Feniu

Z moimi US to musiałbym do słonia strzelać żeby trafić.

 

Kerm

Dwa strzały dadzą chyba lepsze wyniki, niż jeden pod hasłem 'kij ci w oko'

 

Avitto

Utnę ten niebywale barwny dialog - widzicie przeciwników od splotu słonecznego w górę.

 

hen_cerbin

Bełty są w magazynku, nie na naciągniętej cięciwie. Odpada wyjmowanie bełtu z kołczana, układanie go, kręcenie korbą albo używanie koźlej nóżki, itp, wystarczy dźwignię przesunąć i można strzelać, i znowu dźwignią i znów strzelać i tak 10 razy.

 

Fyrskar

Ale w zasadach kuszy samorepetującej nie ma nic o automatycznym przeładowaniu (które u kuszy trwa rundę, czyli wygląda to tak: runda strzału/runda przeładowania/runda strzału/itd.), po prostu w rundzie strzału strzela dwa razy na rundę. Nie jest też w podręczniku nic napisane o tym, że nie trzeba jej załadować przed pierwszym strzałem.

Ale już nic nie mówię, bo to tylko na naszą niekorzyść działa.

edit. Wrzucam opis kuszy samorepetującej + wygląda na to, że wedle zasad można chodzić z załadowaną bronią.

 

Avitto

Fabularnie odpis krótki, ale zdecydowałem się przerwać z uwagi na mechanikę - zbójcy zdecydowali się na odwrót i wychodzą poza krótki zasięg broni - to utrudni dalsze strzelanie (dochodzi modyfikator -10/-20 % US w zależności od broni).

 

Fyrskar

Przydałoby się złapać chociaż jednego.

Mogę rzucić czar przyspieszenie, który na jedną rundę podwaja dwukrotnie szybkość postaci. Pytanie tylko na kogo? Jestem za Emmerichem - jako jeden z trzech ma Sz 5 i najlepiej nadaje się do łapania ludzi.

 

Kerm

Napisałem, że Gerhart też się chowa... a potem, podczas przeredagowywania posta - jakoś usunąłem
Za nieuwagę się płaci

 

Gormogon

Popieram pomysł Fyrskara

 

__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”

Kerm

Należy zabić wszystkich

MG, ilu ucieka?