|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-05-2007, 10:32 | #71 |
Reputacja: 1 | Arklem Chłopiec aż podskoczył gdy go złapałeś, flaszka wypadła mu z ręki i roztrzaskała się o ziemie rozlewając zawartość. Gdy go odwróciłeś otworzył usta jak do krzyku ale go nie wydał. Zaczął mówić drżącym głosem: -Nie, nie widziałem a straż nie zagląda tutaj.-Mówi to drżącym głosem, czujesz zapach uryny widocznie chłopiec zeszczał się ze strachu. Katrina KArczmarz obwicie sie pocił i zaczął mówić drżący głosem. -To pan z jednym mieczem, ubrany na czarno. Nie mówił gdzie idzie. Pani co ja mam z tym zrobić? Kojarzysz, że najprawdopodobniej to Arklem.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] Ostatnio edytowane przez Szarlej : 01-05-2007 o 10:36. |
01-05-2007, 10:35 | #72 |
Reputacja: 1 | -W takim razie zapytam inaczej, albo nie nie zapytam, zabije cie jak mi nie powiesz co się dzieje tutaj, na cmentarzu nocami, masz 30 sekund, Popatrzył na chłopca i zaczął przybierać wampirzą formę przybierając najstraszliwszą formę na jak był w stanie ale jednocześnie trzymał chłopca prawie mieżdzac mu ramiona....
__________________ Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż... |
01-05-2007, 10:39 | #73 |
Reputacja: 1 | Arklem Chłopiec popatrzył naprawdę już wystraszony i zaczął szybko mówić. -Panie ale to tylko wino, czasem tutaj z chłopakami jakąś dziewkę ale to nic strasznego. U nas nic się nie dzieje nie co na dużym cmentarzu.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
01-05-2007, 10:41 | #74 |
Reputacja: 1 | -Gdzie jest duży cmentarz? Odpowiadaj gówniarzu albo twoje kości wrócą do ziemi, gdy odezwie się głos morra nad twoim uchem... Przynajmniej dowiedział sie trochę więcej czekał na wskazówki jak dotrzec do cmenatarza
__________________ Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż... |
01-05-2007, 10:44 | #75 |
Reputacja: 1 | Arklem -Za wschodnią brama jakąś godzinę drogi ale tam ludzie znikają. Chłopiec zrobił się blady jak papier.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
01-05-2007, 10:55 | #76 |
Reputacja: 1 | - Dziękuje ci za pomoc i za pożywienie, kto powiedział że jestem człowiekiem, Po tym słowach przywarł do jego szyi i złożył wampirzy pocałunek na jego ciele pozbawiając go całej krwi, gdy martwy już truchło osuneło się w jego ramoinach. rzucił nim jak najdalej ze swoją nadludzką siła. -Pora na zabawę, i Biegiem ruszył w stronę, cmentarza napełniony krwią już nie czuł głodu a jedynie potęgę i siłę, - Szykujecie sie bracia nadchodzę
__________________ Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż... |
01-05-2007, 11:38 | #77 |
Reputacja: 1 | Katrina potarła skronie palcami. -Nie wiem, wsadź sobie za koszulę, tak żeby łeb wystawał przez kołnierz i mów żeś dwugłowy potwór- nie lubiła głupich pytań, na takie zawsze dawała jeszcze głupsze odpowiedzi. Wymineła karczmarza bez słowa, po czym zeszła na dół, do głównej sali. Tam usiadła przy jakimkolwiek stoliku, ale tak, aby móc widzieć schody z piętra, wyjście z piwnicy oraz drzwi wejściowe do karczmy. Nie miała zamiaru nigdzie biegać, postanowiła poczekać na resztę.
__________________ Każdy powinien mieć motto. Nawet jeśli jest dziwne: "I'm greedy, not stupid..." Widzicie? |
03-05-2007, 13:50 | #78 |
Reputacja: 1 | Czarownik wrzasnął. Nikt nie jest w stanie zrozumieć więzi między chowańcem a jego panem. Szybkim czarem stworzył kosę (broń magiczna, tradycja śmierci, siła 5, szybka,+10 do ww) i ruszył do piwnic!
__________________ Chcesz grać,a le nie znasz systemu WFRP II? Szkoda, co? Wal na 7704220 i opowiedz o postaci, zmienimy ja na liczby! |
03-05-2007, 14:33 | #79 |
Reputacja: 1 | Arklem Idziesz przed ciemne miasto. Jedyne co słychać to dwa walczące koty w okolicy. Dochodzisz do zamkniętej bramy przy której jest dwóch strażników. Jeden śpi a drugi stoi i rysuje coś za pomocą halabardy. Barthomeo Zleciałeś po schodach na piętro, potem do piwnicy i do drugiej piwnicy. W "pokoju" wampirów panowała nie przenikniona ciemność. Poczekałeś chwilę aż zajdzie akomodacja oka. W pomieszczeniu były dwa łóżka a na jednym siedział Raphaelo. Katrina Dostrzegłaś zbiegającego z kosą w ręku czarownika. Zatrzymał się na chwilę po czym pobiegł do piwnicy. Karczmarz gdzieś znikł.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
03-05-2007, 15:19 | #80 |
Reputacja: 1 | Przyjmując ludzką postać podszedł do jednego ze strażników - Witam dobry panie, jestem przedstawicielem świętego oficjum, Inkwizycja niepokoi się że tutaj dzieje się coś niepokojącego, czy mogę to sprawdzić? Arklem próbował za pomocą jedenej ze swoich wampirzych zdolności przejąc kontrolę nad strażnikiem by ten otworzył mu bramę i wpuścił go do środka a innych nie wpuszczał...
__________________ Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż... |