|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-12-2020, 17:01 | #51 |
Reputacja: 1 |
|
03-12-2020, 17:31 | #52 |
Administrator Reputacja: 1 | Droga, wybrana przez Bladina, była słuszna. Bez większych problemów Konrad i jego towarzysze wydostali się z kanałów. No ale wtedy właśnie problemy się pojawiły. Problemy w postaci 'zaginionych' przemytników i prowadzonej przez nich grupki. |
03-12-2020, 20:50 | #53 |
Markiz de Szatie Reputacja: 1 | Opuścił elfa, zapowiadając krótki rekonesans i rychły powrót. Nie potrafił zgasić płomienia swojej osobowości i porywczego ducha. Marval nie rozumiał tego zachowania, ale też nie znał w pełni motywów i doświadczeń najemnika. Mężczyzna zniknął w gęstwinie zarośli, a kiedy oddalił się nieco od punktu obserwacyjnego, wreszcie odetchnął swobodnie i głośno. Ostatnio edytowane przez Deszatie : 03-12-2020 o 22:16. |
04-12-2020, 23:36 | #54 |
Northman Reputacja: 1 |
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
05-12-2020, 13:50 | #55 |
Reputacja: 1 | Peter nie mógł się zdecydować. Czy nawoływać do pokoju czy od razu posłać w przemytników kulę ognia. Z jednej strony dobro misji wymagało wydostania się stąd, a do tego byli potrzebni. Z drugiej, stanowili zagrożenie dla Imperium, jako że mogli roznieść zarazę, byli przestępcami co samo w sobie wystarczało by ich skazać, a poza tym dosłownie minuty temu próbowali ich oszukać. I gdy się wahał, decyzja została podjęta za niego. |
06-12-2020, 13:54 | #56 |
Reputacja: 1 | Konrad, Peter, Bladin, Wolken
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
06-12-2020, 20:43 | #57 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Gladin : 07-12-2020 o 12:19. |
07-12-2020, 11:16 | #58 |
Markiz de Szatie Reputacja: 1 | Po zniknięciu łotrów Wolken skrycie odetchnął. Trochę zablefował, lecz ostatecznie opłaciło się. Palce mrowiły, jakby czuły bliskość rękojeści broni i sążnisty przelew krwi. Tym razem skończyło się jednak polubownie. Każdy poszedł w swoją stronę. |
07-12-2020, 20:25 | #59 |
Administrator Reputacja: 1 | Pojawienie się dawnego kompana sprawiło, iż konflikt z przemytnikami nie rozgorzał i nie zamienił się w zbrojne starcie, które mogło się dla obu stron źle skończyć. |
07-12-2020, 20:49 | #60 |
Reputacja: 1 |
|