żądza Zemsty - Strona 120

Rewik · 17-07-2016, 10:56

Dziękuję wszystkim za wspaniałą forumową przygodę.

Dziadek umarł nie w walce, otoczony chmarami zwierzoludzi, a tak jak powinien, wycieńczony wysiłkiem ponad jego możliwości.

Dzięki Warlock za dobre słowa i cały wkład i serce jakie włożyłeś w tę sesję.

Trzymajcie się dziatki!

MTM · 17-07-2016, 11:22

Bywaj, Dziadek!

Dzięki wielkie za klimatyczną postać i wspólną zabawę. Bardzo fajnie się z Tobą grało.
Do zobaczenia w następnych sesjach

Warlock · 17-07-2016, 14:10

To prawda, Dziadek rządzi

Co do waszego rozstawienia to jest dokładnie tak jak powiedział Valtharys. Znajdujecie się na kamienistym wale, który od strony płaskowyżu ma bardzo stromy spad. Przed wami rozpościera się szeroka równina, która kończy się ścianą skalną i ołtarzem. Najbliższe wam szeregi zwierzoludzi są oddalone o 170 metrów. Przed wami teren bez żadnych walorów strategicznych, tylko ubita ziemia, która niebawem spłynie krwią.

Według moich obliczeń chłopów z Muhlendorfu zostało 10. Wszyscy z wyjątkiem Riemera mają identyczne WW i US na poziomie 35, więc możecie wykorzystać ich do walki na dystans oraz do walki wręcz. Rusznic i muszkietów jest 10 sztuk i mniej więcej tyle samo łuków. Amunicji oraz strzał wystarcza dla wszystkich na dobre pięć tur ciągłych salw. Macie dwa garłacze (jeden ma Wilhelm) oraz cztery bomby.

Tutaj jako podpowiedź mogę podać jak efektywnie wykorzystać dwa garłacze. Ich użytkowników ustawić na flankach i rozkazać oddać salwę pod skosem w stronę centrum nacierającego uderzenia. W ten sposób od strony taktycznej można zmaksymalizować ilość ofiar, bowiem nawet jeśli ktoś przeżyje pierwszy strzał to drugi z pewnością go wykończy, a przy okazji stożkowy obszar zagrożenia obejmuje cały regiment nacierających wrogów.

W szeregach wrogów są ungory, gory, bestigory (pełnią rolę oficerów) oraz władający magią kultyści. Jest też oczywiście czempion Khorne'a, z którym w walce jeden na jeden nawet Lambert miałby niskie szanse. Wrogowie nie mają broni dystansowej, więc z całą pewnością nie będą spokojnie stać, czekając aż ich swobodnie wystrzelacie. Jakieś pytania?

valtharys · 19-07-2016, 22:15

Jako że nikt się nie kwapił od dwóch dni to ja zaproponuję już wersję przed-końcową.
Pierwszy rząd: chłopi z Muhlendorfu. Muszkiety i rusznice. Garłacze na bokach, więc pytanie czy Wilhelm będzie na flance czy odda jakiemuś chłopowi ?

Drugi rząd: najemnicy którzy bierą łuki i może coś ustrzelą w między czasie. Po pierwszej salwie, wywalamy łuki i bierzemy się ostrza a pierwszy rząd idzie do tyłu ładować palną broń.

Od razu mówię taktyk ze mnie równie dobry co baletnica więc...skoro nas jest trochę, to może każdy się wypowie?

MG:na jaką odległość możemy rzucić te bomby - czyli na ile dorzucimy?
MG:Jak wrogowie się grupują ? Czy jest jakaś kolejność czy wymieszane z pojebanym ?

Warlock · 20-07-2016, 10:37

Na posty też czekam. Panowie, to ostatnia kolejka, już więcej nie będzie, więc nie musicie czekać z tym na sam koniec terminu

@Valth
1. Myślę, że dobre 20 metrów to sensowna odległość.
2. Dość chaotycznie są zgrupowani, ale możesz mieć pewność, że w pierwszej linii znajdzie się głównie mięso armatnie - ungory i gory. O, zapomniałem dodać, że wrogowie mają własną kawalerię - centigory.

Warlock · 22-07-2016, 20:42

Utrzymujecie pozycję i pozorujecie atak czy idziecie naprzeciw wrogom? Oba plany mają plusy i minusy, ale tylko jeden możecie wybrać.

Wydaje mi się, że dotychczas tylko Klaus jest za frontalnym atakiem. Ktoś jeszcze za tym? Proszę, podejmijcie decyzję, tu w komentarzach, bo chciałbym rozpocząć ofensywę

**Nami** · 22-07-2016, 20:45

Ponieważ nie miałam sił na napisanie posta, to chociaż napiszę komentarz jak ja to widzę.
Lexa rozkazywałaby, aby zatrzymać się na pagórku i stamtąd uruchomić wszystkie bronie dystansowe. Bomby, łuki, kusze, można toporami rzucać jak ktoś ma zapas, nie wiem jaki rusznice mają zasięg, je też użyjemy.
W ten sposób pozbędziemy się części wrogów. Kiedy zaczną na nas szarżować, łuki i kusze dalej będą w ruchu, ale dojdą też garłacze (rusznice?).
Walczący wręcz wyczekają ostatniej chwili i wtedy ruszą do ataku, będzie też łatwiej wrogów zepchnąć z pagórka lub rozłupać łeb.

Hmm, chyba tyle.

Warlock · 22-07-2016, 21:01

Jutro około godziny 17-19 rozpocznę walkę. Jeśli do tego czasu nie padną decydujące głosy to uznam, że utrzymujecie pozycje (z obecnych postów wynika, że najwięcej osób jest za tą opcją) i będziecie pozorować atak.

Krieger · 23-07-2016, 15:44

Napiszę posta w nocy, po pracy. Kas zajmie miejsce na froncie, u boku walczących wręcz, gdzie przyjmą impet ataku chaosytów. Na początku planowałem próbę obejścia pola bitwy i rzucenia się w stronę ołtarzu na wypadek gdyby Kurgan po prostu kontynuował rytuał gdy jego ludzie nas wyrzynają, ale chyba lepiej mieć wszystkich walczących na pokładzie.

Warlock · 23-07-2016, 16:31

Czy w trakcie szarży wroga nakazujecie strzelcom (np. po 2-3 osoby) strzelać w jeden cel czy też na ślepo we wroga?

17-07-2016, 11:22	#1192
MTM Reputacja: 1	Bywaj, Dziadek! Dzięki wielkie za klimatyczną postać i wspólną zabawę. Bardzo fajnie się z Tobą grało. Do zobaczenia w następnych sesjach __________________ "Pulvis et umbra sumus"

17-07-2016, 14:10	#1193
Warlock Konto usunięte Reputacja: 1	To prawda, Dziadek rządzi Co do waszego rozstawienia to jest dokładnie tak jak powiedział Valtharys. Znajdujecie się na kamienistym wale, który od strony płaskowyżu ma bardzo stromy spad. Przed wami rozpościera się szeroka równina, która kończy się ścianą skalną i ołtarzem. Najbliższe wam szeregi zwierzoludzi są oddalone o 170 metrów. Przed wami teren bez żadnych walorów strategicznych, tylko ubita ziemia, która niebawem spłynie krwią. Według moich obliczeń chłopów z Muhlendorfu zostało 10. Wszyscy z wyjątkiem Riemera mają identyczne WW i US na poziomie 35, więc możecie wykorzystać ich do walki na dystans oraz do walki wręcz. Rusznic i muszkietów jest 10 sztuk i mniej więcej tyle samo łuków. Amunicji oraz strzał wystarcza dla wszystkich na dobre pięć tur ciągłych salw. Macie dwa garłacze (jeden ma Wilhelm) oraz cztery bomby. Tutaj jako podpowiedź mogę podać jak efektywnie wykorzystać dwa garłacze. Ich użytkowników ustawić na flankach i rozkazać oddać salwę pod skosem w stronę centrum nacierającego uderzenia. W ten sposób od strony taktycznej można zmaksymalizować ilość ofiar, bowiem nawet jeśli ktoś przeżyje pierwszy strzał to drugi z pewnością go wykończy, a przy okazji stożkowy obszar zagrożenia obejmuje cały regiment nacierających wrogów. W szeregach wrogów są ungory, gory, bestigory (pełnią rolę oficerów) oraz władający magią kultyści. Jest też oczywiście czempion Khorne'a, z którym w walce jeden na jeden nawet Lambert miałby niskie szanse. Wrogowie nie mają broni dystansowej, więc z całą pewnością nie będą spokojnie stać, czekając aż ich swobodnie wystrzelacie. Jakieś pytania? __________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

19-07-2016, 22:15	#1194
valtharys Reputacja: 1	Jako że nikt się nie kwapił od dwóch dni to ja zaproponuję już wersję przed-końcową. Pierwszy rząd: chłopi z Muhlendorfu. Muszkiety i rusznice. Garłacze na bokach, więc pytanie czy Wilhelm będzie na flance czy odda jakiemuś chłopowi ? Drugi rząd: najemnicy którzy bierą łuki i może coś ustrzelą w między czasie. Po pierwszej salwie, wywalamy łuki i bierzemy się ostrza a pierwszy rząd idzie do tyłu ładować palną broń. Od razu mówię taktyk ze mnie równie dobry co baletnica więc...skoro nas jest trochę, to może każdy się wypowie? MG:na jaką odległość możemy rzucić te bomby - czyli na ile dorzucimy? MG:Jak wrogowie się grupują ? Czy jest jakaś kolejność czy wymieszane z pojebanym ? __________________ Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)

20-07-2016, 10:37	#1195
Warlock Konto usunięte Reputacja: 1	Na posty też czekam. Panowie, to ostatnia kolejka, już więcej nie będzie, więc nie musicie czekać z tym na sam koniec terminu @Valth 1. Myślę, że dobre 20 metrów to sensowna odległość. 2. Dość chaotycznie są zgrupowani, ale możesz mieć pewność, że w pierwszej linii znajdzie się głównie mięso armatnie - ungory i gory. O, zapomniałem dodać, że wrogowie mają własną kawalerię - centigory. __________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

22-07-2016, 20:42	#1196
Warlock Konto usunięte Reputacja: 1	Utrzymujecie pozycję i pozorujecie atak czy idziecie naprzeciw wrogom? Oba plany mają plusy i minusy, ale tylko jeden możecie wybrać. Wydaje mi się, że dotychczas tylko Klaus jest za frontalnym atakiem. Ktoś jeszcze za tym? Proszę, podejmijcie decyzję, tu w komentarzach, bo chciałbym rozpocząć ofensywę __________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

17-07-2016, 10:56	#1191
Rewik Reputacja: 1	Dziękuję wszystkim za wspaniałą forumową przygodę. Dziadek umarł nie w walce, otoczony chmarami zwierzoludzi, a tak jak powinien, wycieńczony wysiłkiem ponad jego możliwości. Dzięki Warlock za dobre słowa i cały wkład i serce jakie włożyłeś w tę sesję. Trzymajcie się dziatki!

22-07-2016, 20:45	#1197
Nami INNA Reputacja: 1	Ponieważ nie miałam sił na napisanie posta, to chociaż napiszę komentarz jak ja to widzę. Lexa rozkazywałaby, aby zatrzymać się na pagórku i stamtąd uruchomić wszystkie bronie dystansowe. Bomby, łuki, kusze, można toporami rzucać jak ktoś ma zapas, nie wiem jaki rusznice mają zasięg, je też użyjemy. W ten sposób pozbędziemy się części wrogów. Kiedy zaczną na nas szarżować, łuki i kusze dalej będą w ruchu, ale dojdą też garłacze (rusznice?). Walczący wręcz wyczekają ostatniej chwili i wtedy ruszą do ataku, będzie też łatwiej wrogów zepchnąć z pagórka lub rozłupać łeb. Hmm, chyba tyle. __________________ Discord podany w profilu

22-07-2016, 21:01	#1198
Warlock Konto usunięte Reputacja: 1	Jutro około godziny 17-19 rozpocznę walkę. Jeśli do tego czasu nie padną decydujące głosy to uznam, że utrzymujecie pozycje (z obecnych postów wynika, że najwięcej osób jest za tą opcją) i będziecie pozorować atak. __________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

23-07-2016, 15:44	#1199
Krieger Reputacja: 1	Napiszę posta w nocy, po pracy. Kas zajmie miejsce na froncie, u boku walczących wręcz, gdzie przyjmą impet ataku chaosytów. Na początku planowałem próbę obejścia pola bitwy i rzucenia się w stronę ołtarzu na wypadek gdyby Kurgan po prostu kontynuował rytuał gdy jego ludzie nas wyrzynają, ale chyba lepiej mieć wszystkich walczących na pokładzie.

23-07-2016, 16:31	#1200
Warlock Konto usunięte Reputacja: 1	Czy w trakcie szarży wroga nakazujecie strzelcom (np. po 2-3 osoby) strzelać w jeden cel czy też na ślepo we wroga? __________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019