lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [WFRP 1.ed] Bracia krwi 2. Łabędzi śpiew (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/17743-wfrp-1-ed-bracia-krwi-2-labedzi-spiew.html)

hen_cerbin 10-06-2018 21:57

~Religia jest lotosem dla mas - pomyślał Emmerich kiedy pobłogosławiony przez Kapłana bełt odbił się od wilczycy. Chociaż był chyba świadkiem cudu - wystrzelił jeden bełt, a poleciały dwa. Niemniej, sytuacji nie poprawił żaden z nich. Desperackie sytuacje wymagają desperackich środków. Wyjął pierścień i spróbował nastraszyć "trzeciego bliźniaka" by dać innym czas na dotarcie - Demon z pierścienia zaoferował mi pewien układ. Zaoferuj lepszy albo to nie ty odziedziczysz schedę. Rusz czymś więcej niż ustami, a spłoniesz.
Pierścień trzymał tak by przy ruchu dowolnej z bestii móc go założyć na palec i użyć.

Fyrskar 10-06-2018 22:32

- Niech to szlag - zaklął pod nosem Albrecht i ruszył za Gerhartem w kierunku reszty towarzyszy i cudownie ożywionego Axela. W takich chwilach najbardziej żałował, że nie nauczył się nigdy bardziej... spektakularnych czarów.

Ile dałby, żeby móc pieprznąć temu zakutemu w zbroje pajacami kulą ognia prosto w pysk.

Tymczasem, jedyne co mógł zrobić, to spróbować trafić wojownika bełtem z kuszy - z raczej miernym efektem. Albo odwrócić jego uwagę - wtem jednak usłyszał wołanie Emmericha i zaklął raz jeszcze. Bogowie jedyni raczyli wiedzieć, co stanie się, kiedy jego kompan spróbuje użyć pierścienia. Na razie jednak Albrecht mógł jedynie czekać z bronią w ręku na rozwój sytuacji.

Gormogon 12-06-2018 18:42

Alsaak spróbował dobyć leżącego w pobliżu miecza i z bliżej nieokreślonym okrzykiem rzucić się na bestyja.

Avitto 12-06-2018 20:24

U podnóża skarpy za palisadą Aslaak podniósł z ziemi magiczny miecz, jedyną pamiątkę po Josefie Schutz. Stal znaczył zimny blask i był cięższy, niż się wydawało. Warto było, jak się okazało potem, drugiego krasnoluda w odwodzie.

- Prosz, znalazł się odważny. Skoro tak pogrywasz toś mi jak brat! Wiesz co robić. Zabij go - wywarczał bardziej niż powiedział Axel Krammer, zabójca w służbie Krwawego Boga, wskazując dzierżonym w prawicy mieczem na gramolącego się Bardaga. Wilczyca w tym czasie posilała się wiszącymi u rycerskiego pasa ochłapami mięsa. Konkretnie: ludzką golonką.
W nocnej ciemności Axel wyglądał zupełnie jak postaci zabite w kurhanie. Zbroja pasowała do jego ciała jak ulał.
Gerhart, podobnie jak krasnoludowie, w słabym świetle gwiazd dostrzegli go z daleka. Emmerich również dobrze widział szczegóły wyglądu przybysza, jak rękojeść miecza wystającą ponad prawy bark. I czerwone ślepia wilczycy. Albrecht o dziwo też zauważył.
Wszystko przez pożar, który rozpętał się w rejonie północnej bramy. Podświetlał on sylwetkę Axela wyraźniej z każdą sekundą. Nawet zastygłego na środku wsi Ulliego przywróciły do rzeczywistości krzyki i lamenty.
- Moje dziecko, dziecko jest w środku! - rozległo się po okolicy.

Feniu 12-06-2018 22:06

"Może to znak." - pomyślał Ulli który przez chwilę jak by stracił kontakt z rzeczywistością. Do płonącego domu nie miał daleko. W kilka chwil był w stanie tam podbiec. Poza tym nie znosił krzywdy niewinnych dzieci. Choć w tym przypadku dzieciak wcale nie musiałbyć niewinny. Postanowił jednak wykorzystać możliwość zajścia chaosyty z drugiej strony, a z płonącego domu oprócz dziecka wyniesie też jakąś płynącą rzecz, która podpali demona.

Zmarył więc usta kawałkiem plaszcza i wbiegł do płonącego domostwa by ratować dzieciaka i podpalić przeciwnika.

hen_cerbin 12-06-2018 23:05

Emmerich spojrzał się na istotę w zbroi i ruszył w stronę rannego krasnoluda.
- Wiem co robić. Zabiję go - stwierdził bez śladu emocji w głowie.

Zabójca był już blisko gdy zwolnił kroku i zatrzymał się niepewnie. W jednej dłoni trzymał pierścień, w drugiej broń. Zamrugał i rozejrzał się zdumiony.
Stracił gdzieś ostatnie chwile.

Hakon 13-06-2018 00:23

Bardag na słowa nikczemnika spojrzał w jego stronę a następnie na zbliżającego się Emmericha.
- Pieprzeni chaosyci.- Syknął i splunął flegmą przed nogi zbliżającego się Vendena.
- Taka z Ciebie ciota, że innymi się wysługujesz?- Rzucił do zakutego w puszkę karmiciela bestyjek i sięgnął zdrowszą ręką bo broń. Nie zamierzał ginąć bez walki.

Kerm 13-06-2018 20:04

Gerhart w pierwszej chwili pomyślał, że się nie obudził. Że stale leży w łóżku, w gospodzie, pod wpływem dekoktu, jaki mu zaserwowała zielarka, i śni kolejny koszmar.
Wnet jednak doszedł do wniosku, że to jednak nie sen, ani omamy.
"Trzeci bliźniak", pomyślał, wpatrując się w zakutą w stal sylwetkę."No ale skoro poradziliśmy sobie z tamtymi, to i z tobą damy sobie radę", dodał w myślach.

Zbliżył się nieco i przymierzył się do strzału. Miał zamiar, przy sprzyjającej okazji, wpakować strzałę w usta 'rycerza'.

Gormogon 14-06-2018 11:50

Alsaak uniósł miecz do góry, a następnie przyjrzał mu się w świetle księżyca. "Khazadzka robota, jak nic" pomyślał, choć pewnie się mylił. Zrobił nim parę młynków, aby dobrze go wyczuć, a następnie przybrał postawę obronną czekając na ruch rycerza i bestyja. Gotów był jednak, w razie konieczności kontrszarżować.

Fyrskar 16-06-2018 00:00

Albrecht nie wiedział, co robić. Nie potrafił wykrzesać z siebie ułamka planu, stał jedynie jak osłupiały. Ale zaklął pod nosem bardzo sążniście, kiedy usłyszał kobiece krzyki - i zobaczył, że Ulli rzuca się ratować dziecko.

Nie mógł pomóc walczącym, ale mógł spróbować ratowania dziecka - i swojego towarzysza przy okazji też. Musiał działać szybko, a żeby to zrobić musiał użyć magii. Sięgnął do swojej zaklętej torby. Mógł ją dać walczącym. Jakkolwiek komiczne by to nie było, może pieprznięcie nią wilka lub Axela w łeb coś by dało. Nie miał jednak czasu o tym myśleć, zamiast tego w opętaniu sięgnął po nasiona Vigwortu i ścięgna.

Może nienaturalnie szybki i wystarczająco wysoki na czas dobiegnie do dziecka albo dostanie się na wyższe piętro domu. Nie wiedział jaka klątwa ich w to wplątała, ale nie pozwoli jej odebrać kolejnego życia.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:21.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172