|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-08-2008, 16:17 | #21 |
Reputacja: 1 | jeszcze tylko post maciassa0 i walne kolejnego MG-wego posta. Mam nadzieję, że zaczynacie ostrzyć sobie zeby na złoto dziadka. Zapowiem z wyprzedzeniemi, iż istnieje możliwść pojawienia się wątku miłosnego. Czyżby staruszek mógł zakochac się w Babie Jadze? Jak myślicie? |
26-08-2008, 16:50 | #22 |
Reputacja: 1 | Myślę, że na trzeźwo/bez rzuconego czaru, bądź uroku/wypicia jakiegoś eliksiru raczej nie. Chociaż to rzecz gusty ;>. To ja już nic nie piszę w takim razie. |
27-08-2008, 17:03 | #23 |
Reputacja: 1 | Ej mam małe pytanko, który link z kostnicy mam wkleić jak wykonuje rzut?? ok juz wiem
__________________ "Rzeczy trudne wymagają czasu. Rzeczy niemożliwe wymagają trochę więcej czasu" Ostatnio edytowane przez RavenOmira : 27-08-2008 o 17:14. |
27-08-2008, 19:48 | #24 |
Reputacja: 1 | RavenOmira oraz Mortarel mam do was pytanie czy ten rzut opisany jako MG był omówiony. Do tej pory wydawało mi się zawsze, iż MG sam rzuca oraz, iż sam opisuje skutki rzutów. Czy też sam rzuciłeś za MG RavenOmira. Jest to bardzo ważna kwestia. Jedna uwaga na temat mechaniki. Od upadku, jeśli nie był on z wysokości większej niż 3 metry nie ma obrażeń, więc strażnik nie powinien też ich otrzymać. Teraz pytanie mechaniczne do RawenOmira, czego dotyczył wcześniejszy rzut 99, spalony przez ciebie. Podkradania się do strażnika – tak?
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
27-08-2008, 23:59 | #25 |
Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o rzuty na kostnicy to był to mój debiut. Skontaktowałem się z MG i poprosiłem go o wyjaśnienie mi o co chodzi z tą kostnicą. MG wszystko dokładnie mi wyjaśnił. Rzuciłem więc dwa razy – na atak i obrażenia. Następnie MG powiedział, ze rzuci na dodatkowe obrażenia – jego rzut zamieściłem w swoim poście (zgodnie z Jego prośbą). Co do natomiast, jak to ująłeś „spalonego” rzutu to był to rzut czysto treningowy (chciałem po prostu zobaczyć jak działa kostnica). To, ze rzut wyniósł aż tyle to czysty przypadek. Rzecz jasna mogło to wyglądać nieco podejrzanie co zresztą zgrabnie wyłapałeś. Pierwszy rzut nie miał nic wspólnego z aktualną rozgrywką… PS. i tak odnośnie tych obrażeń z 3 metrów. Wydaje mi się to trochę nonsesowne, w końcu nawet na chłopski rozum jak ktoś idzie chodnikiem i się potknie czy straci przytomność to jak uderzy głową o ziemię to na pewno cos niedobrego może sobie zrobić. Chyba, że jest to ujęte w podręczniku ale trochę to nierealne…tak mi się przynajmniej wydaje.
__________________ "Rzeczy trudne wymagają czasu. Rzeczy niemożliwe wymagają trochę więcej czasu" |
28-08-2008, 07:16 | #26 |
Reputacja: 1 | Głównie chodziło mi o te dziwne rzuty MG. No ale zostałem usatysfakcjonowany odpowiedzią Mortarela na gg. Co do upadków masz rację wszystko jest opisane w podręczniku i nie odnosi się ran za potkniecia i upadek z poziomu zero. Taka jest młotkowa mechanika.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
28-08-2008, 08:34 | #27 |
Reputacja: 1 | To obrażenia przy spadaniu, spadku, swobodnym spadaniu. Obrażenia, których doznał strażnik są trocę nietypowe, mechanika młotka ich nie przewiduje, ale jednak takie obrażenia istnieją. Tak jak wspomniał Raven, można potknąć się, niefortunnie uderzyć głową i umrzeć. Nie trzeba do tego 3 m, a w tej skali próg zaczyna się właśnie od 3 m. Zresztą mniejsza o to. Jeśli chodziło o to, że przeciwnik umarł za szybko to nie martwcie się. Za chwilę sobie powalczycie |
28-08-2008, 08:44 | #28 |
Reputacja: 1 | Ponieważ nie było w młotku obrażeń od potknięć tylko od upadków. Przyjmuję, iż to jest sytuacja wyjątkowa, a następni przeciwnicy nie będą umierali od potknięć o próg.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 Ostatnio edytowane przez Cedryk : 13-09-2008 o 09:02. |
28-08-2008, 10:05 | #29 |
Reputacja: 1 | Z resztą, tutaj MG zawsze ma rację, i spokojnie mógł uznać, że takowe obrażenia istnieją, pomimo że ich nie ma opisanych w księdze. Domyślam się że to był taki przedsmak tego, by pokrzepić nas, że nawet w trudnych chwilach możemy sobie dać radę Tylko aż tyle tych walk to nie musi być Mortarel :P Daj nam pożyć. |
28-08-2008, 16:15 | #30 |
Reputacja: 1 | Od potknięć o próg nie Ale jak ktos będzie próbował wyskoczyć przez okno robiąc przy tym salto, to niech się nie zdziwi, że uderzy głową w parapet |