[Komentarze] Czarna Rozpacz - Strona 81

**Kerm** · 26-04-2018, 11:53

Gdzie jest link do mapy z planem naszej podróży?

To nie było "If" tylko "lf"

xeper · 26-04-2018, 13:31

Nie zaktualizowana do obecnego położenia.
[IMG]

[/IMG]
Jesteście w Staig.

Komtur · 26-04-2018, 20:30

Cytat:

Napisał Tom Atos

Komtur podoba mi się twoja wersja dialogu. Chyba złapałeś sens.

Możliwe choć to z tymi "darami" to może być naciągane. Może chodzi o coś co wiozą w tym jednym wozie.

Tom Atos · 27-04-2018, 11:39

Możliwe.

W każdym razie topielica nie spłynęła do Staig z Nuln. Może ktoś ją wyrzucił za burtę w podróży z Nuln?

Btw
Berwin nie myje uszu dlatego usłyszał If.

Skoro jednak podróżujemy do Karak Hirn, jak to nam subtelnie sugeruje pewien jegomość, to czas nam chyba odbić w kierunku rzeki Soll.

Komtur · 29-04-2018, 08:16

Dojedźmy do Ballenhof potem łodzią do Waldbach i dalej traktem do Hornfurtu.

Tom Atos · 30-04-2018, 14:27

Wpierw zbierzmy chrust na stosik. Salvadore powinien być zadowolony, nic tak nie zwiększa obrotów, jak palenie wiedźmy.

xeper · 08-05-2018, 10:04

Tom Atos, pierwszy brak odpisu w przygodzie. Nieładnie.

Boyko siedzi na koźle, jak gdyby nigdy nic. Stara się czołga w trawie do lasu, ma nie więcej jak dwadzieścia metrów do drzew. Santiago, ani żaden inny bohater nie jest uzbrojony, bo i po co się zbroić przy rozstawianiu namiotów.

Tom Atos · 08-05-2018, 13:46

A bo pędzisz niczym szalona Striganka do lasu.

Dopiero dziś zajrzałem na forum.

P.S.

Mistrzu da się skręcić gdzieś w tej dziurze latarnię, linę, łom i łopatę?
Nie pytaj po co.

xeper · 08-05-2018, 14:06

Łopatę tak, służą do wkopywania palików w ziemię i okopywania namiotów, a także kopania latryny.

Linę tak, zawsze można świsnąć kilka metrów linki od namiotów.

Latarnię tak, chociaż szybciej będzie znaleźć pochodnię lub kaganek.

Łom nie, bo się po obozie nie pałętają bez potrzeby, a proszenie może wzbudzić niepotrzebną ciekawość pytanego.

**Kerm** · 08-05-2018, 16:18

Cytat:

Zobaczył tam czołgającą się starą Stirgankę

Stirgankę, czy lokatorkę dziewiątego wozu?

Poza tym Wilhelm nic nie wie o tym, że coś dziwnego się dzieje

26-04-2018, 13:31	#802
xeper Reputacja: 1	Nie zaktualizowana do obecnego położenia. [IMG][/IMG] Jesteście w Staig.

29-04-2018, 08:16	#805
Komtur Reputacja: 1	Dojedźmy do Ballenhof potem łodzią do Waldbach i dalej traktem do Hornfurtu. __________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

08-05-2018, 13:46	#808
Tom Atos Reputacja: 1	A bo pędzisz niczym szalona Striganka do lasu. Dopiero dziś zajrzałem na forum. P.S. Mistrzu da się skręcić gdzieś w tej dziurze latarnię, linę, łom i łopatę? Nie pytaj po co. Ostatnio edytowane przez Tom Atos : 08-05-2018 o 13:52.

26-04-2018, 11:53	#801
Kerm Administrator Reputacja: 1	Gdzie jest link do mapy z planem naszej podróży? To nie było "If" tylko "lf"

27-04-2018, 11:39	#804
Tom Atos Reputacja: 1	Możliwe. W każdym razie topielica nie spłynęła do Staig z Nuln. Może ktoś ją wyrzucił za burtę w podróży z Nuln? Btw Berwin nie myje uszu dlatego usłyszał If. Skoro jednak podróżujemy do Karak Hirn, jak to nam subtelnie sugeruje pewien jegomość, to czas nam chyba odbić w kierunku rzeki Soll.

30-04-2018, 14:27	#806
Tom Atos Reputacja: 1	Wpierw zbierzmy chrust na stosik. Salvadore powinien być zadowolony, nic tak nie zwiększa obrotów, jak palenie wiedźmy.

08-05-2018, 10:04	#807
xeper Reputacja: 1	Tom Atos, pierwszy brak odpisu w przygodzie. Nieładnie. Boyko siedzi na koźle, jak gdyby nigdy nic. Stara się czołga w trawie do lasu, ma nie więcej jak dwadzieścia metrów do drzew. Santiago, ani żaden inny bohater nie jest uzbrojony, bo i po co się zbroić przy rozstawianiu namiotów.

08-05-2018, 14:06	#809
xeper Reputacja: 1	Łopatę tak, służą do wkopywania palików w ziemię i okopywania namiotów, a także kopania latryny. Linę tak, zawsze można świsnąć kilka metrów linki od namiotów. Latarnię tak, chociaż szybciej będzie znaleźć pochodnię lub kaganek. Łom nie, bo się po obozie nie pałętają bez potrzeby, a proszenie może wzbudzić niepotrzebną ciekawość pytanego.