Har. Trochę daleko do regenu PSów, ale użyję jak będzie słabo - na przykład aby nie wejść na stan ciężki.

Ale tego nie wiesz przed rzutem na obrażenia. Czy jeśli Galeb zostanie trafiony korzystasz z PSa czy nie?

Awans z łowcy nagród na łowcę wampirów jest możliwy. Powinienem się uprzeć byś skompletował sprzęt ale warunki wojenne więc co mi tam.

Nowa wersja, po deklaracji Komtura (albo albo, nie można deklarować że trochę tu, trochę tam):

W razie walki (wybierz jedną z poniższych opcji):
- walka: Galeb (front), Detlef (front), Karl (flanka) ,Walter (tyły)
- czarowanie: Loftus
- pilnowanie Loftusa: Gustaw
- pilnowanie zwierząt: Bert, Oleg, Leo

Uwaga - ogromna dziura na flance!

No to nie wiem. Może niech ozdrowiała Leo będzie potencjalnie walcząca. Postawimy ją na flance z jedną uzdą w łapie którą najwyżej rzuci Bertowi lub Olegowi?

Luźna propozycja do głównodowodzącego.

PSy na przerzucenie nieudanego parowania poproszę.

W sytuacji jak idziecie i jest spokój to nawet możecie wszyscy trzymać uzdy. Ba, nawet możecie nieść kuce na barana. Ale pytam, kto w sytuacji walki walczy, a kto wtedy pilnuje zwierząt.

Front - 2 osoby minimum - Galeb, Detlef - zabezpieczony
Flanka - 3 osoby minimum - Diuk, Baron - niezabezpieczony
Tył - 2 osoby minimum - Walter - niezabezpieczony

Pojedyncza dziura krzywdy nie zrobi (sukces w teście dowodzenia Gustawa), ale teraz są dwie.

e: Przepraszam Gob1in, pomyłka, chodziło mi o Komtura, Ty nie masz już PSów.

Stare tileańskie przysłowie mówi: Rządzi ten kto daje bonusy.

Użyję PSa do przerzucania parowania jak będzie ze mną słabo.

Oleg od zwierząt a Loftus od czarowania. Reszta musi walczyć jak będzie potrzeba. Gustaw z Karlem flanka a Leo gdy będzie trzeba doskakuje. (to w opcji gdy musimy się zatrzymać) Jak da przemieszczać się dalej ktoś zwierzyną musi się zajmować.
Tył Walter i Bert. I tak będą strzelać a jak będzie tragicznie to Loftus i Leo im pomogą.
Oleg jedynie gdy zabezpieczy zwierzaki (przywiąże czy coś?) Może pomóc Walterowi i Bertowi.

Taka moja propozycja.

Ale czytałeś...?
Ja już nie wiem jak tłumaczyć... Cały czas piszemy o sytuacji, w której będzie walka, a tu po raz kolejny pojawia się u Ciebie niezrozumiały miszmasz sytuacyjny.
Doceniam włożony wysiłek, ale potrzebna mi jest jasna, jednoznaczna deklaracja.

Jeszcze raz. Uwaga - pogrubione słowa są dosyć ważne. To duże zwłaszcza.

W razie walki (wybierz jedną z poniższych opcji):
- walka:

• - front: Galeb, Detlef
  - flanka: Karl, Gustaw, Leo
  - tył: Walter, Bert, Oleg, Loftus, Gustaw (pilnujący Loftusa), Leo

- czarowanie: Loftus
- pilnowanie Loftusa: Gustaw
- pilnowanie zwierząt: Oleg, Leo


Jeśli znów dostanę taką deklarację, w której Leo, Gustaw, Loftus i Oleg są opisani w dwóch miejscach, to miło się uśmiechnę i będę rzucał dla nich za każdą pozycję, oczywiście z karnymi modyfikatorami za próby robienia kilku rzeczy naraz.

Taka moja propozycja.

Front: Galeb, Detlef
flanka: Karl, Gustaw, Leo
Tył: Bert, Walter

Czarowanie: Loftus
Pilnowanie Loftusa: Brak
Pilnowanie zwierząt: Oleg

To co przedstawiłem to gdy sytuacja będzie zła. Przecież Oleg nie będzie stał aż nas wszystkich powybijają a także nie chcę by Galeb leciał wesprzeć Berta bo mu trupiaków za mało. Napisałem, że jak np Bert będzie w fatalnej sytuacji to reaguje Gustaw itd. No ale ok. Rozumiem, że jak będzie źle to zatrzymasz akcję i dasz graczom podjąć decyzję co w takiej sytuacji.