Lynx Lynx

Przyjmują przynajmniej Jacek bo jeszcze coś zrobią, a to nam nie pomoże XD

 

PeeWee

Czeka, aż się mieszkańcy zbiorą, a nie nie zbiorą

Plan burmistrza zakłada, że on jest pierwszy w ratuszu i barykaduje go zanim ktokolwiek inny tam wejdzie.
Według mnie to burmistrz, jako najważniejszy urzędnik w mieście, ma klucze do budynku ratusza.

Jeżeli to się nie powiodło, to cała reszta stoi pod znakiem zapytania. Wyglądałoby to mega absurdalnie. Dzwon alarmowy bije w mieście, rada siedzi i dłubie w paznokciach, a w korytarzu poszukiwacze przygód, a burmistrz, jak błazen na balkonie i przemawia do trzech mieszczan piżamach. No normalnie Monty Python.

Sesja miała być lekka, z przymrużeniem oka, ale chyba nie idziemy w kierunku, aż takiego absurdu. Chyba, że się mylę.

 

__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

GreK

Berg o bohatyrach nic nie wie... jeszcze. Gdzie indziej był, co innego robił, ale o tym w poście.

 

__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)

hen_cerbin

A to już od Was zależy

A Burmistrz może mieć klucze, ale Rada także. Nie zrobiłeś też postaci Kapitana Straży by Strażnikom rozkazywać jakoś bardziej niż inni członkowie Rady, a za próbę przeszkodzenia członkom Rady w obowiązkach to takiego strażnika czeka wizyta u Mistrza Berga.

Zresztą, żeby nie było: skoro mamy element PvP to będę rzucał na przekonywanie lub zastraszanie.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Lynx Lynx

PP są już w środku ratusza czy przednim czy gdzie?

 

hen_cerbin

Korytarze są zwykle w środku budynków

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Lynx Lynx

To Jacek chętnie poogląda z placu co się dzieje już w konflikty nie będzie wchodzić jak go w ratuszu nie chcą XD Barykadowanie ratusza przypomniało mu pewną karczmę sprzed lat XD

 

PeeWee

To widzę, że dużo od nas zależy.

I wszystko fajnie tylko tutaj wchodzimy w detale. Co możemy przy światotworzeniu, jak daleko się możemy posunąć? Który opis ma większą moc sprawczą. Jeżeli np. ja napiszę, że barykaduje ratusz, a inny gracz, że wchodzi tajnym przejście, to obie deklaracje mają tę samą wartość i stają się faktem? Czy może ty jako MG decydujesz? Czy będziesz wykorzystywał braki w opisach, jak ten przykład z kapitanem straży, czy jednak płyniemy bardziej swobodnie. Z jednej strony wcześniej o kapitanie nie było mowy. Z drugiej zawsze jakiś przywódca w takiej formacji musi być, ergo ktoś wcześniej już był kapitanem. Z trzeciej burmistrz, jak urzędnik ma prawo wydawać rozkazy straży, która mu podlega. Przypominam moje pierwsze pytanie odnośnie zakresu władzy burmistrza.

Dla jasności, nie dyskutuje, aby moje było na wierzchu. Bardziej chodzi mi o ustalenie pewnych ram w jakiś się poruszamy lub też ich braku. Aby dobrze się bawić i czerpać przyjemność z pisania muszę wiedzieć na czym stoję.
Na razie widzę to wszystko bardzo mgliście. Zarówno jeżeli chodzi o zakres naszej władzy światotwórczej, jak i na przykład klimat sesji, czy to lekko komiczna sesja z przymrużeniem oka, czy całkowicie absurdalna jazda po bandzie.

Uffff... ale się wyeksplikowałem.

EDIT:
Aha i jeszcze jedno. Czy to, co piszesz w komentarzach przenosi się na sesję. W twoim poście nie ma nic o tym, że poszukiwacze przygód są już w ratuszu i czekają na widzenie, a teraz okazuje się, że jednak są.

 

__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!

Lynx Lynx

Klimat jest luźny i to bardzo nawet. Specjalnie problemów nie było każdy pisał swoje. Tak to tylko jak była przesada to pałka bohatera przypominała NPC gdzie jego miejsce w szeregu XD

 

hen_cerbin

Pierwszy post rekrutacji. (Ich oczami II - Oblężenie) Pozycja 4 w akapicie "Wakaty".

Tam gdzie nie ma nieuniknionej sprzeczności - obie mają moc sprawczą. Np. "stawiam strażnika przy drzwiach" i "wchodzę tajnym wejściem" nie są sprzeczne i obie mają moc. Chyba żeby wcześniej w sesji było wyraźnie napisane, że nie ma tajnych przejść - wtedy tylko pierwsza ją by miała. Albo gdyby było napisane, że strażnicy stoją na murach - wtedy tylko druga.
"Biję strażnika w łeb" i "przeszkadzam w biciu tego strażnika w łeb" - są sprzeczne i wtedy zadecydują kości.

Wydaje mi się że jest.
Gdzie mogą czekać na natychmiastowe posłuchanie u Rady jak nie w Ratuszu? Rozumiem, że nie było to jasne, przepraszam jeśli sprawiło to kłopot.
Szlachcic ma też spore prawa i próba niewpuszczenia go do Ratusza podpadałaby pod bunt, a ten jest karany gardłem.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin