Dałem jeszcze alternatywną trasę w docu, być może szybszą i bardziej bezpieczną, choć drogi trzeba będzie trochę nadłożyć.

Widzę, że niepotrzebnie przedłużałem termin, dyskusja zatoczyła koło i zamiast ją dokańczać to dyskutowane są kolejne trasy. Niewątpliwie można by gadać o tym tygodniami, ale w grze było na to tylko kilka godzin, a trzeba jeszcze było inne rzeczy pozałatwiać (vide nocne zakupy zapasów, jucznych zwierząt, medykamentów, pobieranie i odkładanie wyposażenia w garnizonie).

Także proszę o wrzucenie całości dyskusji z doca do 20.00 i lecimy dalej, bo już dwa tygodnie przygotowujemy się do wyjścia z miasta i mam wrażenie, że mogłoby to potrwać kolejne dwa.

Czas minął chętnych nie było więc wrzuciłem całość sam.
Omówionego szyku już nie wrzucałem, ale to chyba może zostać na docku.

Dzięki pi0t. Szyk jest już w moim poście.

Jeśli Hakon jasno określi się, czy chce dodatkowego kuca (tak/nie) to nie będę robił problemu i dodam go do szyku.
Za to jeśli nadal jedno ze zwierząt jucznych zostanie bez opieki to stracicie je. Żeby nie było, że nie ostrzegałem.

Ja kupuje zwierzaka za swoje i Oleg będzie się nim opiekował. :F

Tzn kolejnego muła/kuca/konia/osła? Czy mówisz o pierwszym (mule), którego prowadzisz i chcesz by przejął go Oleg?

Maszeruje w skórzni i napierśniku. Resztę mam na mule.

OK, uwzględniłem te zmiany w KP.

Dobra. Bierzemy trzeciego kuca (Czwartek). Skoro idziemy terenem gdzie wróg opustoszył ziemie Imperium musimy mieć sporo zapasów. Jeśli się coś znajdzie po drodze to tylko lepiej dla nas.

Kuce prowadzą. Bert, Diuk i Loftus. Opiekę nad nimi ogólnie sprawują ci co mają opiekę. Loftus prowadzi tego z moim ekwipunkiem. Jak coś to Loftus przejmuje wypatrywanie Olega (uczymy go znaków) a Gustaw prowadzi kuca. Co do reszty wyznaczeni niech gadają z innymi jeśli nie chcą sami prowadzić.
TO JEST ROZKAZ! Jeśli coś im się stanie i/lub sprzętowi beknie przede mną wyznaczony do tego zadania.
Potwierdzam trasę trudniejszą, ale względnie szybszą.

Właściwie to czwartego. Są już trzy kuce. Dwa Twoje i jeden Berta. Plus muł Diuka. Zobaczymy co powiedzą wyznaczeni do tego zadania ludzie (i niziołki). Diuk już prowadzi swojego muła, a Bert swojego kuca, więc obu dałeś pod opiekę po dwa zwierzęta. A niektórzy wyznaczeni nawet nie mają opieki nad zwierzętami... Cóż, będzie ciekawie. Choć lepszym słowem jest "pandemonium".