|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-11-2018, 10:00 | #521 |
Reputacja: 1 | A ile kosztuje jakiś pistolet, czy jest dostępny i czy wymaga specjalnej umiejętności (chodzi mimpi głowie, że palna. Ale do rzucania też wydawało mi się, że wymagana jest bron miotana, więc mogę źle pamiętać ) |
27-11-2018, 10:21 | #522 |
Reputacja: 1 | A sorki, źle zrozumiałem pytanie. Tak trzeba trening i zdolność na broń rzucaną i na palną też. Pistolet niedostępny, ale i tak Rudolfa na niego nie stac |
27-11-2018, 10:27 | #523 |
Reputacja: 1 | Ja przez najbliższy tydzień tylko z komórki. Więc śmiało. |
27-11-2018, 17:48 | #524 |
Reputacja: 1 | Idę zapytać krasnoludów. Skoro wszystko mają, to może akurat procę na sprzedaż też? Jak nie ma, to trudno,vbede szukał w kolejnych dniach. Edit: procę to też osobna umiejętność, tak mi się przypomniało? Bonjezeli tak, to szkoda zachodu. Z łuku bez dodatkowej umiejki tylko można strzelać? Ostatnio edytowane przez Gladin : 27-11-2018 o 17:50. |
27-11-2018, 18:00 | #525 |
Reputacja: 1 | Wiesz, Glad, czasami się zastanawiam czy zaglądasz do podręcznika Pytania zawsze dobre, ale... EDIT: Lesiu, padła w poście propozycja ze strony Abego. Co powiesz na wspólne treningi walki? Jak byś się zgodził, to poruszymy parę kwestii... co ty na to? EDIT2: Miszczu, mały update w karcie
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 27-11-2018 o 19:26. |
27-11-2018, 19:42 | #526 |
Reputacja: 1 | Tak, proca też wymaga wytrenowania. Vermin na przykład je ma Z łuku, z kuszy, ale też na przykład kamieniem można rzucić Albo dzidą, czy inną włócznią Krasnoludy mają wszystko z ekwipunku, co potrzebują, co nie znaczny że wszystko mają. Nie są handlarzami i nie zależy im na sprzedawaniu rzeczy, ani na zarobku. Dha, no mały.... |
27-11-2018, 20:34 | #527 |
Reputacja: 1 | Czas do niedziela włącznie. Proszę o deklaracje na resztę dnia - do wieczora. Proszę odpowiedzieć, czy deklarują się na “wyprawę z Acierno”. Dobrze by było, jakby Wolfgang dał więcej szczegółów reszcie. Nie wiedzą wiele, nawet kiedy chce do “polowania” przystąpić - no chyba że gdzieś minąłem. No i kapitan oczekuje raportu, co Wolfgang w trakcie pierwszego dnia powierzenia mu sprawy zdziałał. Decydujcie, co ważniejsze dla was Wolfgang, czy hrabia. Potencjalne zagrożenie z lasu, czy bydłokradzi, którzy już się oddalili. A może żadna z tych rzeczy? A może obie uda się pogodzić działając sprawnie? Aha, ktoś wspominał o chaosie? No to jeszcze Borysa jakieś coś też goniło po lesie Ale na razie tylko on o tym wie. Na razie… PS. Jak coś piszemy na docu, to proszę przerzucajcie to i tak do sesji (o czasie). W formie postaci i treści, jaką chcecie zachować. Czasami są ukryte deklaracje, czy pytania i te oczywiście mogą zostać, to mogę zrozumieć. Ale w większości są one jawne i zamiast mieć historię na forum z poruszanych punktów, to z czasem to wszystko znika. Materiały Plotki: W tym roku szczurów było wyjątkowo mało, jakby większość z Kreutzhofen w popłochu pouciekała. Choć ostatnio ich coraz więcej... Johann Silber to stary pirat - Gretchen i Gundrun. To zastępca Czarnego Jacka! Ci z Tilei (Il Taverna Tauro Rosso) bandyci na pewno - Gretchen i Gundrun. Wykańczają konkurencję pływającą do Tilei, którą spotykają “dziwne” wypadki. Na Górze Piorunów krasnoludy wykuwają magiczne ostrza. Gdy pracują nad okolicą przelewają się ulewne deszcze i burze. Nikt nie wie, jak do niej jednak trafić. Mieli tam fortecę, ale została ona przejęta przez zielonoskórych. Zarobki: Abelard - 4zk radca alchemik pomagający w browarze |
27-11-2018, 20:35 | #528 |
Reputacja: 1 | Ogólnie Wolfgang nie ma nic przeciwko wspólnym treningom. W sumie wiecznie trenował sam więc druga osoba, nawet mniej wprawna w wojaczce, będzie mile widziana. Jeżeli chodzi o mojego BG to niestety rozkazy od przełożonego (kapitana Trotella) są wyższego priorytetu niż jakaś tam misja za kilka Karli. Baderhoff liczy, że osoby, które się zapowiedziały pomogą mu, a następne misje chętnie z nimi wykona. Niepokoi mnie tylko ten niepokój w głowie żołnierza. Mam nadzieję, że w kulminacyjnym momencie nie skrewi i stanie na wysokości zadania. PS. Wolfgang więcej szczegółów da na dock'u. Postaram się aby udało nam się pogodzić obie misje. Najpierw załatwimy bydłokradów, a później od razu weźmiemy się za polowanie. |
27-11-2018, 20:40 | #529 |
Reputacja: 1 | On i reszta czuje się przy tym pobudzona. Jakby to nazwać... Niepokój jest w psychice, fizycznie czuje się dobrze, nawet jakby był ciut sprawniejszy/pobudzony. Czyli jak nie ucieknie, to powinien się bić dobrze |
27-11-2018, 23:00 | #530 |
Reputacja: 1 | Dhratlsch, nie wożę ze sobą podręcznika na urlop A co do kamienia, to nie dość, że miotana, to pewnie jeszcze improwizowana. Ale te włócznie brzmią dobrze. Czy i po ile dostępne¿ Edit: skoro w chacie kręcą się moi ulubieńcy, to biorę Emmericha i wracamy do pracy. Robię groty, od Robin lotki i daje znać Nikolausowi. Acierno wyrusza dnia szóstego? 5 złotych piechotą nie chodzi. Rudolf jest chętny na wyprawę. Wolfgang na razie nie mówił nic o terminach. Resztę dnia Rudolf pracuje i planuje spotkania z Richthofferem i Rozamundą. Edit2 plan Wolfganga z gdoca Rudolfowi pasuje. Ostatnio edytowane przez Gladin : 27-11-2018 o 23:24. |