Chyba tylko raz dałem postać pod skrzydła MG, bardzo kusi mnie ten dalszy ciąg, a za dwa tygodnie akurat będę w środku urlopu więc może wygospodaruję pół godziny na odpis.

To świetnie! Zapraszam :) Masz też okazję poeksperymentować z nową postacią, jeśli chcesz.

@Nami
A to nie było tak, że stworzyłaś z Lilkę na potrzeby jednostrzału i nie masz pomysłu na dłuższą grę nią? Coś takiego mi mówiłaś... Może wypalenie to złe słowo było.

To była rozmowa ogólnie o kampaniach na forum, że jedyna postać, którą do tego bym miała to Szarancza, bo na resztę nigdy nie tworzylam szerokiej perspektywy, a jedynie jednostrzaly. Tutaj jednak bardziej ze względu na brak Hansa aniżeli znudzenia postacią, bo calkiem zgrabnie dojrzewa ;) Lilou bez Hansa (tym bardziej gdy nie ma już Lelianny) nie ma dla mnie większego sensu. Owszem, niby mogłabym sobie Hansa npcowac, tylko po co? ;) z Feniem jest ciekawiej.

Zwiadowca.

Weteran

Oprawca bardzo kusi, ale zdecyduje się na medyka. Tak wiem nudny wybór. :P

Warlock punkt dla Ciebie, chodziło mi po głowie coś w stylu szantażu, czy innych zabezpieczeń (w stosunku do Karla co prawda, ale tak samo by się to sprawdziło), ale ostatni post, bez reakcji, zaraz druga część, to jakoś to będzie.
No i są lochy i łaska tych gburowatych khazadów! A już miałem myśl na ładną bajeczkę dla Kyan, jeszcze krasnolud byłby dumny ze sprytu malucha i może go pochwalił, ciacho w nagrodę kupił. A tu zonk xD

I dalej Ludo protestuje, kompromis to jego pomysł. :P Wiem jestem irytujący nie tylko na sesji, ale i w komentarzach. I tą kartkę, czy dwie mam nadzieje, że wyrwałem :look: , chciałem coś jeszcze ale nie pamiętam.

Cześć Flamedancer :)


PS. Zamknięcie w lochach, zamknięciem w lochach, nic nowego, ale co z obiecanym jedzonkiem!

Właśnie nie bardzo rozumiałem, co chcecie z tą księgą zrobić, dlatego tak to rozegrałem, bo też nie miałem żadnych deklaracji poza tym, że niziołek ją trzyma przy sobie. Zakładałem, że w ostateczności spróbujecie ją zniszczyć na oczach kultystów, ale jest tego druga strona medalu – księga pokryta została runicznymi inskrypcjami, które chronią ją przed konwencjonalnymi próbami uszkodzenia. Ogień lub topór nie wyrządzą jej krzywdy. Do tego potrzeba kogoś obeznanego w działaniu magii, szczególnie tej runicznej. Kowal run by się nadał, a dziełem przypadku aktualnym runmistrzem w Karak Hirn jest Brokk Varda, który zastępuje na tym stanowisku Lorda Horeka Kragssona, który to wyruszył z poselstwem do Karaz-a-Karak. Info dla pozostałych – Brokk Varda to postać pi0ta z sesji Lustra: Tajemnice Nowego Świata. Jego bliskim przyjacielem jest postać Hakona – Erwin von Geissbach, który po wyprawie do Lustrii wrócił do Imperium i został wykładowcą na uniwersytecie w Nuln i głównym inżynierem faktorii artyleryjskiej. Cały czas są ze sobą w dobrym kontakcie...

Swoją drogą, pamiętacie grupę krasnoludzkich handlarzy z samego początku sesji? Ci co się tak zezłościli, że otruto im wierzchowce i niemalże do burdy w karczmie doprowadzili? Wieźli oni elementy dział, odlane i wysłane przez Brokka Vardę dla Erwina w Nuln :D

Napociłem się, ale zdążyłem przed północą, tak jak obiecałem, wrzucić rekrutację. Drugą część zaczynamy w poniedziałek, dwudziestego sierpnia, więc tyle macie czasu, żeby awansować swoje postacie.

O jejuniu!!!! Ja tu wyjechałem na weekend a Wy już tyle komentarzy natłukliście i tyle się wydarzyło. No ale co zrobić. Życie to życie.

Durak po chwili wahania ruszy za uciekającymi. W obliczu zdrady Karla w Duraku coś pęknie a myśl, że pomógł chaosytom do jednej drogi go prowadzi. Do drogi zabójców :-( Tak się zastanawiam czy mądrze grać taką postacią dalej :-/ Durak z pewnością będzie chciał doprowadzić do zniszczenia księgi oraz zakonu i żadne już słowa Karla nie obronią. Czy zginie samobójczą śmiercią czy też zostanie zabójcą nie wiem.

Nie rozwijam postaci z dwóch powodów. Podręczniki mam spakowane i trzymam w piwnicy i nie wiem czy do nich się dogrzebię :-/ A druga sprawa to ta z zabójcą. Czy jest sens taką grać? Czy w ogóle przeżyje próby niszczenia księgi i wyrżnięcia chaosytów i Karla?

Motyw z zabójcą jest mega! POPIERAM! Jak chcesz to Doran Gromowładny może wymóc na Twojej postaci złożenie przysięgi zabójców. Możesz od razu wskoczyć na karierę zabójcy gigantów, mimo że póki co nie spełniasz wymogów, ale naprawimy to w trakcie kampanii.

A co do możliwości przeżycia, to pamiętajmy, że gramy w drugą edycję WFRP na zasadach, tak jak są zapisane w podręczniku, bez kombinowania. To oznacza, że Punkty Przeznaczenia wyróżniają Duraka na tle każdego innego. Wasze postacie zostały stworzone do wyższych celów i PPeki to mają odzwierciedlać.

Kurczę, naprawdę fajny pomysł, Hakon. W kampanii będzie co zabijać, więc możesz łatwo pogodzić to z byciem krasnoludzkim zabójcą.