Lynx Lynx

Widzę sporo tu księgowych. Pchać się w ten zawód czy wiać póki mogę ? XD
Studia kończę ekonomia finanse i rachunkowość i się zastanawiam czy lekko się nie przebranżawiać bo moje doświadczenia z biura rachunkowego są takie, że to spory syf XD i terminy. Pytanie tylko czy gdzie indziej nie jest to samo

 

Eliasz

ja jestem sam dla siebie i moje rodziny ksiegowym - 3 firmy obecnie 2 w zasadzie , wiec za bardzo ci nie powiem jak to jest utrzym ywac sie z tego , widze jednak ile płacą firmy inne księgowym i jest to sporo - nie opłacało by się mi dawać innym , wiec to juz spora oszczednośc, plus mogę wrzucać takie rzeczy których normalnie inny księgowy pewnie by mi nie chciał nawet wrzucać i narażac sie urzędowi. Ja tam sie zawsze moge pomylić , wszak nie jestem zawodowym księgowym

Generalnie jednak podatki to jeden syf i mogiła , w nowym ładzie nawet nie próbuje sie odnaleźć , juz było tyle zmian zmian, ze nie chce mi sie z tym nadażać, robie po swojemu, jak przyjda, sprawdza i kaza coś poprawiac to poprawie i tyle , jak nie przyjda to nie przyjdą. Generalnie mimo ze bez szkoły ekonomicznej to mysle że jestem w tym fachu poprzez doświadczenie i brak obawy o ryzyko znacznie lepszy niz nie jeden księgowy pracujacy w biurze. , genealnie jednak nie podpowiem ci czy sie przebranzawiac , sam musisz zdecydować , na pewno kasa z tego bedzie , zasada jest taka ze im wiekszy burdel w przepisach tym wieksze zapotrzebowanie na ksiegowych

 

Lynx Lynx

Ehhh optymistycznie to wejść zarobić i wyjść w przyszłości. Szczotkową wiedze jakaś mam na temat rachunkowości, a na start trzeba kapitał ogarnąć, a taki pierdolnik brzmi jak szansa. No nic zobaczy się. Zdrowie psychiczne nie jest aż tak cenne. XD

 

Eliasz

Po prawdzie to nie ty ryzykujesz majątkiem ale klient . Masz ubezpieczenie - lub będziesz miał od pomyłek zawodowych z którego pewnie i tak nie skorzystasz bo w większości przypadków klient i tak nie bedzie wiedział że można coś było lepiej rozliczyć. Grom pracy to jak sie domyślam to po prostu księgowanie faktur , wiec czysta spokojna praca biurowa , raczej nie bedzie tak że ci się jakieś spółki lub holdingi trafią i będą sobie życzyć jakiś alpejskich kombinacji finansowych żeby wyjść na swoje. Zreszta wcale nie musisz brać/mieć takich klientów , raczej zwykłe firmy, przedsiębiorcy , wszelkiej maści zawody prywatne , jak bedziesz konkutrencyjniejszy ( tańszy ) od innych to na brak klientów pewnie narzekac nie bedziesz , z czasem zapewne zrobisz sie droższy po to by mieć mniej firm i te same zarobki i troche wolnego czasu bys nie skończył jak Bielon

 

Anonim

Co to znaczy księgowanie faktur?

 

Kawalorn

Wpisanie faktur (czyli dokumentów potwierdzających transakcję między stronami) do ewidencji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4...wo%C5%9B%C4%87)

Jak to jest, że przez przez cały czas pracy i uczenia się księgowości facetów mogę policzyć na palcach jednej ręki (w tłumie kobiet), a tutaj ni stąd ni zowąd spośród (zdaje się, że pod względem zawodowym randomowych) siedmiu chłopa większość (wliczając studenta, który przynajmniej zamierza studia w tym kierunku skończyć) ma z tym do czynienia? :O

 

Anonim

W jaki sposób w tłumie kobiet mogłeś policzyć na palcach jednej ręki facetów?

 

Eliasz

W dobie gender , 1000 płci , samodefiniowania się płciowego , wydaje mi się że to całkiem możliwe

 

Anonim

Ta doba już mija.

 

Eliasz

Bielon wyciągnał teczkę próbując zdążyć z terminem sprawozdań za ubiegły rok i przewrócił na siebie regał , jedna z butelek po % nieszczęśliwie leżała tuż pod jego nogami i lecąc do tyłu podwinęła mu się pod stopę. Do tej pory leży pod zawaliskiem rachunków, ksiąg i segregatorów licząc na to że ktoś łaskawie przyjdzie i mu poleje.

Ma ktos inne pomysły co się mogło stać ?