Wiesz, uprzywilejowani to jedno, ale nie są mimo wszystko bezkarnymi panami wszechświata, za jakiego uchodzi Adren. Co do karania za posiadanie magicznych przedmiotów: musiałbyś zabić połowę BNów z Karak Azgal, bo mają bronie runiczne. Przecież łamią prawo! Zapewniam Cię, nie każdy jest ze szlachty. Czarodziejem żaden z nich nie jest.
A nielicencjonowani magowie są zabijani rzadko. Jeśli znałbyś dekret, to wiedziałbyś, że są oni wysyłani do Kolegium, chyba, że ich nauczanie nie jest możliwe. W takim wypadku informowany jest o tym Zakon Świętego Sigmara. Dopiero, gdy czarodziej stanowi bezpośrednie zagrożenie dla Imperium, musi być zgładzony.

Karak Azgal nie należy do Imperium, są to tereny pogranicza, faktycznie pod jurysdykcją władcy twierdzy. Obowiązuje prawo krasnoludów. Wszelkie twierdze krasnoludzie są wyłączone spod jurysdykcji prawa Imperialnego na mocy nadanych im jeszcze przez Sigmara przywilejów. Nadmienię jeszcze, iż niektóre dzielnice elfów morskich oraz wysokich w miastach portowych Imperium są strefami wolnymi, na których nie obowiązują wszystkie prawa imperium. Wyjątkiem są prawa kardynalne, czyli pakty z bogami chaosu, praktykowanie nekromancji czy demonologii, oraz zdrada Imperium w tym osoby Imperatora, w takich wypadkach mogą przedstawiciele prawa Imperialnego ścigać na tych terenach przestępcę i domagać się wydania przez władze dzielnicy w ich ręce. To też oznacza, iż na tych terenach nie obowiązują podatki Imperialne.

Przedstawiasz tylko jedną stronę medalu powinni być wysłani, ale nie zawsze się tak dzieje nawet rzadko. Najczęściej wysyłane do kolegiów są dzieci, które objawiają magiczne moce, ale też nie zawsze, często kończą tak jak inni nie kolegialni magowie kończą na stosie. Bo, po co ponosić koszty jak łatwiej i taniej wychodzi spalić. Przedstawiamy cały czas dwie strony medalu obie zaprezentowane w Królestwach magii. Wszystko zawsze będzie zależało od pojedynczej sytuacji. Szlachcic zawsze się zdoła obronić chyba, że znajdzie się naprawdę niepodważalny dowód na złamanie praw kardynalnych. Dziecko jakiegoś biedka, którego nie będzie stać na opłacenie kosztów wysłania pod strażą do kolegiów też skończy powieszone, zatłuczone, czy też spalone. W innych wypadkach zostanie odesłane. No chyba, że w pobliżu znajduje się jakiś członek kolegium, który może za nie wziąć odpowiedzialność do czasu dostarczenia do Altdorfu. W takim wypadku powinno się takie dziecko, czy też maga przekazać jemu, ale też się to nie zawsze dzieje. Czyli sprawa jest bardzo zagmatwana. Tak naprawdę chodzi tylko o pozycję i klasę społeczną do jakiej należy podejrzany, bo od tego zależy jak będzie traktowany. Przypominam, iż na terenach Imperium respektowane są tylko papiery potwierdzające szlachectwo szlachty imperialnej, bo tylko one mają pieczęć Impratora.
Czyli szlachcic z Estalii nie może sobie na tyle pozwalć co szlachcic imperialny, bo łatwo skończy w loszku. Oczywiście w końcu zostanie zwolniony, po interwencji pan włości, ale parę dni pewnie w loszku posiedzi, ale to też będzie zależało od sytuacji.

Od dziś do niedzieli mnie nie ma - Constar.

Pewnie większość gdzieś się wybiera i będzie mniej osób. Ja też będę rzadziej zaglądał. Bulny dzisiaj jest ostatni dzień, w którym są pewnie jeszcze wszyscy, zdarzysz umieścić posta czy raczej nie ma na to szans?

Na reszcie napisałem swój post. Trzy razy sie do tego zabierałem i za każdym razem coś mi musiało przeszkodzić.

Witam!

Szanowni gracze. Śledzę tę sesję od początku jej istnienia. Głównym powodem jest to, iż ta kampania była wypróbowywana między innymi na mnie. Byłem bardzo ciekawy jak potoczą się wasze losy w Księżycowych Nocach. Z przykrością muszę przyznać (nie chcąc nikogo urazić), że bardzo psujecie sobie grę. Nie brnijcie dalej w te kłótnie, pogódźcie się a będzie wam się fajnie grało, Bulny nie wyłysieje bo teraz sobie włosy z głowy rwie i ogólnie będzie OK. Nie denerwujcie się, że się wtrącam.

Pozdrawiam,
Wujek Dobra Rada

Ale czy te ciągłe kłótnie nie są ciekawe ;)

Niestety twarde charaktery niektórych postaci starły się w boju i jak na razie nie widać rozstrzygnięcia.

Kud*aczu włosy wypadają mi i bez dopalaczy w postaci tej sesji xD Ty mi dzis jako "drugi MG" podpowiesz co z nimi zrobić xD

Kud*aty a niby, kiedy według ciebie, gracze mają się wczuwać w swoje postacie i ich role. Na forum jest ku temu najlepsze miejsce. W realnej sesji, na którą wszyscy muszą mieć i czas i chęci, aby zebrać się raz na tydzień takie sytuacje nie zachodzą, bo psułoby to chęć do gry innym. Forum to tak naprawdę jest jedyne miejsce gdzie można się naprawdę wczuć w postać i opisywać ją. Wyobraź sobie taką scenę na konwencie albo innej sesji nie mogłaby mieć miejsca, ponieważ bardzo szybko przekształciłaby się w pyskówkę, ponieważ kilka postaci monopolizuje grę.

Wierz mi Cedryku takie sytuacje zachodzą... Mjl ma już na koncie chyba 50 zaległych batów przez to, że zachowanie jego postaci się Kud*aczowi nie podobało, ale kłótnia wynikła że tak powiem na odwrót. :razz: Nie jesteście sami że tak powiem... Tylko, że ich kłótnie wynikły już pod koniec kampanii, a wasze na samym początku :razz:

PS. No i oni pokłócili się o trochę ważniejszą rzecz, aniżeli służba szlachcicowi, bo Kud*acz aż nazbyt dobrze traktował swój "orszak"xD