Reinhard

MG, jaka jest pora dnia? Ile jeszcze godzin, mniej więcej, do zmroku? Jaki jest stan zmęczenia naszych postaci? Chodzi o to, czy możemy iść, czy trzeba najpierw zrobić odpoczynek, coś zjeśc, czy jest już tak późno, że trzeba myśleć o miejscu do obozowania (jakieś 2 godziny przed zmierzchem, żeby zdążyć nazbierać drewna, ugotować coś itp)

 

Avdima

Zapisałem sobie przybory do dziergania i rolki.

Łuk Hansa jest za długi na te strzały. Nie będzie w stanie go napiąć wystarczająco, żeby posłać strzałę na sensowny zasięg. Pewnie dlatego tak mu szkoda było strzał

Na razie strzały odliczałem Ullianie z jej prywatnych zasobów (miała 10, teraz ma 7). Jeżeli uzupełnicie startowe zapasy, to zostanie wam do rozdzielenia 10 strzał. Może niech obie dziołchy noszą po 20 strzał, to będzie po kłopocie?

Przyznam się, że nie podawałem pory dnia, bo zapomniałem i miałem nadzieję, że nikt nie zapyta. Rano wyruszyliście do Heppingen, potem szabrowanie, wypad do wioski i powrót do punktu startowego... tak z czternasta-piętnasta będzie.

Ogólnie bym najpierw wymyślił plan, co chcecie robić i jak chcecie to robić (normalny czy szybki marsz). Odpoczynki, jedzenie itp. jakoś wplecie się do podróży, bo zgaduję, że nie chcecie zamieszkać na środku traktu. Znajdzie się tam miejsce i na polowanie czy inne testy survivalu, jeżeli będziecie chcieli poświęcać na to czas.

Przyjmijmy dwie formy podróży. Zwykła z uzupełnianiem zasobów oraz szybka, która polega tylko na tym, co macie przy sobie. Zatrzymam was, jakby się kończyły zasoby czy trafiła dobra okazja (jakiś jelonek tłusty przebiegł w okolicy).

Każdemu, kto nie zadeklaruje konkretnej akcji w czasie podróży, będę dobierał zajęcia zgodnie z profesją. Goniec będzie mógł biec na przedzie i robić zwiad, łowca będzie wypatrywał zwierzyny i zagrożenia.

Ma to sens? Klei się?

 

archiwumX

Co do strzał to jestem za. Co do planów na "skalę strategiczną" to możnaby zrobić w sesji szybką naradę. A jeśli chodzi o działalność profesyjną to jeśli Ulliana dostanie od Lothara to postara się zrobić jakieś medykamenty.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Avdima

Jeżeli chcecie, możecie naradzać się w komentarzach, chociaż nie widzę problemu z krótkimi postami w sesji. Można też na docu coś skołować, ale nie wiem, jak reszta się na to zapatruje.

 

Reinhard

Ja bym był za spokojniejszym marszem, z grupą są dzieci. Lothar jak najbardziej udostępnia zioła.

 

Ardel

Mnie też pasuje spokojny marsz, nie ma się gdzie spieszyć. Bieganie trzeba zostawić na spotkania z trupami.

 

__________________

Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Feniu

Dokładnie. Też jestem za spokojnym marszem.

 

archiwumX

Nie wiem jaką obierzemy trasę to już teraz proponuję penetrować wolnostojące budynki, karczmy i co mniejsze posiadłości.

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Avdima

Teoretycznie czas do jutra, ale ponieważ jutro mnie nie ma większość dnia, to przedłużę termin o ten dzień.

Podajcie chociaż miejsce, gdzie chcecie iść. Na razie wychodzi mi Averheim, który wspomniała Erica. Tylko ostrzegam, że Heideck jest potwierdzone, że padło. Do tego oba Heideck i Averheim są bezpańskie (powinny należeć do Księcia Ekelktora, ale ten nie istniał od kilku lat), więc szansa na znalezienie schronienia po drodze jest mała.

 

archiwumX

Jak dojdziemy do rzeki to Ulliana będzie przedyskutować pewne kwestie...

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.