|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-11-2021, 12:31 | #141 |
Reputacja: 1 | Prawdopodobnie to moja wina, bo źle lub niedokładnie opisałem, ale: Semen jest w znacznym oddaleniu od chaty. Nie widać go, nie wiadomo w sumie gdzie polazł. Wie Eleonora, bo go z drzewa widziała. Z daleka. On słyszał odległy gwizd, ale odgłosów walki już nie słyszał. Konie napastników są tam, gdzie Semen. Piszę, byście zaraz konwersacji z Semenem nie zaczęli Choć to w sumie pierdoła. Ale tak dla porządku to piszę Porządek, moje drugie ja! p b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon |
03-11-2021, 12:38 | #142 |
Reputacja: 1 | No ja się kierowałem tym, że jest przy zbrojnym którego ustrzeliła Eleonora, zanim ten władował się przez okno do chaty i odczołgał się gdzieś w krzaki. Założyłem że z przebitym płucem to się daleko nie doczołga, a i opisałeś że Eleonora widziała jak Semen idzie przez las, więc... Się rozminęliśmy, reszta pokierowała się moim postem, mea culpa. |
03-11-2021, 14:51 | #143 |
Reputacja: 1 | Było minęło. Mógł Tupik stół podstawiać, to to też naprostuje się przecież. Nic wielkiego. Jak mówiłem, moja wina. Proszę mi tu nie konkurować pod względem winy ze mną, bo jak w sesji coś nie idzie, to znaczy że wina MG. P b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon |
03-11-2021, 15:30 | #144 |
Reputacja: 1 | Nie no, wystąpił shell shock u Eleonory i się jej przywidziało. Zero winy, tylko wino. |
03-11-2021, 18:45 | #145 |
Reputacja: 1 | W kwestii niedopowiedzeń ja tylko którko zaczynając od tego że opis walki był świetny i przechodząc do meriutm 1) drzwi zwykle otwierają się na zewnątrz więc zastawianie ich stołem miało tylko stworzyć utrudnienie w przejściu a nie blokadę drzwi - gdybym przypuszczał że otwierają się do środka to podstawił bym krzesło 2) okna w opisie były małe i sobie je wyobraziłem jako takie przez które raczej nikt się nie przeciśnie... no może halfling. I to raczej też jako przecieskanie się bardziej a nie wskakiwanie 3) z tymi szybami w oknach w chatce smolarza na uboczu w lesie to już w ogóle / niemniej i tak wyszło fajnie, naprawdę fajnie i wiadomym trzeba czynić pewne założenia żeby akcja szła sprawnie inaczej to ptania i czekania na odpowiedzi niepotrzebnie wydłużą. Swój post wrzuciłem w taki sposób by było wygodnie MG zadecydowac co i kiedy robi halfling - opisałem czym mógłby, chciał by się zająć w zależnosci od tego ile sił i czasu mu starczy. Przeszukanie, gotowanie, rany , sprawdzenie co z tymi na zewnątrz itd niemniej poprzedni post przypomniał mi jak bardzo Tupik jest ranny wiec tym razem nie szarżuje hej do przodu mysle ze w naszej sytuacji i tak bedzie trzeba wypoczać choc przez noc i dopiero rankiem ruszyć - inaczej tego po prostu nie widzę . |
03-11-2021, 19:01 | #146 | |
Reputacja: 1 | Wszystko wszystkim, ale szyby? SZYBY?? Jakim prawem, gdzie jest szklarz?? Cytat:
Ale spokojnie, wszystko jest okej. Trupem nikt nie padł z BG, więc nie możecie do mnie mieć żalu Czekamy na Mike i będę pisał. p b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon | |
03-11-2021, 21:38 | #147 | |
Reputacja: 1 | Możesz pisać Cytat:
| |
03-11-2021, 23:30 | #148 |
Reputacja: 1 | " Coś trzasnęło i do środka przez wybite okno " hehehe nie wiem czemu po tym opisie wyobraziłem sobie ... cóż wybite okno - w sensie takie dzisiejsze , stąd "szyba" stąd rozkminka skąd u licha u smolarza szyby? No skąd ? ech starość nie radość i żeby było śmieszniej to doskonale pamiętam że przy pierwszym poście zwróciłem uwagę na ten pęcherz rybi i nawet pomyslałem łał jak MG to opisał. A potem to wybite okno i spaczona wyobraźnia Dobrej nocy |
04-11-2021, 06:11 | #149 |
Reputacja: 1 | Nie sumituj się. Mogłem napisać "Okno rozleciało się sypiąc wkoło drzazgami, skrawkami porwanego pęcherza, kawałkami framugi" i nie było by dysonansu. Tak więc, znów jak mantrę powtarzam, wina MG. Ale dam radę z tym żyć p b .
__________________ Bielon "Bielon" Bielon |
04-11-2021, 09:45 | #150 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
A tak całkiem serio, już się nie bijmy w piersi, nic się nie stało, zginęli tylko tamci. Uszy do góry i idziemy dalej, zobaczyć co Bielon nam szykuje. | |