|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-01-2018, 09:20 | #211 |
Reputacja: 1 | Hmm... Wydaje mi się, że aktywnych graczy mamy jedynie Avdimę, Dhrata i AJT. Merill, Kanna - ruszcie się nieco, bo mam wrażenie, że od bardzo dawna stoimy w miejscu, a moglibyśmy już dawno, dawno temu ruszyć tyłki od tej walki nad rzeką. Przez to sesja wydaje mi się, cóż, nudna.
__________________ |
05-01-2018, 10:01 | #212 |
Reputacja: 1 | Mi się bardzo prosto gra tą postacią, prawda, nieco się dłuży ostatnio, ale... "Jest szansa na monetki?" "Sig się nie nudzi" Edit: tak, wiem, mam posta do ogarnięcia... Edit2: Wiem jak zrobię! \o/ Dam ogólnik, bo translacja mechaniki na fabułę jest mordęgą i jakoś mi nie wychodzi.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 05-01-2018 o 12:02. |
05-01-2018, 17:10 | #213 |
Reputacja: 1 | Hej, dziękuję wszystkim za grę, ale pasuję :/ Nie moje klimaty, jednak. Oczywiście wrzucę zaległą walkę, dziś wieczorem.
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. |
06-01-2018, 10:20 | #214 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Tempo jest, jakie jest, niemniej skończyliśmy już tę turę i od Was zależy, kiedy zaczniemy kolejną. Proszę, by opisywanie i wklejanie zakończyło się do niedzieli wieczorem. Ja swojego posta napiszę raz, dwa i lecimy dalej. Merilla również jednak obserwuję, bo mimo powrotu, jego aktywność pozostawia wiele do życzenia i nadchodząca tura jest ostatnią na zmianę tego stanu rzeczy. | |
06-01-2018, 11:53 | #215 |
Reputacja: 1 | Spokojnie, jeśli coś obiecuję, to będzie. Wczoraj mnie życie rodzinne dopadło, dziś ogarnę. EDIT: niestety, edytowanie tekstu z opisem walki, której mechaniki nie ogarniam, jest ponad moje siły i umiejętności :/ Wstawiłam kawałek, wykreśliłam go z docs a resztę muszę oddać komuś innemu. Miłej zabawy i do zobaczenia na szlakach innych przygód.
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. Ostatnio edytowane przez kanna : 07-01-2018 o 00:24. Powód: Dopisek |
07-01-2018, 17:09 | #216 |
Reputacja: 1 | Ok, jak pisałem na docu, poczekamy na Dhratlacha. Przypominam, że czas jest do dziś wieczorem i nie wymagam zarazem takiego formalnego opisywania każdej akcji, bo to szkodzi jakości opisu. Niech po prostu zawiera najważniejsze wydarzenia z walki, to jest robota na jakieś ok. 30 min. Ardel, skoro już coś takiego wypływa, rozumiem, że znudzenie wynika z tempa gry? Bo jeśli tak to problemu raczej nie ma, powinniśmy szybko wrócić do zdrowszego tempa. A jeżeli wynika też z innych powodów, to proszę o przedstawienie i na przyszłość proszę sygnalizować problemy z sesją. Wiele z nich można spokojnie rozwiązać. |
07-01-2018, 18:12 | #217 |
Reputacja: 1 | Z sesją jest wszystko ok, jeno mnie ten zwis po walce mocno przytruł.
__________________ |
07-01-2018, 22:25 | #218 |
Reputacja: 1 | Ano... zwis był potężny. Ogólnie nie przepadam za dociem. Wymagani są wszyscy, a to w realizacji kruche. Merill'a (Will) dawno nie widziałem, Kanna (Elsie) też krucho z czasem i rezygnuje. Ogólnie na psu budę nam doc?
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |
07-01-2018, 23:51 | #219 |
Reputacja: 1 | [...] Ja wiem, że bym odszedł, gdyby zniknął Ardel. Taffy jest aktualnie jedyną osobą, która trzyma Heike w tej grupie. Balans sił się za bardzo zachwieje w momencie odejścia Taffy. Heike nie będzie trzymał z Sigiem z którym trzyma Heindel i naturalnym biegniem rzeczy, Heike nie ma tam co szukać, jeżeli zostanie się praktycznia sama ich trójka (nie liczę Willa, bo on jest mi obojętny). [...] A co do samego stanu sesji, oprócz mojej rezygnacji, gdyby coś się stało Taffy. Jest ok, też nie widzę sensu doca, ale gram i się bawię. Idzie to powoli, ale wydaje mi się, że winę ponosi czekanie na merilla i kannę. Kanna postawiła sprawę jasno, zrezygnowała. Czy da się podobne zeznanie wycisnąć od merilla, jednoznaczne "gram" lub "rezygnuję"? Pozostaje też pytanie, czy będzie rekrutacja dodatkowa? Czy MG ma ochotę dalej prowadzić? Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 12-01-2018 o 00:22. Powód: wycieczki personalne |
08-01-2018, 02:57 | #220 |
Reputacja: 1 | Dobra, porozmawiajmy, ale bez zaczepek personalnych. Najpierw, żeby rozwiać podstawowe wątpliwości: ja jak najbardziej chcę i zamierzam dalej prowadzić Szóstkę i jeżeli będzie trzeba i Wy wykażecie aprobatę dla tego pomysłu, będzie rekrutacja dodatkowa. Ale mam nadzieję, że nie będzie potrzeby. Poza tym wszelkie deklaracja o rezygnacji są w mojej opinii przedwczesne, bo dotychczas grało się nam fajnie i nie widzę powodu, by od nowej tury miało być inaczej. I wydaje mi się, że nie tylko mnie grało się fajnie, bo większość utrzymywała wysoki poziom aktywności i raz po raz dostawałem od Was reputki, co odczytywałem jako dobry znak. Problem się pojawił wg mnie nie przez doca, ale przez nieaktywność części graczy. To nas mocno spowolniło, bo starałem się nie pomijać w walce niektórych z Was, być może byłem zbyt pobłażliwy. Ale skoro walka skończona, wnioski wyciągnięte, to gdzie leży problem? Kwestia konfliktu Siga i Heikego też nie jest nierozwiązywalna. Szkoda, że weszły w to jakieś spięcia między graczami, ale wygląda to na zwykły błąd w komunikacji - Dhratlach uważa, że Heike doczepia się do jego postaci bez powodu, Avdima powód widzi. Może wystarczy spokojnie porozmawiać. Zresztą, Dhratlach, dlaczego z tak błahej przyczyny chciałbyś rezygnować? Sig nie musi przyjmować cięgów od Heikego i jeśli dojdzie do kolejnej awantury, wcale nie musi kapitulować i odchodzić z grupy. Klasyfikowanie całej drużyny na TeamSig i TeamHeike to też nonsens, Taffy zasłoniła Siga własnym ciałem, a Heindel wcale nie bronił Siga przed napaścią Heikego bardziej niż Will. To jest konflikt tylko między dwoma postaciami. Być może ktoś będzie musiał odejść albo ktoś zginie, ale można to załatwić w sesji, a wynik wcale nie jest oczywisty. Nawet ze złamaną nogą Sig może sobie poradzić, są różne opcje. Ja bym proponował normalne przejście do kolejnej tury. Dhratlach wstawi opis (rozumiem zobowiązania w innych sesjach, ale szkoda żebyśmy jeszcze dłużej czekali; to nie musi być szczegółowy opis, jak mówiłem), powklejacie wszystko zgodnie z kolejnością na docu i ruszamy dalej, starając się, by tempo nie spadło. A jeżeli chodzi o doca - nie ukrywam, że lubię go i uważam za szalenie przydatnego, ale jeśli nie chcecie na nim grać, możemy przejść na grę tylko przez forum. Z tym, że jak wyżej, za ostatnie kłopoty nie winiłbym doca, bo dotychczas sprawował się bez zarzutu. Do merilla oczywiście napiszę, jak mówiłem, będzie miał ostatnią turę na wykazanie się. Jego postać i tak faktycznie jest autopilotowana, więc nawet nieobecność nie będzie nam przeszkadzać. Czy możemy tak przyjąć ? Bo jak macie uwagi to piszcie, staram się zawsze być otwarty na sugestie. |