|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-08-2018, 18:17 | #231 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Tylko czekać, aż hyr pójdzie że niziołki złośliwe, że agresywne, że sukinsyny i że niemożliwa jest… jak to się nazywa, cholera… kołogzystencja, czy jak tam. | |
22-08-2018, 18:29 | #232 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! | |
22-08-2018, 19:40 | #233 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. | ||
22-08-2018, 19:46 | #234 |
Reputacja: 1 | Ten Otto oznacza dla nas duże kłopoty, umiarkowane, czy spłatę jakiegoś długu, hę? |
22-08-2018, 20:01 | #235 |
Reputacja: 1 | Bert ścigał jego bandę, zbójecką zresztą i z całej bandy zostało tylko dwóch Otto i jeszcze jeden, także lekko ni ma.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
22-08-2018, 22:18 | #236 |
Reputacja: 1 | Dałem post. Coś tam napisałem, ale szczerze to nie wiem co się dzieje...
__________________ Man-o'-War Część I |
23-08-2018, 22:35 | #237 |
Reputacja: 1 | Szybko poszła ta kolejka. Dziękuję. Nie widziałem oznak, że chcielibyście w nocy zacząć odbijać miasteczko z rąk granicznych więc przesunąłem czas do rana. Nadal żyjecie. Jeśli ktoś chce rozegrać jakąś akcję w nocy, zapytać kogoś o coś czy cokolwiek to nie ma sprawy. Choć Oleg już wywiad zebrał. |
24-08-2018, 07:05 | #238 |
Reputacja: 1 | A na drugą stronę rzeki jest przeprawa z miasta? Kto jeszcze pisze się na sprawdzenie nawiedzonych wzgórz? <Morel podnosi obie ręce> Ja wiem, że to nie po drodze, ale przygoda wzywa panowie! |
24-08-2018, 08:32 | #240 |
Reputacja: 1 | Będzie w poście (postaram się, żeby już dzisiaj), ale wspominam teraz, żeby można było znać zdanie Detlefa. Sytuacja jest taka: Oficjalnie idziemy z tajną misją. Graniczni niby nam wierzą (ale coś mi ta kartka i czytający sierżant śmierdzą), ale domyślam się, że nikt nie ma ochoty czekać na największego okrutnika w tej okolicy, a przy tym najwyższego rangą i pewnie niegłupiego przy okazji. Taki przejrzy nas na wylot i przygodę zakończymy w bolesny sposób. Nie jestem pewien jak zareagują, jeśli postanowimy ruszyć dalej nie czekając na Parszywca - w końcu Bert informował, że to jego ziomek. Może zatem skorzystać z wymówki i oficjalnie wybrać się na sprawdzenie pogłosek o nawiedzonych wzgórzach (w końcu oddział do zadań specjalnych)? Dla Granicznych wyjdziemy tylko na krótko, czyli nie będzie wyglądało, że uciekamy przed Parszywcem, a wymówką może być poszukiwanie dezerterów/agentów wroga, na których odnalezieniu zależy Wernicky'emu (jako poboczna misja do głównego zadania). W końcu za zniknięcie patrolu może odpowiadać właśnie grupa dezerterów lub agentów wroga. Czyli powinniśmy oficjalnie i (chyba) bezproblemowo opuścić miasto, a przy tym jeśli nie wrócimy, to albo nas nie będą szukać w ogóle (w końcu nawiedzone wzgórza), albo najpierw tam i nie będą wiedzieć, gdzie poleźliśmy dalej. Co Wy na to?
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |